SOBOTA
Dzień spędzony na Fit Feście w Łodzi. Ogólnie targi słabo, zorganizowane i bardzo mało ludzi. Miało to swoje plusy i minusy.
Miał być wykład /warsztat z dietetyczką Iwoną Sokołowską, ale byłem sam :D i sobie z nią pogadałem o wszystkim co mnie interesuje, jej zdanie:e spraw kontrowersyjnych w obiegowym ujęciu i biochemiczne :
nabiał w diecie, gluten, po praktyczność diety, holistyczne podejście do pacjenta, itp itd
Potem troszkę połaziłem po stoiskach trochę ze zdrową żywnością, ogólnie szeroko pojętym sportem i się nudziłem.
Przyszła na szczęście moja eh "koleżanka " z pracy, że tak ujmę :D i już się nie nudziłem. Trochę poskakałem na trampolinach. Połaziłem z nią po stoiskach chwilę i to tyle. Potem cheat w Nort fishu. Oczywiście dieta trzymana 100% czyli posiłek 3, cheat posiłek, 4,5.
NIEDZIELA
Dzień zaczęty od masażu u mojego fizjo. Ogólnie cudotwórca, na razie nic mnie nie boli. Jutro na treningu klatki przewiduję siłę.
Potem zrobiłem tyle co nic :D leżałem, oglądałem Grę o tron i żarłem :D
Zrobiłem mega kolacje dziś, opis niżej
OFF
Morszczuk zapiekany z szpinakiem
kanapki z nutellą
twaróg + słodzik + kakao + masło orzechowe i aromat chałwowy
który kupiłem na targach baja
- KREA 1000 5 tabs
- OSTROPEST 10 g
- KOMPLEKS WITAMIN
- OMEGA 3
- FLAVOVIT 2 tabs
- CYNK 60 mg