Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

kuba po czicie zawsze naciagasz wody Nie przejmowalbym sie absolutnie tymi 2 kg, zejdzie woda i bedzie ok!

Kapitan Wodka

kuba po czicie zawsze naciagasz wody Nie przejmowalbym sie absolutnie tymi 2 kg, zejdzie woda i bedzie ok!

dokładnie tak jak piszesz, tym bardziej że ja swojego żarcia praktycznie nie solę u mnie idą przeważnie same zioła (choć na rybkę którą przygotowałem trochę poszło soli, ale to śladowe ilości)

Ja troche soli daje, ale i tak mam wyrzuty... I nie chodzi o wode, bo to mozna szybko zrzucic; chodzi o lekkie nadcisnienie. Wg mnie jak nie masz z tym problemu to mozna ciut soli dac, dla smaku, i ewentualnie odstawic przed zawodami czy ostateczna wycinka.

Ja tam sole chyba dużo :(. Najwięcej do jajek no i jak gotuje ryż czy zupy mrozone. Mam do zup kostki Bio (bo inne sa złe) ale nie ma to jak sól i magi . Wyrzuty mam jak zjem tabliczke czekolady lub dwie

oduczyłem się używać soli i jakoś mi jej nie brakuje
ryż kuraki czy inne zawsze idzie bez soli
do rybki dałem niewiele wręcz śladowe ilości

podobnie jest z cukrem - wyrzuciłem go z dnia na dzień i jakoś żyje

2013-04-09 wtorek - DNT
cykl 5 - dzień 2
waga - 96,3

waga - powoli wraca na swoje tory - czyli trend spadkowy (jeszcze 1kg i "odrobię" te pizze)

po wczorajszym treningu czuję bardzo mocno obolałość potreningową wszystkich grup mięśniowych wczoraj trenowanych, wczorajszy trening był naprawdę mega udany

dziś małżonka wyciągnęła mnie na zakupy - wymyśliła sobie nową firankę, w drodze powrotnej musieliśmy zaliczyć mcdonalda, ona jadła jakieś mcsmieci, a ja siedziałem i patrzyłem jak wcina
wyjazd się trochę przedłużył i odrazu po powrocie do domu miałem pójść biegać
niestety dostałem bardzo smutny i przykry telefon z domu, musiałem jechać do domu
wróciłem po 20:30 gdzie powinienem był już być po bieganiu i po misce wieczornej, po drodze myślałem nawet nad odpuszczeniem sobie aerobów, ale ostatecznie polazłem biegać

dieta - dieta na 100% link do diety
(miałem dość długą pauze pomiędzy posiłkiem 3 a 4)

aeroby
przed aerobami zapodałem spalacz LipoBurn'a
pierwsze kółeczko było ciężkie, ale z kółka na kółko tak się nakręcałem, że skończyłem biegi na 10 okrążeniach i miałem ochotę na dalsze bieganie (ostatnio było 8), całe bieganie zajeło mi niecałe 25 minut, po powrocie do domu dokręciłem 15 minut aerobów
ten spalacz daje niesamowitego kopa, czuję że efekty redukcji pójdą teraz jeszcze lepiej niż w cyklu 4

dziś w pracy prawie wszystkie kobietki zaczęły mnie wypytywać co ja zrobiłem, że tak mocno schudłem, prosiły mnie żebym zdradził na jakiej diecie jadę itp

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-09 23:15:52

I co odpowiedziałeś tym zainteresowanym kobietom?

kuba_n

dziś w pracy prawie wszystkie kobietki zaczęły mnie wypytywać co ja zrobiłem, że tak mocno schudłem, prosiły mnie żebym zdradził na jakiej diecie jadę itp

Jak kobita fajna, skora do żartów i stanu również wolnego, to odpowiadam, że to nie dieta ale pewien zestaw ćwiczeń, który mogę jej zademonstrować bardzo prywatnie

Jak baba obojętna albo denerwująca to mówię, że "karmię się bólem mięśni, a piję radość i satysfakcję z treningów".
One wszystkie myślą, że całość można załatwić dietą.

większości mówiłem że zeszła ze mnie opuchlizna głodowa, ale 2 drążyły temat, to im powiedziałem, że mam dietę i parę rzeczy im powiedziałem co i jak
ale one podchodzą do tego w bardzo klasyczny sposób, czyli czego nie jeść itp

MaGor aż takich fajnych kobitek to tutaj nie mam, choć już mnie chcą ubierać w jakieś dżinsy itp

jest to o tyle fajne, że motywuje to mocno do dalszej pracy, tym bardziej że gdy patrzę w lustro to nie dostrzegam jakiejś radykalnej poprawy sylwetki i wiem ile jeszcze drogi przede mną

nawiązując do spalacz LipoBurn'a, to muszę powiedzieć że pierwsze wrażenia są niesamowicie na plus, na razie mogę śmiało powiedzieć że nie ma lipy

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-10 07:13:16

Dokładnie! A jak ja mówię ze mam 2100-2400kcal w zależności od dnia, to nie wierzą mi... Zreszta rok temu sam bym sobie nie wierzył