[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

shrimp okresowe przerwy widze ze dobrze mi robia, takze od czasu do czasu bede je sobie urzadzac, ale oczywiscie zawsze tu wroce- do korzeni

dzis:
dieta: kcal 1366, 110B/78T/65WW - liczone oczywiscie absolutnie wszystko

rower w terenie na rozruszanie zakwasow

no witam ponownie na placu boju

No! Dobrze śledzić na bieżąco co u Ciebie

filonka dobrze to ujelas - plac boju

mis postaram sie na biezaco

23/09
dieta 1443 kcal, 90B/32WW/108T

trening:

1. unoszenie sztangielek bokiem
4x 1,25kg x 10 powt.

2. unoszenie sztangielek przodem
4x 2,5kg x 10powt.

3. shoulder box
4x 2,5kg x 6powt.

4. overhead squats
10kg x 10powt.
15kg x 10
15kg x 8

5. wyciskanie sztangielki lezac na pilce
3 x 10kg x 10powt.

6. proby pompek na podwyzszeniu + proby odwrotnych pompek w oparciu o lawke

+ 4 interwaly 30/30 na wioslarzu

masakra jakas, jestem cala obolala po sobocie, no ale trzeba bylo sie rozruszac

24/09 - wtorek
dieta 1844kcal, 105B/140T/61WW

DNT


25/09- sroda
dieta 1399, 81B/110T/22WW

trening:

1. MC
45kg x 10
50kg x 10 - ale ciezko I pod koniec technika puszczala
50kg x 6
50kg x 7 - ale mi tu polecialo... robilam juz 57,5kg x 8.. - 3 tyg. przerwy jednak robi swoje

2. przyciaganie drazka gornego do klatki
22.5kg x 10
25kg x 10
25kg x 10 - ostatnie do brody

3. wyciskanie sztangielki 10kg lezac na pilce 4 serie x 10powt.

4. opuszczanie neutralnie
4/2/1 - to juz tak rekreacyjnie bardziej...

+ jakies tam rozne rozciagania z resistance bands, nie mialam pomyslu na trening a poszlam tak czysto spontanicznie odreagowac dlugi dzien

rower w terenie

26/09- czwartek
dieta 1090kcal, 65B/78T/36WW
+lampka martini
cienko z dieta. mial byc jeszcze losos ale nie wszedl

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-09-27 09:33:01

Redcow a nie chciałabys troche pupy pocwiczyć dla odmiany inny trening?

pupe bardzo chetnie jedyne obawy jakie bym miala pzed takim treningiem to zeby sobie kolan nie rozwalic tymi moimi pozal sie boze przysiadami

dieta dzis
1574kcal, 67B/130T/52ww

+ szpik z 4 kawalkow ugotowanej kosci szpikowej, ktore byly pyszne jak deser tiramisu ale po ktorych zemdlilo mnie na reszte dnia takze juz mieso wieczorem mi nie weszlo..
+ lampka martini..

DNT

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-09-27 21:30:18

juz nie nadrabiam wypisek zaleglych, trening byl wczoraj jeden krociutki I niemrawy bo po o 11ej wieczorem dopiero wygospodarowalam czas, ale byl

dieta byla na bogato - I tyle w temacie

pomiary



mnie sie podoba, wystarczylo tylko wrocic do treningow I od razu ruszylo

p.s. chcialam rowniez zaznaczyc ze pasek do spodni zaczyna sie przydawac nie tylko jako dekoracja ale jako funkcjonalny element trzymajacay je na wlasciwej wysokosci tylka





Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-09-29 09:37:14

ee robisz przysiady wiec nie bedzie zle To pierwsz spadki po przerwie i teraz do przodu

skoro tak mowisz obli

to ktory ten trening mam brac??