Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

xper

jak poszli przez ciebie siedzieć(nie mówię ,że źle) to się teraz nie dziw...Wątpie ,jednak aby chcieli tam wrócić ,ale jak ci okno wybija czy coś to się nie dziw

Nie nie przezemnie. bardziej mi chodziło ze po pobiciu mnie poszli siedzieć za rzeczy które robili wyżej. Gwałty itp...

a to luz myślałem ,że zgłoszone było czy coś ,to masz przej**ane :S ,mogłeś przykoksić w tym czasie jak siedzieli +boks to może by się obsrali jakby cię zobaczyli

Po 1 kolesi których się boicie, po prostu unikajcie, powiedzcie o swoich problemach rodzinie(dla jasności nie mówię, tu tylko o rodzicach, ale, też o kuzynach wujkach itp.) oni mogą mieć dla was lepsze rady niż my, trzymajcie się publicznych miejsc, w biały dzień, przed ludźmi nie powinni nic robić.


Po 2 i myślę, że ważniejsze, czytając wasze posty człowiek nie ma pewności, czy za chwilę z okna nie skoczycie, musicie zacząć pozytywnie myśleć i zacząć żyć, zdobyć znajomych, dziewczyny itp. nie zrobicie tego siedząc przed kompem i narzekając, że ,,nikt was nie lubi" musicie zdobyć pewność siebie w normalnym życiu, a to już raczej nie jest związane z forum sportowym serio.

Po 3 jeśli nie wiecie jak ,,ogarnąć życie", to skontaktujcie się ze mną na pw, dam wam namiary, na przydatne materiały.

Po 4 jeśli chcecie trenować sw, tylko, żeby się ich nie bać, to darujcie sobie, bo nie zadziała, zamiast tego zajmijcie się pkt.2

próbowałem zdobyć kumpli ale jest to niemożliwe ponieważ nie moge wyjść spokojnie na boisko i pograć bo nie wiem czy mi ktos nie pobije,postraszy czy w najgorszym wypadku poda kose pod brzuch.

Ja właśnie mam dziewczyne problem w tym że ja o oprócz siebie to boje się o nią piekielnie, mało się nie zesram.

ja bym proponował zacząć uprawiać kulturystykę plus sztuki walki (bez przechwalania się tym) - zrobicie się więksi to i zaczepki się skończą. do tego nauka konkretnego zawodu po to żeby w przyszłości stać Was było na dom w normalnej okolicy

powiedz mi jak to możliwe ze ktoś o ileś lat starszy od Ciebie ma nagle problem do Ciebie?(i to nie jedna osoba). Skoro Ty masz 18 lat,a oni już zdążyli rzekomo odsiedzieć coś w więzieniu to musze mieć kilka lat wiecej od Ciebie. Tylko jakim cudem nagle stałeś się ich największym wrogiem?

Queblo są takie przypadki że pajace cfane w kupie czepiają innych. też jak miałem 18 lat to mnie 3-4 letni menel czepiał za każdym razem jak mnie widział a nic kolesiowi nie zrobiłem. innym razem stała grupka (ok 10, niektórzy z nich się nieźle lali, takie miejscowe legendy podwórkowego i dyskotekowego boksu ) kolesi też pare lat starszych i sie jeden z mordą do mnie zaczął czepiać że się na nich gapię (stałem twarzą do nich ale rozmawiałem z kumplem i się nawet na nich nie gapiłem), więc czasem niewiele trzeba żeby znaleźć problem zwłaszcza jak się jest małym i chudym.

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2013-05-15 21:26:39

souljah21

próbowałem zdobyć kumpli ale jest to niemożliwe ponieważ nie moge wyjść spokojnie na boisko i pograć bo nie wiem czy mi ktos nie pobije,postraszy czy w najgorszym wypadku poda kose pod brzuch.

no właśnie, nie wiesz a zakładasz że coś się stanie. zawsze może coś się stać nawet jak byś był John Rambo. to nie jest tak że każdy człowiek na ulicy jest Twoim wrogiem i patrzy żeby Ci zaj**ać, jak się zastanowisz to takich ludzi będzie mało. głowa do góry, siłownia, jakieś sztuki walki (a w takich miejscach się zdobywa kumpli i się nie bój, nikt Ci tam krzywdy nie zrobi) i NAUKA! (języki są bardzo ważne) będzie dobrze tylko uwierz w siebie



Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2013-05-15 21:38:28

Trenuje sztuki walki i chodze na grupe dziecięca czasami tam są naprawde spoko chłopaki mozna sie posmiac i potrenowac razem :p chodze na silownie równierz robie FBW a w piątek mam teraz sparingi. No ale jak tu miec glowe wysoko podniesiona jak życie mi tylko kłody pod nogi podrzuca?