[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

no to super zatwierdzone przez szefowa to gra i buczy dzieki wielkie Iza

mam pytanie do Obliques
czy przy robieniu sumo squatow moga bolec kolana? bo mnie bola i ostatnio to nawet nie bylo tylko pobolewanie ale ostry bol przy wstawaniu. ciezar zaden bo tylko w okolicach 15kg a nawet i z mnijeszym tez bolalo. szukalam filmikow z technika ale nie moge dojrzec czy wstaje sie spinajac bardziej posladki czy pracujac tez dolnym kregoslupem? staram sie raczej ukladac cialo w calkowitej linii pionowej i z palcami jak najszerzej na bok i wtedy bardzo czuje prace przywodzicieli a tylek pali niemilosiernie ale znowu ten bol kolan jest.. dodam ze rozciagam sie codziennie ze szczegolnym naciskiem na tylny uklad i przywodziciele. plis Obli poradz co tu zrobic i co robie zle?

redcow, jezli w jakims ćwiczeniu boli ciebie wyraznie to powinnas je odstawić i tyle.
musisz mi film przesłać moze cos zobaczę. Ale nie musisz az sumo robic by pracowały przywodziciele. Myślisz ze masz braki tu?

mysle ze jest slabo bardzo tutaj i chcialabym wzmocnic te przywodziciele. okolo roku temu naciagnelam (albo moze i zerwalam przyczep bo bol byl niesamowity) prawy przywodziciel przy pachwinie i do tej pory go czuje ale akurat z tym kolanem to lewe bardziej boli niz prawe. filmik nagram za pare dni bo akurat dzis robilam ten trening z sumo squatami. a w razie czego jakbym miala odstawic to jest cos dobrego w zamian w domowych warunkach?

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-04-28 19:52:42

dziekuje

no to dalszy ciag programu z mojej strony

cel: dojsc w koncu do cyferki 7 w talii

dieta trzymana jest od okolo 4 tygodni, srednio ok. 100-120B/95-100T i wegle z warzyw, resztek z orzechow, awokado, nabialu, czasem tafelka czekolady 85% (wychodzi okolo 40-50gr). proby z ladowaniem weglami z fasoli na razie nieudane - cukry sie rozwalaja a ja niemota nie wiem ile dac na nie insuliny zeby je idealnie pokryc i w efekcie laduje z cukrem 300. probowalam tez robic male ladowania (50gr fasoli plus normalne warzywa co dawalao w sumie okolo 70gr wegli dziennie) ale to tez mi sie rozjezdzalo. dochodze do wniosku ze po 2 latach VLC naprawde slabo moj organizm sobie radzi z weglami. raz na jakis czas przed ciezkim trenigiem moze tak.. ale to jeszcze dluga droga przede mna.
przyklad z dzis:




treningiem jade caly czas takim samym jaki sobie ustalilam pare tygodni temu. bylam dzis u ogarnietej fizjo i wiem ze pronuje kolana dosrodka, mam sztywny i przykurczony kregoslup w odcinku piersiowym, problem z aktywacja gluteusow oraz wynikajaca z tego slaba praca bioder. w zwiazu z tym sporo po garach dostaja kolana. zamieniam wiec sumo squaty na goblet squaty ze sztangielka. dostalam tez pare innych wytycznych na wyzej wymienione problemy. poza tym fizjo wlala mi nadzieje w serce ze wcale nie jest powiedziane ze nie moge cwiczyc wyciskan na gore i wcale nie musi to oznaczac ze szybciej rozwine arthiritis w operowanym lokciu uzywajac go przy tego typu cwiczeniach. takze no ucieszylam sie ale poki co trzeba skupic sie na biodrach.

z innych wiesci: po licznych perypetiach wyd****am w koncu insuline krotkodzialajaca actrapid- i to byl strzal w dziesiatke. jej profil dzialania swietnie sie dostosowuje do VLC, blyskawiczne spadki sie zmniejszyly i cukier przy trzymanej diecie jest bardziej rowny (co nie oznacza ze idealny, ale przynajmniej tyle a roznica w samopoczuciu naprawde ogromna). szybki analog nadal czasem biore jak nie mam czasu czekac 40 min. na posilek albo na korekty cukru- generalnie prawie codziennie nadal bo ja malo zorganizowana jestem ...

przy najblizszej okazji sie pomierze i jedziemy z koksem again





Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-05-14 22:43:28

Nareszcie dobre wieści
Sukcesów z nowym planem

Och super, a na przykurcze i brak aktywacji sa odpowiednie cwiczenia i bynajmniej nie musisz tylko sumo robic

Noooo!