Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Moim zdaniem fajna opcja zakupu zdjec w duzym rozmiarze np ja sam potrzebowalem jakies do wizytówki a w przyszłości do strony internetowej.
Duzo zawodnikow, to trenerzy albo cos z tym zwiazane, wiec wydaje mi sie, ze mozna o takim czyms pomyslec;)

Bardzo się cieszę, że smakuje Ci Douwe Egberts. Tym bardziej, że jest to jedyna kawa, którą piję :) Do moich ulubionych należy DE moka royal zielona, niestety nie do kupienia w PL, ale smak ma wyśmienity. Także witam w gronie fanów DE :)




Zmieniony przez - Bobeuszz w dniu 2015-04-29 22:48:06

Doris ja nogi robiłam w poniedziałek a zakwas na pośladzie dalej sie trzyma!! W końcu, moze sie troche podniesie ten oporny mięsień!

Mizer - O to właśnie chodzi - ktoś ma inne zdanie?

Bobeusz- Rozumiem, że jak będziesz mógł to mi kiedyś taką przywieziesz?

Laura - No to ciekawie masz U mnie dziś jeszcze gorzej niż wczoraj ALE uciekam na siłownię właśnie trochę te zakwasy rozruszać
Pupa faktycznie oporny mięsień, może za kilka lat się poślady cosik uniosą

MIŁEEEEEGO !

Doris.K

Paulina - Na początku kolejny raz dziękuję za ciepłe słowa. Znów się zarumieniłam
O kurczę, kiedy my się spotkamy teraz ? Nie wiem czy tyle czasu wytrzymam do tej ' następnej pizzy' Postawić jak postawić ale zjeść w takim fajnym towarzystwie to by było COŚ !
Co do pracy ze zdjęciami -foty robi mąż (to tak dla jasności, żeby nie było że sobie to przypisuję). Ja zajmuję się nimi później. Nie dałabym rady robić ich i dodatkowo przygotowywać nagrody dla zawodników + jeszcze wręczanie ;)

noooo okazja musi się znaleźć :D jak do olimpu będziesz jechać w odwiedziny albo przy okazji jakis zawodów,
do Opola wybierasz się ? tak przy okazji zapytam, albo do Krakowa za tydzień na zawody ?

p.s.
też czuje poślady po ostatnich ćwiczeniach, uwielbiam to

Ja to chyba w tym roku będę na każdych zawodach :D
W Opolu obstawiamy kategorię także wiadomo, w Krakowie za tydzień robimy fotki a w tą sobotę w Kunicach też jesteśmy ;)

Ps. Ja dziś delikatnie dopieściłam swoje pośladki - co prawda bardziej rekreacyjnie ale zawsze coś.

Na zawody nie trzeba jezdzic, zeby wszystko wiedziec i widziec, bo Doris dobra relacje robi;)
Bo jak widzialem foty, relacje w md to szkoda gadac, do tego jeszcze moje nazwisko mi przeinaczyli!;p
Mysle, ze Twoja praca sie przyczyni do tego zeby kulturystyka w pl ujrzała swiatlo dzienne jak inne sporty;)

Mizer

Na zawody nie trzeba jezdzic, zeby wszystko wiedziec i widziec, bo Doris dobra relacje robi;)
Bo jak widzialem foty, relacje w md to szkoda gadac, do tego jeszcze moje nazwisko mi przeinaczyli!;p
Mysle, ze Twoja praca sie przyczyni do tego zeby kulturystyka w pl ujrzała swiatlo dzienne jak inne sporty;)

Byłoby mi niezmiernie miiiiło gdyby się tak stało aczkolwiek chyba każdy wie ile to wymaga pracy no i przede wszystkim CZAAAASU.
Ps. Proszę, że zapominać i nie mylić - foty wszystkie wykonuje mój mąż na zawodach. Ja nie mam do tego cierpliwości ani wyczucia. Ja biorę się za nie dopiero jak wrócimy do domu Wtedy z kolei to jego cierpliwość nad nimi się kończy

Uzupełniamy się także wszystko się zgadza


Niebawem mnóstwo nowości w tej kwestii ale - wszystko w swoim czasie.

O milionie fotografów na zawodach, nie tylko tych z wieloletnim stażem nie będę się wypowiadać. Niestety niewiele jest osób, które mogą się pochwalić na prawdę dobrymi jakościowo zdjęciami. Do tego nie tylko wprawa w oku/rękach jest potrzebna ale przede wszystkim porządny sprzęt. W tej branży niestety jeżeli ktoś nie inwestuje regularnie chociażby w nowy obiektyw to niestety nie ma się czym 'popisać'. Te zabawki mają po prostu swoją ' żywotność'. Jeżeli ktoś podchodzi do tego tematu czysto zarobkowo to również po jakimś czasie widać to po fotach. Wkrada się niestety monotonia, która nie przynosi pozytywnych efektów. Liczy się pasja - tak jak w pracy nad idealną sylwetką z resztą

Dlatego właśnie mój mąż się tak wyróżnia ze swoimi zdjęciami - czasem i ja nie błyszczę skromnością

Zdjęcia Marcina, są jedne z lepszych. Bardziej mi się podobają jego zdjęcia niż innych fotografów, dlatego jeszcze nie kupiłem od nikogo żadnych zdjęć, bo mi się nigdy nie podobały, na debiutach szwagier mi zdjęcia robił i były lepsze od tych, które mogłem kupić.

Marcin robi fotki w takim specyficznym klimacie, podobają mi się, bo to coś innego niż u większości. Poza tym widać, że z zawodów na zawody jest coraz lepszy, wyłapuje fajne momenty progres musi być Te z Kunic bardzo mi się podobały i jeszcze raz wielkie dzięki za nie