Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

Piękny jest :) Dobrze że mnie to nie rusza, przynajmniej jak na razie!!!

A co do problemów związanych z pracą, to uwierz mi że pracując na stanowisku takim jak ja to nie jeden by to wszystko j**ną i poszedł w ch**. Mój dzień pracy nie kończy się po 8h. Telefon dzwoni do wieczora.... Ja stres rozładowuje właśnie na siłowni...

Ja przyjąłem dzisiaj trzy sztuki pączkowatych, ale wliczyłem je w dzienne zapotrzebowanie (śmiecie, bo śmiecie), tak że za chwilkę obiad i około 17 trening. Po treningu kopiemy piłę do 21:00. Po pączkach nie zostanie ślad. I jeszcze zarzucę michę twarogu z pomidorami i płatkami gryczanymi na kolację :)

dzień 129 / 2013-02-07 czwartek
regeneracja - dzień 5
waga - 102,5kg

waga po wczorajszym bieganiu i trzymaniu diety w miarę dobrze delikatnie spadła, generalnie widzę że po ostatnim cyklu waga ustabilizowała mi się w przedziale od 102 do 103kg

dzisiejszy dzień jest najgorszym dniem pod kątem diety od początku redukcji, tłusty czwartek spowodował to że do diety doszło mi 5 pączków do tego jeszcze jakaś czekolada, obciąłem mocno węgle aby nie przesadzić zbyt mocno z kcal
od jutra będę chciał bardziej przypilnować diety

dziś w ramach aerobów 1,5 godziny grania w tenisa średnio intensywnie, więc trochę tych kcal pączkowych spaliłem, ale na pewno nie wszystkie

Proszę moda o zmianę tematu na:

dziennik Kuby - str 12, 21, 34

ja tylko kontrolnie się dopisuje żeby mieć powiadomki ;) Fajnie się czyta i podbiera trochę motywacji z Twojego dziennika. Powodzenia.

Jak obliczasz % tkanki tłuszczowej?

%BF liczę wg tego link
jest to liczenie bardzo mocno "na oko", ale wizualnie wynik podchodzi pod fotki z postu masti'ego link

kuba_n

%BF liczę wg tego link
jest to liczenie bardzo mocno "na oko", ale wizualnie wynik podchodzi pod fotki z postu masti'ego link

Dzięki,he ciekawe mierząc palcami wychodzi mi 16%,a porównując do zdjęć 25%.

Mam taką ilość rozciągniętej skóry w palcach, że wychodzi mi około 35-40% :) Po dużej redukcji metoda może być zawodna.