Podciąganie na drążku - trening Armstronga

Mam pytanie bo nie wiem czy pompki należy robić cały tydzień czy tylko w dni treningowe? ja robię tylko w dni treningowe

moglby ktos odpowiedziec na moje pytania z wczesniejszej strony?
ruzga, pompki tylko w dni treningowe, w sobote i niedziele tylko i wylacznie regeneracja

A ja mam takie pytanie, czy konieczne jest przejście ze splitu na fbw, aby to robić?

Freed85, jak bedziesz odpowiedz prosze na moje 2 posty ze strony 57

Iirro ****a upierdliwy sie robisz..
Dzisiaj zaczalem trening, zobaczymy jak to bedzie ;)

W tym planie ćwiczymy plecy, także nie ma to wpływu na wyciskanie na ławeczce. Tak w ogóle to panuje taka zasada: żeby się dobrze podciągać, to trzeba się podciągać (adekwatnie do wyciskania na ławeczce).

Tak pompki 3 x max.

Dieta? Jak zależy ci na wymiarach to tak, a jak jedynie na powtórzeniach to jedz abyś nie opadł z sił . Jak masz już jakąś dietę to się jej trzymaj wymiary same przyjdą.

Jeżeli chodzi o mnie to przejście na FBW mi pomogło, pozwoliło rozwinąć wydolność i wytrzymałość co jest przydatne podczas przeciążania dużej partii mięśni dużą ilością powtórzeń. Od zera wystartowałem aż do 12 i nie wpadłem za szybko w stagnacje.

Polecam plan.. Wytrwałem i z 7 powt. wierzganych doszedłem do 14 bez wierzgania..

Prowadzilem dziennik:
https://www.sfd.pl/Trening_Armstronga.._cel_wytrwać_i_zrobić_postęp.-t590648-s5.html 

Dzięki za odpowiedź...
Co przez to rozumiesz? "Tak w ogóle to panuje taka zasada: żeby się dobrze podciągać, to trzeba się podciągać (adekwatnie do wyciskania na ławeczce)."
Zupełnie od zera? Od zera podciągnięć do 12? Ila czasu Ci to zajęło?
Słyszeliście kiedyś o "muscle up'ach"? Czy ten trening jest przydatny do przejścia że tak powiem na następny poziom w podciąganiu jakim są muscle upy?

Click to watch:

chcialbym przynajmniej raz zrobic tak jak na tym filmiku

Tak zaczynałem od zera. Lecz miałem troche uproszczony plan.

PON
3 x max (nachwyt) - ja jednak preferuje szeroki.
WT
Piramidka - taka sama jak tutaj.
ŚR
Chwyty takie same jak tu, tylko każdy po 2 serie. Powtórzenia 1-2 przed upadkiem siłowym (czyli nie na maxa).
CZW
Maximum serii na maxa, czyli do kompletnego upadku (z czasem jak już zacząłem się podciągać to ustalałem sobie granice 30 powtórzeń, a potem 50).
PT
Powtórka najcięższego dnia (poprostu powtarzałem pokolei PON, za tydzień WT, itd. Z czasem doszło obciążenie).

Plan ten stosowałem 4 miesiące. Na początku to wybijałem się z krzesła, lub normalnie z ziemi, ale bardzo wolno opuszczałem. Prowadziłem tabelke na kompie co mnie motywowało (szybko się odechciewa wybijania uwierz ;p). W miesiąc doszedłem do 5 podciągnięć, następny miesiąc już się normalnie podciągałem i doszedłem do 8. W trzecim miesiącu już był początek stagnacji i doszedłem do 10. W czwartym doszło obciążenie (w piątek) i wyrobiłem 12 podciągnięć. Teraz robie normalny plan i już widze różnice (np. ŚR i CZW), dzięki czemu teraz jest 13 .

Co do muscle up'ów (wejście siłowe) to jeszcze mi nie wychodzi, ale wydaje mi się, że to kwestia trenowania takiego wejścia, jak i podciągania z obciążeniem. Po czasie powinno się udać.