Dziennik RafalRRRR

Na redu tez miałem i czułem ze to lepiej stymuluje organizm. Co chwila coś nowego ma

RafalRRRR

Za dużo ciut białka względem tłuszczy.

Rafał, bo ty znający się jesteś, jaki jest "prawidłowy" stosunek przy dietach restrykcyjnych w węgle? Ba ja na keto staram się nie wychodzić poza 30-40 g węgli, około 180 g białka (maks od dzisiaj) i reszta tłuszcz. Na razie waga leci, a ketonów ni widu, ni słychu Wiem o czym piszesz, ale nie mogę znaleźć nigdzie stosownego zalecenia.

jak teraz będę na redukcji to chyba to zastosuje jeśli pozwoli mi to oszczędzić masę mięśniową w zdecydowanie większym stopniu niż ta partyzantka która zrobiłem w tym roku
nie no na serio miałem więcej szczęścia niż rozumu przy tym moim " odchudzaniu"....

MaGor

RafalRRRR

Za dużo ciut białka względem tłuszczy.

Rafał, bo ty znający się jesteś, jaki jest "prawidłowy" stosunek przy dietach restrykcyjnych w węgle? Ba ja na keto staram się nie wychodzić poza 30-40 g węgli, około 180 g białka (maks od dzisiaj) i reszta tłuszcz. Na razie waga leci, a ketonów ni widu, ni słychu Wiem o czym piszesz, ale nie mogę znaleźć nigdzie stosownego zalecenia.

Oj mylisz się MaGor. Za duże w stosunku do zaleceń dietetyka. Ot, co . Ale... przy krótkiej LC "keto" - 3/4 dni miałem mieć max 50g wW a najlepiej 20-30g i tylko z warzyw lub owoców. Białka 140-170g (przy 2000-2400kcal) reszta T. To było przygotowanie do ładowania weglami. Samej keto nie robiłem. W tez 3-4 dni waga leciała ostro w dół, dodatkowo wspomagana treningiem FBW (normalnie split), aby glikogen szedł z całego organizmu

RafalRRRR

Oj mylisz się MaGor. Za duże w stosunku do zaleceń dietetyka. Ot, co . Ale... przy krótkiej LC "keto" - 3/4 dni miałem mieć max 50g wW a najlepiej 20-30g i tylko z warzyw lub owoców. Białka 140-170g (przy 2000-2400kcal) reszta T. To było przygotowanie do ładowania weglami. Samej keto nie robiłem. W tez 3-4 dni waga leciała ostro w dół, dodatkowo wspomagana treningiem FBW (normalnie split), aby glikogen szedł z całego organizmu

Z czym się mylę? Że się pytam, czy że znasz się na tym? A mi się wydaje, że przy takiej podaży i założeniach robiłeś keto. No faktycznie. Rwie wagę niemiłosiernie, nawet pomimo złośliwości ketonów, które omijają moje paski diagnostyczne

Ze sie znam .

E tam. Znasz się. Solidny rzemieślnik jesteś. I odwalasz tytaniczną robotę, zważywszy na podróżny tryb życia. Niejeden typek w takiej sytuacji znalazłby 1000 wymówek żeby nie zrobić treningu. A Ty do przodu. I to w jakim stylu!

Nie masz jeszcze tych ketonów. Ja czułem dziwny posmak w ustach jakby słone usta i piłem dużo.

kerad37

Nie masz jeszcze tych ketonów. Ja czułem dziwny posmak w ustach jakby słone usta i piłem dużo.

Smak w ustach czuję, ale normalny na ketogenach I tak jest o niebo lepiej niż przy smalcu. Nie dziwią mnie Twoje dolegliwości, bo - jak już pisałem - robiłeś miskę na nieciekawych składnikach. Nie wszystko co tłuste nadaje się do keto. W procesie trawienia białka i tłuszczu jako paliwa powstaje dużo wody, której musisz się pozbyć. Sól ją wiąże, ale organizm domaga się oczyszczenia i picia. Pragnienie mam lekko podwyższone, ale i tak piję.
Są ketony, czy nie - jest pięknie Fachowcy mówią: trzeba poczekać 4-5 dni. Jak się pojawią to lekko się podładować węglem przez dwa dni. Jak się nie pojawią to podładować się mocniej. Też dwa dni. Zobaczymy. Od jutra zjeżdżam z białkiem na rzecz tłuszczu

Następnym razem jak wejdę na keto a planuję na 2 tygodnie przed świętami BN w grudniu to zredukuję wszelką sól na 0. Moim błędem było po około 2-3 kg spadku masy ciała w 5 dniu naładowanie węglowodanami obojętnie jakimi (czytaj nawpierniczanie się jakby jutra nie było). Zaowocowało to przyrostem natychmiastowym wagi a zarazem zaburzeniem funkcjonowania organizmu. Cały czas się uczymy i wszelkie sugestie użytkowników forum będą cenne. Może ktoś dołączy do dyskusji. Cenne by było jakbyś MaGor wrzucił jadłospis, który przez te dni stosujesz chyba że jest w dziennikach bo nie sprawdzałem.Używasz opisanej w artykule lecytyny?