Dla mnie nie jest męcząca, tak jak pisałam wczesniej organizm sam mi zaczal podsuwac takie produkty
Ale od dzis na 5 dni dostalam katering dietetyczny na 2500 kcal, wiec oczywiscie skorzystam i bede sie nim zywila poniedzialku (z wyłączeniem weekendu)
dzis mialam go pierwszy dzien, nie wszystko super mi smakowalo, ale przynajmniej nie musze gotowac, robic zakupow, no i wydawac na to kasy
Mam jakis problem z nadgarstkiem i nie moge robic zadnych wyciskan, dlatego musze trenowac albo nogi albo plecy, bo cwiczenia przyciagane sa ok
TRENING
nogi
1. Przysiad 4 x 10
40 kg
2. Zakroki z hantlami 4 x 20
8 kg
3.
Martwy ciag na prostych nogach z hantlami 4 x 12
16 kg
4. Wypychanie na suwnicy 4 x 12
5. Uginanie leżąc na maszynie 4 x 12
6. Odwodzenie na maszynie 4 x 20
DIETA
2900 kcal
170g bialka/ 100g tluszczu/ 365g wegli
Posiłki z kateringu + po treningu banan, wpc, 2 zoltka i mleko migdalowe w ciagu dnia do kawy
Chociaz niektóre posilki zdawaly mi sie za male jak na makro, ktore bylo na nim zapisane, no ale nic.. Ufam, ze piszą prawde
I mialam dzis na sobie moja opaske liczącą wszystko
wyszlo, ze dosc aktywna jestem w ciagu dnia
+ potreningowe selfie