SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] DT Kebula w remoncie!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 160297

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Ventura, dzięki, teraz zacznie się zabawa
Rzaba, no wiem, że moge więcej, ale nie ukrywam, że łydek (tak jak i brzucha) nie lubię robić . i lekko odpuszczam, zwłaszcza,ze to ostatnie ćwiczenie
prin 25ug, to chyba nieduża dawka. nie znam się jeszcze, dopiero zagłebiam się w tajniki tarczycy

dieta: dziś wyjątkowo wszystko btw, z racji porannego treningu
w planie 4 posiłki
1 698,0 kcal b: 117,2 g (27,6%) w: 157,9 g (37,2%) t: 66,4 g (35,2%)

trening:
myslałam, ze będzie lipa, bo jednak nie jestem nauczona ćwiczyć rano i śniadanie mi zalegało na żoładku (chociaz na trening uderzyłam jakieś 1,5 godziny po jedzeniu). no ale jednak mój układ pokarmowy się ogarnął i pozwolił mi poćwiczyć

1a podciaganie nachwytem szeroko 4x 8-10
10/10/10/10
1b Wioslo sztanga 4x8-10
30kgx10/30kgx1/30kgx10
2a Lateral pulldown 3x 10-12
3sztx12/4sztx12/4sztx12
2b Wioslo sztanga podchwytem 3x10-12
20kgx12/20kgx12/20kgx12
3a Przenoszenie sztangielki lezac 3x15
8kgx15/8kgx15/8kgx15
3bUnoszenie ramion bokiem w opadzie 3x15
1kgx15/2kgx15/2kgx15
4q Przyciaganie linki w siadzie chwyt neautralny 3x20
2sztx20/2sztx20/2sztx23
4b sciaganie drazka na wyciagu stojac ramiona proste 3x20
2sztx20/2sztx20/2sztx19

1a. na niebieskiej gumie,a i tak było ciężko
1b. jednak nie wymieniłam na hantlę, fajnie dzziś wyczuła, alewiecej nie wezmę, bo robię brzydko technicznie (za bardzo mnie prostuje)
2a. ok, fajny drążek mi się trafił. bedę na niego polować
2b. jak w 1b
3a. było miejsce na progres, ale ktoś ćwiczył na 9 kg, a 10 to już za dużo
3b. jw, miałam do wyboru albo 1 kg albo 5...także ten...
4a. wzorowo, te 3 powtórzenia tak "na dobicie"
4b. też ok, ale wymieniłam linkę na drążek

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rzabba Instruktor
Ekspert
Szacuny 492 Napisanych postów 6557 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 132729
Jesteś jeszcze słaba po tej redukcji, więc nie ma co szaleć, za ok 2 tygodnie powinnaś zaczać się rozkręcać z ciężarami :)

>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 779 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 12820
25ug to chyba najmniejsza dawka jaką przepisują

Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.


When life throws me lemons… I make lemonade!

DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Rzaba, już w DT jest lepiej. ale za to w DNT jak zombie, chociaż to może nie kwestia kcal.
Prin, to prawda, ale mam nadzieję, że więcej po prostu nie trzeba


moje ft3 to 1,88, ft 4 1,26a TSH 3,49

na dawkach się jeszcze nie znam. w ogóle się mało znam na tarczycy, ale czuję, że się to wkrótce zmieni.

wczoraj było dnt
dużo latania, nie było czasu na żadną specjalną aktywność.

miska:

dostarczono 1 491,4 kcal b: 118,6 g (31,8%) w: 119,4 g (32,0%) t: 59,9 g (36,2%)

piąteczek DT
hm...pokićkały mi się dni treningowe i kiedy robiłam plecy, to powinnam robić klatę, łapy i brzuch. po dłuższych rozważaniach zdecydowałam, że w tym tygodniu zrobię zaległy trening, bo mam nocki, czekają mnie bardzo długie doby i chyba bym oszalała z głodu

miska:
teraz będę wpisywała 2 opcje: bez warzyw i owoco potreningowego i z tymi bajerami

Dodano: 1 698,9 kcal 120,2 g B 171,8 g W 59,0 g T
1 886,0 kcal 131,3 g B 204,1 g W 60,5 g T

hm...dziś wyszła niewielka różnica, no ale węgle na wypasie. w ogóle w DT zmieniam schemat posiłków na
BT
BTW
BTW
BTW
BTW
bo po prostu za dużo tych węgli wychodzi.

suple: doszła kurkuma do posiłków (720 mg). rozważam ładowanie kreatyną oraz powrót do cla (no ale już w tym miesiącu goldy się skończyły )

trening:
jak wspomniałam, zrobiłam zaległe łapy. fajnie, przyjemnie, już jest więcej mocy. tak czuję, że od przyszłego tygodnia wjadą jakies wytrzymki lub interwały

1a Wyciskanie sztangi skos 4x10-12
22kgx12/20kgx13/20kgx13/22.5kgx12
1b Rozpietki 4x10-12 spinasz na 2-3 sekundy u gory
12/12/12/12
2a. Uginanie ramion sztangielki 3x15--> uginanie ramion na dolnym wyciągu
3sztx15/3sztx15/3sztx15
2b Prostowanie ramion kabel 3x15
5sztx17/7sztx13/6sztx15
3a kolana do lokciwiszac 3x15-20---> brzuszki na ławce skośnej
20/20/15
3b Allachy 3x 15-20
6sztx20/9szx12/8sztx20
4 Superman 4x 15
15/1/5/15/15

1a. pierwsza seria była zrobiona na hantlach, bo ławka była zjęta i nie chciałam tracić czasu
1b. nie mam pojęcia ile wazyły te hantle, z 6 kilo na pewno
2a.zmieniłam, bo już mi się znudziły te sztangielki. może zostać?
2b. trochę się musiałam pobawić cięzarem
3a. zmieniłam, bo jutro nie będe robić brzucha, więc wybrałam ćwiczenie, które najlepiej odczuwam
3b,ok
4. ok


tak poza tym, to w końcu mam możliwość spania dłużej, tylko co z tego, jak w ten i w przyszły weekend mam nocke
już "trochę" mnie ulało, ale jakoś specjalnie się nie spinam. widoczenie płaski brzuch i krata nie sa mi dane i tak podejrzewam, że to woda, chociaz schodzi bardzo opornie.
przynajmniej wiem, że nadmiar nabiału, gluten i wzmacniacze smaku mi nie służą, toteż omijam je szerokim łukiem do świąt. musze równiez popracować nad unikaniem warzyw krzyżowych, bo codziennie jakieś wpadają



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-11 19:13:35

Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-11 19:20:38

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rzabba Instruktor
Ekspert
Szacuny 492 Napisanych postów 6557 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 132729
To na pewno nie jest Twoja docelowa dawka a jedynie wprowadzająca. Czasem do docelowej dochodzi się rok - dwa lata, zwykle jest to ok 100-125 mcg
Te wyniki aktualne?

Tak część z tego to woda, troche tłuszczu też na pewno wpadnie ale zrdowotnie zasusz nie będzie Ci służył

>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Kebula tym "ulaniem" to się nie przejmuj. Widać, że trzymasz rękę na pulsie, pilnujesz bilansu, trenujesz, więc nie będzie źle a powiedz mi tak z ciekawości - jak żołądek po takiej długiej redukcji i odwadnianiu?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Rzaba, to są wyniki, które Ci wysyłałam gdzieś w styczniu, na razie nie robiłam badań. następne będą gdzieś w kwietniu
Eveline, no nie ukrywam, że źle, ale to raczej nie powód redukcji. w zeszły tydzień miska wymknęła mi się spod kontroli w dość znaczący sposób i jadłam produkty, które mi szkodzą

eh...hard time has come i robię nocki
a przed nocką klepnęłam barki, ale bez brzucha, bo wczoraj robiłam...czyli z cyklu każdy powód jest dobry, żeby go nie robić. no dobra, coś tam sobie probiłam.
Barki + brzuch
1 Wysiskanie sztangi 4x8
20kgx8/20kgx8/20kgx8/20kgx8
2a Unoszenie ramion bokiem 3x15
2kgx16/3kgx15/3kgx15
2b Unoszenie ramion przodem 3x15
2kgx15/2kgx15/2kgx15
3 Wyciskanie sztangielek chwyt neutralny 3x15
7kgx15/7kgx14/7kgx15
jakieś brzuchy
4. wznosy tułowia
ccx15/ccx15/ccx15


1. ciężko jeszcze, szło...może ta sztanga była cięższa
2a.ok, tylko ja bym to najchętniej robiła jednorącz, bo wychodzi mi dokładniej
2b.ok
3. ok, boli
brzuchy, jak już wspomniałam, wielka amerykanka. generalnie jestem do niego zniechęcona. staram się, ale po prostu nie umiem poprawnie wykonywać tych ćwiczeń. mam za głęboką lordozę żeby trzymać kręgsołup przyklejony do podłoża. Planka też rzadko trzymam poprawnie. najlepiej wychodzą mi allahy, rolowanie na kółeczku, czasem brzuszki na skośnej (ale tylko na jednej siłce,bo na dobra ławeczkę do tego\), plank bokiem i pike na piłce
5. ok


korytko:
bez warzyw i potreningowego owoca
1 720,2 kcal 122,2 g B 164,2 g W 63,8 g T
z warzywami i owocem
dostarczono 1 901,8 kcal b: 133,5 g (28,1%) w: 194,1 g (40,8%) t: 65,7 g (31,1%

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
marudzisz
1 . ciężar musi być ciężki a przynajmniej musisz go czuć
2a . to rób jednorącz, też często zmieniam na jednorącz , technicznie wtedy wychodzi to dużo lepiej bo skupiasz się bardziej na tym co robisz
3. boli to rośnie

Co do brzucha, też mam tak głęboką lordozę że nie ma opcji "przyklejenia się " do ławki kręgosłupem, zawsze każdy sie pytał "jak ty się możesz tak wyginac?" hehe, planków również nie robie bo jednak ten odcinek lędźwiowy jest w dole więc bez sensu, spięcia na maszynach siedząc/leżąc i unoszenie nóg w zwisie wystarczaja.

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Kebula w końcu te Twoje miski zaczynają jakoś wyglądać, bo już się zastanawiałam jak długo jeszcze będziesz na takiej ubogiej :P
Dzięki Wam będę inaczej patrzyła na osoby, które robią brzuchy na maszynach.
Wychodzi na to, że jakiś tam wybór ćwiczeń masz więc się nie wykręcaj :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Genius, marudzę w brzuchu, bo w barkach masochistycznie lubie ten ból . hm...nawet niektóre zaawansowane osoby robią z głęboką lordozą, więc może coś to da. może jeszcze pozostaje kwestia liczby powtórzeń, bo zawsze robię na wysokich. co do wznosów bokiem, to czekam na pozwolenie, bo to wymaga reorganizacji planu: to ćwiczenie jest w superserii, później od razu wykonuję wznosy przodem i żeby to miało jakiś sens, musiałabym zrobić najpierw wznosy przodem, a dopiero później bokiem
Paula, no ba że lepiej tylko w DNT dalej bida


Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-13 13:15:48

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obciazenie

Następny temat

Regeneracja , frustracja & hard work

WHEY premium