[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

Jak się ma dostęp do efki to spoko, a tak to chyba zostaje combo T-5

A na oko zawsze najpewniej :P

Do takich rzeczy mam 3 małe "łyżeczki" apteczne 1, 2, 3g do proszków :)



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-05-04 14:54:49

Ja miałem blue magic ☺

w blue magic nie ma efedryny

Waldi o joszce pisze

Okej, przepraszam
Nie przejrzałem poprzednich postów, przyznaję się

zamówiłem Agmatyne + BA + Mono + Kofeina 200mg - stały zestaw.
Dalej poleci jakiś spalacz pewnie + joha ale to za około 2 -3 tyg.
Wtedy też może spróbuje coś a'la ud 2.0


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-05-05 11:26:26

Z racji że ten tydzień miałem w biegu i miał być deload to zrobiłem coś jakby split, ale pod deload raczej to nie podejdzie bo cięzkie treningi tylko nie wwedług planu :)

W niedziele 20km rowerem wieczorem trening klata(14 serii) + triceps(9 serii)
poniedziałek 4 mecze halówki po 12min czyli HIIT
Wtorek plecy(chyba z 16 serii) i biceps(9 serii)

No i wczoraj z racji ze nogi bolą(kolano, więzadło i pachwiny - po meczach) zrobiłem barki(14 serii) i piekny trening obwodowy:
OBWODÓWKA:
- Podciąganie x5
- Zarzut i wypychanie - 40kg x5
- Przysiad - 40kgx10
- Wiosło - 40kgx10
- Martwy ciąg - 100kgx5
- Wskoki na skrzynie x10
Między ćwiczeniami - 10s przerwy na zmiane stacji
3 obwody - między obwodami 2min przerwy - zajezdnia, ale coś pięknego.

Musze chyba pomyśleć nad zmianą planu i wdrożyć coś takiego. Moim planem jade już 9 tyg - a i 90% ćwiczeń to siłowe(4-5 reps) - to chyba troche przesada.
Muszę ułożyć coś innego bardziej intensywnego mniej siłowego i z dniem mobilności, obwodówki, wytrzymałościówki.
Korci mnie tez ogólnie UD 2.0 - czytałem dziś książe Lyle'a i spodobał mi się system jak i trening - dla mnie nowość :) Ale chyba jeszczeza szybko - bo wiem po poprzednich redu że moge zejść na cięciu kcal jeszcze sporo z bf'em i boje sie potem wyjścia z takiej redu jak to ogarnąć. Z drugiej strony nigdy nie doszedłem na redu to mVLCD jak zakładam teraz - i boje się czy sie nie popale....






Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-05-06 14:42:29

A ja bym poczekał jeszcze z u.d 2.0 do samego końca. Stawiam, że sam za wcześnie wszedłem na vlcd i teraz nie mam pola do popisu.

wiem że w tamtym roku było na koniec 150w/ed i bf poniżej 10%. Sol nawet wtedy proponował CN, ale scykałem. Został dół i boczki i nogi. Brakło też pewnie spalacza....W tym roku spróbuje chyba właśnie schematu Sola. Przegladałem jego dziennik i zxauważyłem ze na koniec ost tyg to miał w każdym tyg i CN(same węgle) i FN - ma to wiele wspólnego z 2.0 tylko pod siebie

Plan wygląda następująco:(na razie realizacja 100%)






Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-05-06 14:51:32

Tylko on miał tam już mega niski % BF-a, do tego jest większy od nas - na więcej może sobie pozwolić oraz dla 90 kg osoby 1500 kcal to jeszcze większy deficyt niż dla osób jak my z zakresu 70-75 kg powiedzmy. Nie wiem w czym tkwi ten cały sekret UD, ale stawiam, że w maksymalnym opróżnieniu glikogenu (trening), który ma bardzo duże znaczenie. Pierwsze ładowanie zrobiłem tego samego dnia co trening - next dnia nic nie podlało. Ostatnie zrobiłem bez treningu - podlało wodą no i nie wspominam, że dodałem drugi dzień niepotrzebnie (słabość).

Skoro rok temu zszedłeś poniżej 10% na 150g ww to ciągnij dalej bez takich systemów
na sam koniec, aż będzie serio mało bf-a.