FighterQ:
1) bo ich organizm jeszcze nie ma rozwiniętych szlaków jej syntezy i nie dzieciaczki nie są w stanie jej sobie wytworzyć w typowych reakcjach pozyskiwania aa
2)nie słyszałem, aby te dopuszczone do obrotu na rynku polskim siały takie spustoszenie wśród probiotycznej mikroflory. Chociaż wcale bym się nie zdziwił, że w jakiś szczególnych importowych przypadkach takie niekorzystne działanie na przewód pokarmowy (poza chorobą wrzodową) mogłoby mieć miejsce
3)dobre pytanie- z trzciny cukrowej, buraka cukrowego, ale czy z pszenicy- zorientuję się i CI napiszę
4) przy wysokich dawkach PUFA, rzędu 15 % DZE może rosnąć poziom uszkodzeń oksydacyjnych DNA, dodatek 80mg d-alfa-tokoferolu na dzień, hamuje to niekorzystne działanie. Dlaczego natomiast antagonistami?
5) raczej się nie skumulują- za dobrze by nam było ;) jak jest ich nadmiar, a innych brakuje, bo posłużą do wytworzenia tychże brakujących. Organizm nie czeka, tylko działa, bo się może nigdy nie doczekać
6)powinowactwo określonego tRNA do danego aa. Reakcja fizykochemiczna, której celem jest stworzenie układu o określonej energii swobodnej, określonej dla danej sekwencji peptydu. To takie trochę szersze zagadnienie z biofizyki. W każdym bądź razie, aminokwas, który nie jest potrzeby, nie pasuje energetycznie do syntetyzowanego łańcuch białka i czeka na swoją kolejkę. A jak dłużej brakuje jakiegoś aa, to inne enzymy wyciągają "ręce" po te co są i przenoszą grupy amonowe na odpowiednie ketokwasy, tworzą potrzebne aa, oczywiście oprócz tych EAA, których nasz organizm nie jest w stanie syntetyzować.
7) daj jakiś namiar na ten wątek, bo nie kojarzę
8)kw. glutaminowy
i glutamina to 2 różne rzeczy, które dość łatwo w organiżmie mogą yć konwertowane jedno w drugie. Dawkowanie w sporcie dotyczy zwykle glutaminy, a nie kwasu i zdecydowanie 3* 500 mg to za mało aby mieć pozytywny efekt suplementacji glutaminą. Może być i kw. glutaminowy, ale wtedy bardziej mamy na myśli działanie na ukł. nerwowy. także może doprecyzuj w jakim kierunku ma działać suplementacja?
9)'tłuszczowymi"? masz na myśli hydrofobowymi? nie martwiłbym się o ich wchłanialność, kwasy żółciowe zemulgują odpowiednio środowisko, aby bcaa mogły się bez problemu przyswoić
10) gdy brakuje podstawowego źródła energii dla organizmu, zwłaszcza mózgu, który musi mieć glukozę. Wtedy mamy proces glukoneogenezy (poczytaj sobie szerzej na ten temat, na pewno znajdziesz to w książce, którą wymieniałaś, że masz). Tak, węgle dostarczane z zewnątrz zatrzymują proces glukoneogenezy.