Rytuał Przejścia by nieraz

Sobota HS

-rozgrzewka
-MP KB32, KB36, KB40, KB43 fail, KB42 fail, KB36 1,2,3,1,2,1
-snatch KB24 15+14+13+12+11+10+9 l+p i 6 lewa razem 174 w 10min
-stretching

Część siłowa nieudana. Zaryzykowałem i podszedłem do maxów i poległem z kretesem. Waga też za duża, bo ok.86kg. Został tydzień, nie chcę krakać, zrobię VS w poniedziałek, lekką sesję w środę, odpocznę do soboty i co ma być, to będzie.

Rwanie nawet szło. Cieszy, że po raz kolejny mimo dużej ilości powtórzeń dłonie całe. Choć do dwustu jeszcze brakuje to wydaje się w zasięgu.

Będziesz atakował połowę masy ciała w pressie i SSST?

Jeśli zaliczę press, to zrobię jeszcze podejście pod TGU z ciężarem większym niż 44 a na koniec SSST. Ogólnie to będzie Wielka Sobota i logistyka mi się rozjeżdża.

Nie bardzo mam tez pomysł, co robić dalej... trzeba odpocząć od treningu siłowego choć na chwilę, więc po Świętach polecę S&S przynajmniej tydzień. Dalej to chyba TTKC, na który się grzeje od jakiegoś czasu. Chodzi mi po głowie jeszcze PtP, ale nie press tylko pull ups. Niestety nie mam dostępu do drążka a rozporowy w futrynie odpada. Ewentualnie RoP z KB36. Są jeszcze te gotowce z SF na pressa, ale jakoś nie mam zaufania do planów z jednym ćwiczeniem. W PtP to chociaż jest TGU oraz rekomendacja dla VWC.


Zmieniony przez - nieraz w dniu 2017-04-09 22:15:27

PtP
Cykl IV
Tydzień 8
Poniedziałek VS

-rozgrzewka
-MP KB32 5x(1,2,3,4,5) = 75rep/60min
-stretching

Ostatni tydzień. Pressy weszły pewnie, bez wpadek, ale i bez fajerwerków. Na koniec trochę rolowania i wystarczy.

Środa różności:

-rozgrzewka
-TGU KB24, KB32, KB36, KB40, KB44, KB48
-snatch KB24 15,14,13,12,11,10,9 LP +8L i 10P = 186rep/10min
-stretching

Nowy PR w Turku i to na lewą, jak i na prawą rękę. Żarło dobrze, ale nie było jak dołożyć ciężaru a czułem, że dałbym radę! Film będzie później, bo teraz nie mam jak ogarnąć.

W rwaniu próba generalna, niestety odcisk się zerwał. Oby szybko się goił. Testy w sobotę ok. południa, chyba że nie starczy cierpliwości, to w piątek.

Jeśli test snatcha to była próba generalna, to powiem Ci, że potrafisz stopniować napięcie. Jak dobry iluzjonista. Czary, mary, pyk i weszło i nawet się nie spociłem

W założeniu było nie robić na maksa, więc tak po prostu wyszło :D Czuję, że jest w zasięgu, trzeba jeszcze potwierdzić. Natomiast na pewno nie jest to akcja w stylu "nawet się nie spociłem", bo jest ogień zarówno w trakcie, jak i po a nawet i kolejnego dnia... :D

Graty za TGU!
Rwania - jak na próbę generalną to pięknie. Nie za dużo?
To jakby ktoś kilka dni przed maratonem przebiegł 38km..

Odświerzam powiadomki. Dobry wynik, sczere graty za progres. Tak tzymaj.

Robię, co mogę :)

Co do próby generalnej, to fakt - trochę mnie poniosło. Miało być równe solidne tempo a wyszedł prawie rekord... Z drugiej strony celem jest wielka siła i ponadprzeciętna kondycja a nie jednorazowe wyskoki, więc trzeba być gotowym nap...ać SSST przynajmniej raz w tygodniu A na serio, to wkrótce wszystko będzie wiadomo.

Obiecany film:





waga nie chciała współpracować...


Zmieniony przez - nieraz w dniu 2017-04-13 18:50:10