Popuri - Albo wóz albo przewóz

Więcej nie znaczy lepiej. To nie czasy Arnolda.

PIĄTEK
Nowy rok, czyli to oznacza, że w Styczniu dnia wolnego od pracy nie będzie. A od treningu max. 1 w tygodniu :) Powoli intensyfikując treningi
Forma powoli się szlifuję, waga od kilu dni stoi, nie mogę sobie teraz pozwolić na jakikolwiek zastój progresu, bo potem będę musiał gonić, a tego chcę uniknąć.



Piątek
Obręcz Barkowa
1) Arnoldki 8 kg + Unoszenie przodem sztangielek +bokiem 5 kg 4 x 10-15
2) Unoszenie ramion przodem,bokiem i w opadzie tułowia na wyciągu dolnym 3 x 10-15 | 10 kg
3) Wyciskanie sztangi stojąc 3 x 8-10 | 25 kg
Tricepsy
1) Wyciskanie sztangi wąsko + Wyciskanie francuskie z hantlami w leżeniu + Prostowanie przedramion na wyciągu górnym z liną 4 x 10-15
3) Prostowanie przedramion jednorącz podchwytem +kickbacki na wyciągu dolnym 4 x 10-15











20 minut interwałów na orbitreku ( tętno średnie 160 )





- GOTU KOLA
- BACOPA MONNIERI
- GLUTAMINA 10 g
- BCAA 20 g
- KOMPLEKS WITAMIN
- WITAMINA D 2000iu
- OMEGA 3
- WITAMINA C – 2 g



Zmieniony przez - popuri w dniu 2016-01-02 22:50:33

Forma co raz lepsza, powinieneś zdążyć Ale micha też już biedna się robi

Szybko schodzisz z michy ale widać że formie to służy :D

E tam zapotrzebowanie 3500 kcal mam 3000 i chodzę najedzony i to tak, że wmuszam nawet :P
Obciąłem tera 15 g fatu i zobaczymy jak będzie szło

No forma juz faajna, dobrze sie patrzy jak u kogos sie poprawia :)

z fotek na fotki widac poprawe

fatu uciałes to teraz powinno isc jeszcze lepiej

forma coraz lepsza

Dziękówa, no jakby była co raz gorsza. To bym się martwił
Choć wiadomo, mam ciągle ten stres, że nie zdążę. Nigdy na określony czas nie redukowałem.
Ogólnie abstrah**ąc od zredukowania BF, to cieszę się, że udało się zmniejszyć nieco talię, tłuszcz wisceralny , ogólnie trzewia. Obawiałem się, że będę się męczył z tym już i będzie co raz gorzej, a palumbolizm to ostatnia rzecz jaką bym chciał mieć.
Na pewno jest to zasługa pasa, ćwiczeń vacuum i po prostu zmniejszenia ilości pokarmu.
Co do głodu, to w ogóle nie jest głodny,. ani trochę. Co mnie cieszy

ładnie idzie wycinka;) ciekawie bedzie. też kupiłam sobie ostatnio tak zachwalany pas na talie, zobaczymy jakie efekty tego będą;p ja na redukcji ostatnio tez nie byłam głodna co teraz mnie też dziwi w sumie hehhee