Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Doris, co dzis robilas, spowiadaj sie !

Powiem tak, najlepszym trenerem jest nasze ciało, bo to one daje nam najwiecej wskazówek i podpowiedzi;) tylko trzeba je dobrze interpretować;d
Majac na mysli, co jest bardziej do poprawy, chodzilo mi ktory akton i od niego powinniśmy zacząc trening. Ja głównie skupiam sie na bocznym, bo on najgorzej wypada, tylni jest oka a przedniego tylko delikatnie ruszam, zeby nie poglebiac dysproporcji bark/klatka.
Ps nie chce sie wymądrzać tylko doradzić po koleżeńsku;p bo sam jeszcze wieeeele musze sie nauczyc i poki co jestem amtorem kwasnych jabłek;d

Barki ciorasz wiekszym ciezarem niz ja !! chyba na każdego dziala wieksza licza powtórzeń takze koniecznie musisz spróbować!

Cześć i czołem !



Iccana - Wieczorem się wyspowiadam, obiecuję

Łukasz- Wszystko się zgadza, aczkolwiek, żeby móc słuchać swojego ciała trzeba najpierw wiedzieć co i jak na nie najlepiej działa czyli małe doświadczenie będzie tutaj największym problemem. Zawsze powtarzam - staż treningowy to podstawa ;)

Jak się ostatnio widziałam z trenerem to coś wspominał, że na tylni będzie trzeba teraz nacisk nałożyć także chyba ON odstaje. Bok wiadomo - odstaje zawsze
Co na ten tył proponujesz?

Ps. Nie wymądrzasz się, koleżeńskie rady na tym forum są mile widziane, zwłaszcza od kogoś kto nie jest trenerem od wczoraj
Wiem, że jesteś bardzo skromny - my i tak swoje wiemy.

Laura - To był chyba taki jednorazowy wybryk a w zasadzie próba
Wczoraj już była mała próba tego co zaproponował Łukasz, wieczorem napiszę coś więcej.


Spadam na trening - miłeeeeego dnia. Mam nadzieje, że u Was bardziej słonecznie niż u mnie.

Czesć Dorota dawno nie zaglądałem . Niestety jak pytasz o pogodę u nas od majówki pogoda pażdziernikowa czyli barowa. Widzę że jest forma.

no to dawaj znać ! na bank barki musiały poczuć

a co do cięzaru - cięzar musi być cięzki. dla innych to 30kg a dla innych 3 kg

Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-05-26 14:16:59

Ale co by nie bylo to we wrocku najcieplej

Na tył hmm odwrotne rozpietki na maszynie jezeli slabo z technikom. Jezeli dobrze masz opanowana technike, odwrotne rozpietki sztangielkami lezac, ew wiosłowanie sztangielka, ale wlasnie na tył barku (Kamil chyba ostatnio wrzucał film z borcekim jak to robi u siebie w dzienniku) oraz odwodzenie w tył jednorącz na linkach, ale kąt, ruch łokcia, tepo itp robisz pod własne czucie. Oraz tak nawiasem, na tył własnie najlepiej stosować ta duza ilosc pow;)
Pamietaj tez, aby dobrze wykonywać cw, bo mocno czworoboczne sie angażują jezeli za mocno bedziesz odwodzić lokcie do tylu i moze byc tak, ze bedziesz miala zakwasy na kapturach a barki nic;) A tak po plosku, zeby łokcie nie cofały sie za linie barku do tyłu, tylko do momentu jak sa na równi;d
Choc jak mówie, jest jakas zasada wykonywania ćw ale trzeba ja dostosować pod siebie;)

Skoro trener mówil, ze tył do poprawy to od niego trzeba zaczac, oraz najwiecej cw;) tzn ja bym tak zasugerował;)

WNC - Forma? A no jest, leży w piekarniku i czeka na wolny czas, żeby ją wykorzystała - jakieś ciasto zrobiła czy coś

Laura - Na każdym treningu coś tam czują a to, że na efekty trzeba dłuuugo i cierpliiwie czekać to już inna kwestia
30 kg na barki ? Sama myśl by mnie pokonała.

Piotrek - O kurcze, ale mnie zaszczyt kopnął. W końcu u mnie zagościłeś

Łukasz- W piątek w takim razie wpadnie taki trening barków jak pisałeś. W poniedziałek co prawda zrobiłam sobie obwodówkę - ale już próbowałam tej większej ilości powtórzeń przy ćwiczeniach na barki Oczywiście kosztem ciężaru. Już teraz muszę przyznać, że zmiana będzie odczuwalna o ile jej sprostam
Rozpiętek odwrotnych na maszynie niestety raczej nie zrobię bo na mojej siłowni dość dziwna jest ta maszyna. Co do techniki to powinnam sobie poradzić, nie jestem aż taka lewa Nie mówię, że przy pierwszym powtórzeniu zrobię perfekcyjnie ale ... obejrzę jeden czy drugi filmik, spróbuję kilka razy i na pewno w końcu załapię

Dorcia ja nie mialam na mysli barków, tylko ogólnie cięzaru