...
Napisał(a)
jesli go odpowiednio wkomponujesz w plan treningowy
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Ja Armstronga zaczynam od poniedziałku. Ten tydzień poświęciłem na ogólny rozruch i ustalenie serii.
Będzie to moje 3 spotkanie z tym treningiem. Za pierwszym razem trwało 7 tygodni, za drugim razem nieco krócej.
Trening świetny dla osób chcących podreperować plecy i wynik na drążku. Poza tym wzmacnia też klatkę przez pompki, które można urozmaicać. Ważne jest żeby jedno szło w parze z drugim. Zauważyłem, że gdy pominąłem poranne pompki, drążek szedł później oporniej.
Ważna jest systematyczność. Ja sobie ustalałem że między seriami pompek robię 5 minut przerwy (teraz zejdę na 3) i co tydzień podnoszę ich liczbę w serii o 5. Nie robiłem do upadku mięśniowego, bo to dla mnie bez sensu. Kiedy mam powiedziane, że muszę zrobić ich w serii 60, to docisnę do tego wyniku. Kiedy mam robić do upadku, pewnie upadnę przy 55... Dlatego wg mnie, lepiej jest ustalić sobie 3 serie, które jesteśmy w stanie zrobić z trudem i potem je zwiększać.
Podsumowując - fajna sprawa ten trening. Przy odrobinie wprawy, można go też wpleść w trening na siłowni. U mnie w ciągu pierwszego cyklu wynik w maksie na drążku poszedł sporo w górę, a plecy zauważalnie w szerz ;) Polecam, ale raczej dla bardziej zaawansowanych ćwiczących, którzy będą go potrafić dopasować pod swój organizm.
Będzie to moje 3 spotkanie z tym treningiem. Za pierwszym razem trwało 7 tygodni, za drugim razem nieco krócej.
Trening świetny dla osób chcących podreperować plecy i wynik na drążku. Poza tym wzmacnia też klatkę przez pompki, które można urozmaicać. Ważne jest żeby jedno szło w parze z drugim. Zauważyłem, że gdy pominąłem poranne pompki, drążek szedł później oporniej.
Ważna jest systematyczność. Ja sobie ustalałem że między seriami pompek robię 5 minut przerwy (teraz zejdę na 3) i co tydzień podnoszę ich liczbę w serii o 5. Nie robiłem do upadku mięśniowego, bo to dla mnie bez sensu. Kiedy mam powiedziane, że muszę zrobić ich w serii 60, to docisnę do tego wyniku. Kiedy mam robić do upadku, pewnie upadnę przy 55... Dlatego wg mnie, lepiej jest ustalić sobie 3 serie, które jesteśmy w stanie zrobić z trudem i potem je zwiększać.
Podsumowując - fajna sprawa ten trening. Przy odrobinie wprawy, można go też wpleść w trening na siłowni. U mnie w ciągu pierwszego cyklu wynik w maksie na drążku poszedł sporo w górę, a plecy zauważalnie w szerz ;) Polecam, ale raczej dla bardziej zaawansowanych ćwiczących, którzy będą go potrafić dopasować pod swój organizm.
Work smart, not hard!
...
Napisał(a)
Trening armstronga jest żmudny bardzo, już 23 tydzień go robie ale ciągle efekty coraz wieksze, nieraz jest spadek formy ale napewno jeśli ktoś robi systematycznie przekroczy 30 powtórzeń ^^ niemam zamiaru nigdy go przestać trenować może po 10 latach :)
...
Napisał(a)
Witam
Mam pytanie do jakiegoś specjalisty.
Ćwiczę podciąganie, najpierw rozgrzewka, potem kilka powtórzeń na drążku, a dalej z 6 serii z obciążeniem różnie od 7-9 kg (wazę 85 kg) 3 razy w tygodniu. Sadzę że mi to pomaga, mój rekord 12 podciągnięć z 6 w ciągu miesiąca.
Tylko mam takie pytanie ile serii powinienem robić i czy to z czasem zwiększy ilość moich powtórzeń, czy tylko siła. Bo słyszałem ze trzeba wyrabiać też wytrzymałość.
Mam pytanie do jakiegoś specjalisty.
Ćwiczę podciąganie, najpierw rozgrzewka, potem kilka powtórzeń na drążku, a dalej z 6 serii z obciążeniem różnie od 7-9 kg (wazę 85 kg) 3 razy w tygodniu. Sadzę że mi to pomaga, mój rekord 12 podciągnięć z 6 w ciągu miesiąca.
Tylko mam takie pytanie ile serii powinienem robić i czy to z czasem zwiększy ilość moich powtórzeń, czy tylko siła. Bo słyszałem ze trzeba wyrabiać też wytrzymałość.
...
Napisał(a)
Wg. mnie zeby ciagle cwiczyc Armstronga (czyli ponad 8 tygodni) to powtorzenia trzeba wykonywac szybko. Zrobilem sobie tydzien kiedy wykonywalem powtorzenia powoli i dokladnie technicznie i szlo sie zakatowac.... Miesnie nie mialy kiedy odpoczac. Ale fakt ze na mnie czyli czlowieka ktorego rekord w podciaganiu na poczatku wynosil 5 powotrzen (machane) po 7 tygodniach treningu jest juz o wiele lepiej wiec moge smialo powiedziec ze trening Armstronga dziala:)
Zmieniony przez - YaYeti12345 w dniu 2013-03-09 13:48:48
Zmieniony przez - YaYeti12345 w dniu 2013-03-09 13:48:48
...
Napisał(a)
Trening jest o tyle fajny że każdy po paru tygodniach może go urozmaicić,żeby się nie znudzić po kilku tygodniach.Ja np. w sobotę,gdy mięśnie odpoczywały,robiłem wciągu 5 godzin 1000 pompek,rozkładałem sobie to tak żeby w ciągu godziny zrobić 200 pompek,raz wąsko raz szeroko,daje to fajny efekt lecz niestety jest to męczące bo mięśnie praktycznie nie odpoczywają dlatego przede wszystkim trzeba się wysypiać i jeść zdrowo no i jakieś witaminy zawsze to coś da :) Polecam wszystkim ten trening.
...
Napisał(a)
Te dwa dni wolnego są właśnie po to żeby mięśnie odpoczywały i się zregenerowały do poniedziałkowych serii maksów, więc dobijanie ich taką ilością pompek to słaby pomysł, ale to tylko moja opinia:)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Progres 4 podciągnięć w 7 tygodni niespełna... bardzo ładny wynik, gratulacje:)
Poprzedni temat
hst i problemy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- ...
- 109
Polecane artykuły