[BLOG] DT Kebula w remoncie!

też go lubię,hehe.
a,Hubert, w sumie te odwrote rozpiętki mogę zamienić na face pull.eh,jak na nie umiem układać3-dniowych planów to szok

Przyjrzę się planowi wieczorem jak będę miał więcej czasu. Jednak 3 dni to mało nawet w przypadku początkującej kobiety. Regenerujecie się szybciej od facetów, dlatego musicie dla podobnego efektu trenowac częściej i intensywniej.

ale kiedy naprawdę mam wrażenie, że więcej treningu mi nie służy...
jeszcze teraz w końcu dostałam okres po wielu miesiącach wyczekiwań, nie chcę tego zepsuć

dobra, czekając na "apprówkę" od Huberta zrobiłam wczoraj trening wg starego planu, a dziś małą improwizację na temat zaproponowej techniki superserii góra/dół

zanim przejdę do rozpiski, to się pochwalę jeszcze raz,że doczekałam się okresu <3. w zasadzie nie wiem,czy podziałał urlop, poprawa tarczycy, suplementacja czy kuracja kremem z progesteronem,alewazne, że powoli coś tam się dzieje i wraca na dobre tory

czas na małe podsumowanko,bo trochę się tego nazbierało

poniedziałek: niby dt
nie zrealizowałam swojego planu,bo trafiłam na "siłkę" bez stojaka do siadów
więc wyszła taka improwizacja:
1.mc
2. mc sumo
3. good morning
4. zakroki
5. HT na jednej nodze
6.bradford press

obciążeń i serii nie wypisuję, bo nie notowałam i trochę czasu już minęło

dieta prawie wg schematu: ostatni posiłek był na oko, bo byłam w trasie i nie zdążyłam wcześniej wrócić

wtorek:totalny dnt...nawet na łyżwy się nie wyrobiłam jak planowałam, bo zaspałam

dieta: na oko

środa: wg starego planu
Back oriented
1. Chin up 4x8
4cc+4guma fioletowa/4cc+4guma fioletowa/4cc+3guma fioletowa/2cc+2guma fioletowa+ 2guma fioletowa--> tak beznadziejnie dawno mi nie szło
5cc+3gumy/5cc+3gumy/4cc+4gomy/4cc+2guma--->ale guma była słaba
4cc+4gumy/3cc+4gumy/2cc+5gumy/2cc+gumy--> no comment
6cc+2umy/5cc+3gumy/4cc+4gumy/3cc+3gumy-->poszło wow
5cc+3gumy/4cc+4gumy/3cc+4gumy/?---> słabiutko
6cc+2 guma/6cc+2guma/5cc+3guma/4cc+3 guma
6cc+2 guma/5cc+3guma/4cc+4guma/3cc+guma
5cc+3guma/5cc+3guma/3cc+5guma/2cc+7 guma
2. Pływak 3x15

3. Dipsy 4x8

4. Przyciąganie sznura do brody 3x12-15

5. uginanie podudzi na wyciągu dolnym 3x 15


+podejście do interwałów(zrobiłam tylko 3 rundy i to nie udało mi się osiągnąć pulsu)

dieta: na 100%!

czwartek:DT
mała improwizacja
1.a ohp 4x8
22.5/22.5/22.5/22.5--->jak się chce to można. chociaż mój odcinek lędźwiowy bardzo mi pomagał
1b. swing 4x15
16kg/16kg/18kg/24kg--> to 24 to zdecydowanie za dużo.wzięłam, bo nie ma żadnego kettla pomiędzy 16 kg a 24 (to 18 kg to była hantla)
2. ohp 25kgx5
3a. wznosy bokiem 4x12-15 (ostatnia seria jednorącz)
4kg/4kg/3kg/4kg
3b. HT 4x12-15
50kg
4a.face pull 4x12-15
4b.good morning4x12-15 (nie lubię go,bo go nie czuję jak trzeba)
5. reverse hipextenstions 2x20

+rozciąganie

dieta:środkowe posiłki na oko, mogłam trochę przesadzić z warzywami, ale rano byłam niesamowicie głodna i się nie najadłam tym,co zaplanowałam


leki: bromergon 2,5 mg, novothyral 100ug
suple: 5000 wit.d, selen, kreatyna,magnez
zioła: pokrzywa, kompozycja ziół


a poza tym, to jak widzicie,nie mam energii zwłaszcza na treningu

w piątek się zmierzyłam i niestety....buuuuuu...2000 kcal to jednak za dużo na redukcje i nic się nie zmieniło. obcinam 10 g tłuszczu.
trening koniec końców wprowadzam ten, który ułożyłam.

piątek: dnt
zaliczyłam ok. 2 h lodowiska. tak lajtowo, bo byłam z instruktorką, więc ćwiczyłyśmy w sumie podstawy.

dieta: już obcięta

załączam zrzut miski, bo jak raz zrobiłam

sobota: dt
FBW
1a. Siad 4x8-10
40kg/50kg/50kg/40kg--> zmniejszyłam, bo chciałam nagrać ładny filmik xD
1b. Wznosy bokiem 4x12-15
3kg
2a. MC 4x8-10
60kg/60kg/40kg/50kg--> wiem, cieżar w dupy, pomyliły mi się talarze
2b. Ściąganie drążka do klatki 4x12-15
kombinacje alpejskie, ale fajnie weszło
3a. Pompki na poręczach 4xmax
8/8/7/7
3b. HT na jednej nodze 4x12-15
pomyliło mi się i zrobiłam bułgary
4. reverse hip extensions 2x20
nie zdązyłam, bo już długo trenowałam. generalnie ten trening jest raczej krótki, ale zapomniałam o magnezji, więc musiałam się wrócić do szatni i zmarnowałam trochę czasu.

+ 2 superserie na brzuch
side plank 30s/serratus crunch (3kg) x15

+ rozciąganie

dietka: w zasadzie troche na oko, bo okazało się, że w lodówce trochę pustki
1. 3 jaja,wiórki
2.50 g indyka, 60g brzuszków z łososia, marchewka, brokuły, kalafior
3. 50 g indyka, 60g brzuszków z łososia, burak, brokuły, kalafior
trening i grejpfrut po treningu
4. 100g ryżu brązowego, 10g wiórków, 100 g indyka
5.? sie zobaczy co upoluję

leki: bromergon 2,5 mg, novothyral 100ug
suple: 5000 wit.d, selen, kreatyna,magnez
zioła: pokrzywa, kompozycja ziół











Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-01-14 18:45:04

Kebula, co Ty co 5 dni robisz pomiary daj sobie więcej czasu.. Chociaż te 10 dni

dokładnie
zwłaszcza, że szczupła jesteś, nie masz tyle tkanki tłuszczowej, żeby leciało w takim tempie

oj, już schizy mam . musiałam w piątek, bo do poniedziałku mam na 6, a absolutnie nie biorę pod uwagę wstania chociaż 5 minut wcześniej na pomiary

Zamiast obcinać kalorie dodaj dni treningowe. Znowu chcesz się pozbyć okresu? Jeżeli treningi nie będą trwały więcej niż 40-50 minut to nie obawiaj się wzrostu poziomu kortyzolu. Lepiej podkręcić metabolizm i cieszyć się jedzeniem niż ciąć kcal.

Sprecyzuj swój cel treningowy bo nie wiem co mam doradzić.
Brakuje czegoś na pośladkowy średni - odwodzenie z gumą, poza tym w "push" można dodać side step, gdzie mięsień ten pełni rolę stabilizującą.
Priorytet na dupę ułożyłbym jednak inaczej, w Twoim przypadku przede wszystkim dodałbym przynajmniej jeden dzień treningowy. Nie wiem dlaczego tak się wzbraniasz przed dodatkowym treningiem. Z Waszej (kobiet) fizjologii wynika konieczność częstszych treningów.
Przerwy między seriami łączonymi 60 sekund. Ma być ogień.