Niedziela off.
Dzisiaj klatka, triceps, łydka i 20 min aerobów.
Wyciskanie hantli skos dodatni 27,5-52,5 wszystko po 8 powtórzeń
Wyciskanie na maszynie na górę klatki 4x8-12 ostatnia drop
Wyciskanie skos ujemny 3x8-12
Butterfly 3x10-12
Rozpiętki 2x12-15
Prostowanie z drązkiem wyciągu górnego 3x12-15
Pompki na ławce 3x 12-15
Prostowanie z liną jednorącz 3x12
Wspięcia siedząc 4x
Wypychanie palcami na suwnicy 4x
Trening taki o, jedna muszę robić dłuższe przerwy między treningami, nie wyrabiam z regeneracją. Wcześniej dawało radę teraz zamiast progresować stoję w miejscu.
Na skosie dodatnim poszło spokojnie 52,5 kg na 8 powtórzeń 57,5 kg hantli nie dość że nie mogłem zarzucić to wycisnąłem 2 razy i rzuciłem bo to nie miało sensu, nie wiem czemu taki brak sił, czary jakieś.
Jak mi przyjdzie paczka znowu wrzucę duże dawki bcaa bo szczerze widać różnicę.