----------------------------------------------------------------
23-28.09.16
DNT
Najpierw trzydniowa wycieczka autokarowa, piękne miasteczka, dużo kawy, dużo czasu w autokarze.
Później jakieś osłabienie.. nie wiem, może jakaś choroba próbowała się przebić Niby się nie przebiła, ale niesmak kompletnego braku sił pozostał
----------------------------------------------------------------
29.09.16
Bieganie
Fajny trening, komfortowo po płaskim i w lesie.
----------------------------------------------------------------
30.09.16
Basen
Rozruch z rana. Tak naprawdę to nie chodziło tyle o pływanie, co o rozmasowane lekko rwącej nogi :'-(
Bieganie
Trening pt - umieranie. Tempo 5:40 i tętno 170bpm, plus nieodparta chęć na zwrócenie obiadu. Szałowo. Napawało mnie to lekkim strachem przed niedziela.
----------------------------------------------------------------
1.10.16
DNT
Nic, zero, null. Regeneracja, relaks, wypieranie wspomnień treningu z dnia poprzedniego.
----------------------------------------------------------------
2.10.16
X Bieg Trzech Kopców
Jubileuszowy, dla mnie czwarty B3K
Czas lepszy niż rok temu, lepszy też niż dwa lata temu. Swojego rekordu trasy (1g02min) nie pobiłam.... w sumie to nie wiem jak ja to wtedy wykręciłam i nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się to pobić
Z roku na rok biegnie coraz więcej ludzi. Trzeba więc planować taktykę nie tyle pod kątem tempa, co możliwości wyprzedzania. Wiadomo, człowiek chce biec w miarę równo, ale tutaj trzeba wziąć pod uwagę przepustowość trasy i szarpać gdzie się da. Początek trasy to zbieg w dużym tłumie, później 2-3km płaskiego gdzie można wyprzedzić , tak aby potem na podbiegach nie utknąć między maszerującymi. Wykres tempa to klasyczny odwrócony negative split
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-10-03 11:27:23
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Ps. Jakieś fotki z biegu ? Z medalikiem ?
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-10-05 07:47:45
This is the best deal you can get.
A równego i szybkiego biegania zazdroszczę nieustająco.
Planujesz jeszcze jakieś starty biegowe w tym roku? Czy już tylko treningi i wypady w górki?
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
GhortaW kwestii fotek popieram przedmówcę czy raczej przedpiścę.
I tak zostałem przedpiścą :) Ciekawe...
This is the best deal you can get.
Cały czas siedzi mi w głowie, że ludzie przyśpieszają, a ja dalej te same wyniki +/-3 min. Może rzeczywiście powinnam brak regresu traktować jak progres
Ghorta, został mi jeszcze Półmaraton Królewski w następny weekend, ale szczerze to nie mam już na niego siły... w głowie.
Zaczynam zwalniać na treningach, noga idzie niżej. Czas na porządne jesienne roztrenowanie, żeby się nie przebiegać.
Tak na poważnie to ten półmaraton pasuje polecieć szybciej niż w tamtym roku (1h39). Nawet nie myślę o tym żeby zrobić go szybciej niż wiosenną Marzannę (1h36) . Wróciło mi ze 3kg, a musiałabym klepać 21km w tempie ok 4:35 .... oj to by bolało
Żeby coś urwać, przy moim trenowaniu bez planu, "najłatwiej" jest zejść z waga.... a to wymaga chęci.
Spięłam się na wiosenny maraton, zrobiłam życiówkę i to było fajne, teraz już pass. Waga żyje własnym życiem, a ja swoim.
W zimie planuje biegać raz w miesiącu Grand Prix Krakowa w Biegach Górskich na dystansie 11km.
Będzie to trzeci sezon. Taki krótki, regularny start fajnie mobilizuje do treningów.
Jak uda mi się coś znaleźć wyjściowe zdjęcia w czeluściach internetu to wkleję. Fotomaraton bojkotuje dla zasady.
W ostateczności wkleję zdjęcie medalu, bo jest ciekawy - jak otwieracz do piwa
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
3.10.16
DNT
----------------------------------------------------------------
4.10.16
Bieganie
Wolnoooo, za nic w świecie nie mogłam się rozpędzić Ale fakt, że w ogóle wyszłam na taką zimnicę należy uznać za duży sukces
----------------------------------------------------------------
5.10.16
Siłownia
Klasyk. 6:00. Dodałam tylko maszynę na przywodziciele i odwodziciele.
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-10-06 09:15:41
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Lejjla
Jak uda mi się coś znaleźć wyjściowe zdjęcia w czeluściach internetu to wkleję. Fotomaraton bojkotuje dla zasady.
W ostateczności wkleję zdjęcie medalu, bo jest ciekawy - jak otwieracz do piwa
No i ?
This is the best deal you can get.
Sylwetka mi się łamie w biegu
Weekend miałam wyjazdowy także przepraszam. Do tego źle znoszę jesień, szukam gawry i zasypiam
----------------------------------------------------------------
6.10.16
Bieganie
Odmulanie, w większości po lesie. Fajnie wyszło..
----------------------------------------------------------------
7.10.16
Bieganie
----------------------------------------------------------------
8.10.16
KB
Takie tam luźne machanie kettlem w bardzo klimatycznej koksowni. Głównie to miałam ochotę siedzieć i napawać się klimatem
----------------------------------------------------------------
9-10.10.16
DNT
----------------------------------------------------------------
11.10.16
Bieganie
Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.
Zdobywam obecnie mistrzostwo w przestawianiu budzika rano
Byle do niedzieli i odstawiam na jakieś dwa tygodnie bieganie na rzecz basenu, kettli i siłowni.
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-10-11 21:53:24
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Ps. Sylwetka bardzo dobra, ja tam widzę same pozytywy :)
This is the best deal you can get.
prosze o pomoc w rozpisaniu treningu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150