Wiecie, już kompletnie straciłam zaufanie do trenerów i nie będę nikogo prosić o pomoc
a w sumie też dostaję sprzeczne wskazówki, więc mam bardzo namieszane w głowie, czekam na propozycję od jednej osoby od nas z lejdis. albo sama coś mądrego ułożyć.
a tak na zaś, jakbym jednak musiała sobie sama radzić, to schemat takich superserii 4x15 ma sens?
no, tymczasem sobie działam
wczoraj poszłam niby na crossfit, ale był wybitnie mało intensywny, więc dołączyłam 30 min marszobiegu na bieżni
a dziś, no cóż...samopoczucie bardzo słabe. kompletnie nie mam na nic siły, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jestem na nocnej zmianie...:( i kompletnie mi się koryto rozjeżdża.
mimo to jakimś cudem poszłam na trening, zrobiłam barki, jeszcze po staremu na ciężarze tak leszczarskim, że szok.
1. wyciskanie żołnierskie 4x8-10
20kgx10/20kgx8/20kgx7+1/20kgx7
2. "21" na barki x3
3. face pull 3x12-15+ dropset
4. wznosy hantli w oparciu na skośną ławkę (tylny akton)
2kgx15/2kgx15/2kgx15
5a. uginanie przedramion
5b. prostowanie przedramion
6. allahy 3x20-25
1. próbowałam na siłę, jeszcze pushpressem, ale nie poszło
2. ok
3. ok
4. dodałam za radą Ev, bo w sumie tempo było ładne
5a.
5b, ostatnie serie to już naprawdę, resztką sił
6.ok
reszty brzucha nie zrobiłam, bo kompletnie nie miałam ani siły, ani ochoty, a bez tego to bym tylko sobie krzywde zrobiła jakbym miała na siłę próbować (ucieka mi technika i pracowałoby wszystko, tylko nie brzuch)
+ 30 min marszobiegu
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
1) dzielisz trening na klata/nogi/plecy/barki/bic+tric co daje nam piec dni, mozna ewentualnie klatę bicem i triem połączyć i masz wtedy cztery
2) wybierasz ćwiczenie główne każdego dnia 2-3 inne na dana partie, najlepiej na słabe punkty
3) każde cwiczenie 2serie wprowadzające i 4 główne - ciężar stały, na tyle duży żebyś miała wrażenie, ze nie dajesz rady ale żebyś była w stanie dojechać prawie do końca a z czasem do końca każdej serii - wbrew pozorom az tak bardzo nie jesteś zajechana po treningach (na samym treningu tak) a ze względu na fakt, ze operujesz ciężarami w zakresie 40-60% swoich maksów to układ nerwowy nie jest przeciążony a to ważne w kontekście regeneracji
4) zakres powtórzeń 12-20, 15 jest dobrym wyborem
5) schemat np taki: nogi/klata/ wolne / barki / plecy/ bić+tric/wolne i od nowa, no oczywiście musisz tez stety-niestety wprowadzać typowy kulturystyczny brzuch
6) 4-6 tygodni tak optymalnie Ale mozna pociągnąć dluzej
Tak rozumiem trening objętościowy.
Ale ile osob tyle potrzeb. Moze zamiast klaty dwa razy barki a klata jako dodatek? Musisz ocenić jaka partia najbardziej odstaje i na tym sie skupić.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-12-13 16:26:18
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
w diecie i makroskładnikach pozostajemy bez zmian, natomiast mam nowy trening i będzie on wyglądał następująco:
Nogi, klata , przerwa plecy, barki, przerwa
Barki + brzuch
1 Wysiskanie sztangi 4x8
2a Unoszenie ramion bokiem 3x15
2b Unoszenie ramion przodem 3x15
3 Wyciskanie sztangielek chwyt neutralny 3x15
4a Wznosy nog pionowo w gore lezac 3x20
4b Brzuszki na skosnej 3x20
5 Wznosy tulowia z opadu
Pomiedzy wyciskaniami na barki rozciaganie, potem Ci wrzuce
Plecy
1a podciaganie nachwytem szeroko 4x 8-10
1b Wioslo sztanga 4x8-10
2a Lateral pulldown 3x 10-12
2b Wioslo sztanga podchwytem 3x10-12
3a Przenoszenie sztangielki lezac 3x15
3bUnoszenie ramion bokiem w opadzie 3x15
4q Przyciaganie linki w siadzie chwyt neautralny 3x20
4b sciaganie linki wyciagu stojac ramiona proste 3x20
Klata + lapy + brzuch
1a Wyciskanie sztangi skos 4x10-12
1b Rozpietki 4x10-12 spinasz na 2-3 sekundy u gory
2a. Uginanie ramion sztangielki 3x15
2b Prostowanie ramion kabel 3x15
3a kolana do lokciwiszac 3x15-20
3b Allachy 3x 15-20
4 Superman 4x 15
Nogi
1a. Przysiad 4x8
1b Leg curl na pilce lub maszynie 4x8
2a Hip Thrust 3x 12-15
2b Dzien dobry 3x 12-15
3a Ginekolog odwodzenie 3x15-20
3b Ginekolog przywodzenie 3x15-20
4a Odwodzenie prostej nogi w tyl kabel 3x20
4b wspiecia na palce stojac 3x20
natomast dużym zaskoczeniem jest dla mnie zasada no cardio. przyznam ze trochę się jej obawiam, bo mimo wszystko, wszyscy klepią, a zdrugiej strony, na początku dziennika też wychodziła mi redukcja bez tego.
A teraz czas na raport,w sumie to nie lubię pisać z samych dnt, ale chciałam za pamięci rzucć wymiary.
NIEDZIELA
po nocce w ogóle nie mogłam się ogarnać i chodziłam jak zombie. właściwie to cały dzień przeleżałam w łóżku.
ciężko było też koryto zgrać. koło 1 zjadłam sobotni posiłek, a po powrocie do domu (koło 7) budyń z płatków i jajek przed snem, który zaliczyłam już do niedzielnej miski.
tak więc wczoraj wyglądało to mniej więcej tak, a dziś tak
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
no cóż, będzie niepukładane
Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-12-14 10:06:30
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Keb, to ze wszyscy klepia cardio to nie znaczy ze Ty tez musisz Ty to nie wszyscy
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html
obciazenie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- ...
- 117