Doris.K
Czas na spowiedź ;)
Dziś środa czyli dzień nietreningowy ;) Odpoczęłam w 100%, magazynki naładowane - mam nadzieję, że spożytkuję zgromadzone siły na jutrzejszym treningu.
Dziś wypadł mi pierwszy dzień na najniższych węglach. Szczerze mówiąc obawiałam się, że będę odczuwać głód już po godzinie od posiłku. Na szczęście było inaczej. Oczywiście już po 2 godzinach zaczyna się wyczekiwanie aczkolwiek daję radę.
Dzisiejsze makro przedstawiało się następująco - BTW: 140/ 50/ 120.
Dużo białka i tłuszczy, węgle niziutko. Dostałam polecenie by tego dnia dorzucać więcej warzyw. Tak też zrobiłam. Dzięki w miarę dużej ilości T mogłam urozmaicić sobie miskę. Dorzuciłam jajecznicę z aż jednym żółtkiem (niestety różnica w smaku nieodczuwalna) oraz sałatkę z makrelą.
Rozmawiałam dziś z trenejro ponieważ na konsultacji pominęliśmy kwestię cardio. Chciałam się dowiedzieć czy są potrzebne zmiany również pod tym względem. Usłyszałam, że mogę nawet ograniczyć je do 2 sesji z tygodniu po 30 minut aczkolwiek chyba jednak pozostanę przy 3 sesjach - z wiadomych przyczyn (obawiam się o zalanie) :D
Zapytałam również o czitowanie, które jak wiecie uskuteczniam co tydzień w niedzielę. Dzięki Bogu nie zostały mi one odebrane całkowicie
Mam po prostu rozsądnie wybierać posiłki ( oby nie latać po MC) :D
Dziś trzeci dzień nowej diety. Rano z ciekawości weszłam na wagę ... Jest nieco w górę aczkolwiek to raczej normalna reakcja organizmu na zmianę diety. Daję sobie około 2 tygodnie by moc ocenić plusy/ minusy wprowadzonej rotacji.
Pierwszy i drugi dzień średnio mi się podobał bo zauważyłam znacznie mniejszą ilość wizyt w toalecie ale dziś już chyba jest to w normie
Dobra, przejdźmy do przyjemności czyli FOTEK :)
ŚRODA - MISKA
1. OMLET - 45 g owsiane, 50 g dynia, 25 g UNS Kazeina, 70 g białka jaj, 15 g orzechy włoskie, 50 g borówki, 5 g kakao + 30 ml mleko do kawy ( w pierwszej chwili jak zobaczyłam jaki malusi wyszedł mi dziś ten omlet to załamałam ręce myśląc ' już widzę jak się tym najem' - ku memu zdziwieniu kończąc ostatni kęs poczułam ukojenie)
2. FIT JAJÓWA - 50 g makaron razowy, 120 g białka jaj, 70 g filet z piersi kurczaka, cukinia, pomidorki koktajlowe, pieczarki, cebulka, 30 g żółtko, papryka i ogórek konserwowy
3. 50 g makaron razowy, 130 g polędwiczki z piersi , 140 g kapusta kiszona, pieczarki z cebulką, cukinia
4. 150 g makrela, 50 g makaron razowy, mix sałat, ogórek i papryka konserwowa, cebula
5. 35 g kazeina UNS, 15 g orzechy włoskie, 2 g kakao
Na koniec pieczarki z cebulką, koperkiem i marchewką przygotowane na jutro :D
SPOKOJNEJ NOCY, DOBREJ REGENERACJI I .... SAMYCH PRZYROSTÓW
Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-12-10 23:52:26
Dziś środa czyli dzień nietreningowy ;) Odpoczęłam w 100%, magazynki naładowane - mam nadzieję, że spożytkuję zgromadzone siły na jutrzejszym treningu.
Dziś wypadł mi pierwszy dzień na najniższych węglach. Szczerze mówiąc obawiałam się, że będę odczuwać głód już po godzinie od posiłku. Na szczęście było inaczej. Oczywiście już po 2 godzinach zaczyna się wyczekiwanie aczkolwiek daję radę.
Dzisiejsze makro przedstawiało się następująco - BTW: 140/ 50/ 120.
Dużo białka i tłuszczy, węgle niziutko. Dostałam polecenie by tego dnia dorzucać więcej warzyw. Tak też zrobiłam. Dzięki w miarę dużej ilości T mogłam urozmaicić sobie miskę. Dorzuciłam jajecznicę z aż jednym żółtkiem (niestety różnica w smaku nieodczuwalna) oraz sałatkę z makrelą.
Rozmawiałam dziś z trenejro ponieważ na konsultacji pominęliśmy kwestię cardio. Chciałam się dowiedzieć czy są potrzebne zmiany również pod tym względem. Usłyszałam, że mogę nawet ograniczyć je do 2 sesji z tygodniu po 30 minut aczkolwiek chyba jednak pozostanę przy 3 sesjach - z wiadomych przyczyn (obawiam się o zalanie) :D
Zapytałam również o czitowanie, które jak wiecie uskuteczniam co tydzień w niedzielę. Dzięki Bogu nie zostały mi one odebrane całkowicie
Mam po prostu rozsądnie wybierać posiłki ( oby nie latać po MC) :D
Dziś trzeci dzień nowej diety. Rano z ciekawości weszłam na wagę ... Jest nieco w górę aczkolwiek to raczej normalna reakcja organizmu na zmianę diety. Daję sobie około 2 tygodnie by moc ocenić plusy/ minusy wprowadzonej rotacji.
Pierwszy i drugi dzień średnio mi się podobał bo zauważyłam znacznie mniejszą ilość wizyt w toalecie ale dziś już chyba jest to w normie
Dobra, przejdźmy do przyjemności czyli FOTEK :)
ŚRODA - MISKA
1. OMLET - 45 g owsiane, 50 g dynia, 25 g UNS Kazeina, 70 g białka jaj, 15 g orzechy włoskie, 50 g borówki, 5 g kakao + 30 ml mleko do kawy ( w pierwszej chwili jak zobaczyłam jaki malusi wyszedł mi dziś ten omlet to załamałam ręce myśląc ' już widzę jak się tym najem' - ku memu zdziwieniu kończąc ostatni kęs poczułam ukojenie)
2. FIT JAJÓWA - 50 g makaron razowy, 120 g białka jaj, 70 g filet z piersi kurczaka, cukinia, pomidorki koktajlowe, pieczarki, cebulka, 30 g żółtko, papryka i ogórek konserwowy
3. 50 g makaron razowy, 130 g polędwiczki z piersi , 140 g kapusta kiszona, pieczarki z cebulką, cukinia
4. 150 g makrela, 50 g makaron razowy, mix sałat, ogórek i papryka konserwowa, cebula
5. 35 g kazeina UNS, 15 g orzechy włoskie, 2 g kakao
Na koniec pieczarki z cebulką, koperkiem i marchewką przygotowane na jutro :D
SPOKOJNEJ NOCY, DOBREJ REGENERACJI I .... SAMYCH PRZYROSTÓW
Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-12-10 23:52:26
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
Szmexy
adkens
lauraa96
Anka_
