SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] DT Kebula w remoncie!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 160246

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 779 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 12820
Keb, ale 2000kcal to nie jest wcale tak dużo jak się wydaje. Nakręcisz metabolizm na wyższych kaloriach. Ja na 2100kcal wciąż chodziłam głodna. Nie ogarniam, jak dałaś radę trzymać redukcję na poziomie 1500kcal ;)

Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.


When life throws me lemons… I make lemonade!

DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Paula, hm...jakby Ci to wytłumaczyć...tak jak serratus crunches z hantlami, ale zamiast hantli to trzymam sztangę na smithie

Natasza, w 5 serii mam ochotę rzucić tę sztangę, ale tak jakoś...wtedy się nabiera "mocy" i jakoś idzie. i tak jak patrzę do wypiski Eveline to się łapię za głowę jakim cudem można tyle do HP "braść" .
ja to bym wolała te kcal z tłuszczy, lepiej by mi smakowało, ale węgle tez są spoko. w dt nie czuję specjalnie glodu.ale w dnt ssie mocno. zwłaszcza po południu. wcozraj chyba zjadłam tonę warzyw. nie no, żartuję, ale zdecydowanie więcej niż normalnie, bo nie mogłam się wcale nażreć.

Prin, no tak naprawdę to wychodzi nieco więcej niż 2000 kcal, bo nie liczę warzyw i owoca po treningu. tylko nie mylmy głodu na wysokich kcal z nakręconym metabolizmem, bo to mam ze sobą mało wpsólnego. wiesz, na redukcji dochodzi do takiego paradosku, że w pewnym momencie nie odczuwasz tego głodu. no i wtedy jadłam głównie zupy, także objętościowo wychodizło tak samo.

tak poza tym, to tewn wpis jest SPECIAL EDITTION BREAKING NEWS (chociaż z lekkim poślizgiem)
...proszę Państwa...
...........zawiadamiam, iż wczoraj, w godzinach porannych.........
................nadejszła wiekopomna chwila........................

PRZYSZŁA @!

ciekawe, czy powróci mniej więcej za miesiąc, ale mam nadzieję, ze tak, niemniej jednak bardzo się cieszę, bo udało mi się tego dokonać bez sztucznych estrogenów
3

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 293 Napisanych postów 4340 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24891
Keb gratuluje szanownej @ i trzymam kciuki zeby za miesiac znowu sie zjawila!
Co do podwyzszania kalorii hmmmm tak jak Eve juz pisala, kiedys 1700-1800 bylo "rarytasem" dzisiaj przy 2950kcal mi malo
Jak monster walk?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Cru, no tak szczerze powiedziawszy średnio mi wychodzi, mam za słabe gumy do tego.

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Graty @

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
dzięki dziewczyny . naprawdę się cieszę i nawet mnie jeszcze nie irytuje . o ile pamiętam miesiączki miałam bezproblemowe i mam nadzieję, że tak zostanie.
bo weekendowych DNT (nie miałam czasu nawet żeby pójść się porozciągać, co wyraźnie się odbiło) i głodowaniu (ten 1700 kcalowy wypas przestaje być wypasem) wczoraj w końcu poszłam na trening.


1. gdzieś po 5 serii już liczba powtórzeń zaczynała spadać, ale nie zrobiłam mniej niż 8
2. ok
3. damn, nie wiem jakim cudem te 4 kg mnie nie przygniotły
4a. no, powiedzmy. Ten wiatr strasznie mną pomiata
4b. Średnio wyczuła
plus kilka krótkich planków, bo nadal próbuje się ustawić. na piłce robię to wybitnie śmiesznie

+ stretching

korytko pomimo 2 tysi kcal było...skromne. były momenty, że nadal byłam głodna, chyba za szybko jem





Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-17 06:38:53

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
ja jem wolno i to nic nie daje :D niezły wycisk w tych 10x10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
a no niezły, ale odpowiada mi to. nie dość, ze trening jest krótki, to jeszcze zajmuje minimalną ilość sprzętu i nie muszę o nic walczyć.

wklejam wypiskę z wczorajszego treningu.


w suplach zaszły małe zmiany- odstawiam bcaa żeby sprawdzić,czy to przypadkiem nie było dla mnie placebo.
w zasadzie to tyle ze zmian.
w korycie nic niekawego się już nie dzieje. idzie zgodnie z planem, ale że mam teraz urwanie głowy na uczelni to nie mam czasu na specjalnie wyszukane posiłki,


1.ok
2a. Guma duuuużo daje. Aczkolwiek dziwne to ćwiczenie, w sensie, że jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłam
2b. To jest jeszcze dziwniejsze. No nie wiem, chyba ktoś mi musi pokazać jak kroczyć niczym potwór
3. prawie wszystko bez podporu, sukces!

plus rozciąganie i fiesta,
4. ok, robiłam siedząc


Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
a no niezły, ale odpowiada mi to. nie dość, ze trening jest krótki, to jeszcze zajmuje minimalną ilość sprzętu i nie muszę o nic walczyć.

wklejam wypiskę z wczorajszego treningu.


w suplach zaszły małe zmiany- odstawiam bcaa żeby sprawdzić,czy to przypadkiem nie było dla mnie placebo.
w zasadzie to tyle ze zmian.
w korycie nic niekawego się już nie dzieje. idzie zgodnie z planem, ale że mam teraz urwanie głowy na uczelni to nie mam czasu na specjalnie wyszukane posiłki,




1.ok
2a. Guma duuuużo daje. Aczkolwiek dziwne to ćwiczenie, w sensie, że jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłam
2b. To jest jeszcze dziwniejsze. No nie wiem, chyba ktoś mi musi pokazać jak kroczyć niczym potwór
3. prawie wszystko bez podporu, sukces!

plus rozciąganie i fiesta,
4. ok, robiłam siedząc



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-18 08:51:06

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Fajny masz ten trenio :D I kneeling squat to coś czego chciałam spróbować. Ciekawa jestem dalszych wrażeń.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obciazenie

Następny temat

Regeneracja , frustracja & hard work

WHEY premium