Dotka trzymaj trzymaj czysta miske
niedziela
off
straszne zakwasy na nogach
poniedz.
off
dzis
trening:
1. zarzut rozgrzewkowo
5kg x 15
7,5kg x 15
10kg x 15
12,5kg x 15 - ostatnie juz ledwo ledwo
2. zolnierskie
sztangielki 3,75kg x 12
3,75kg x8
3,75kg x 6
3,75kg x 11 - tutaj to chyba kapturem wyciskalam
3,75kg x 6
to sa rzeczywsite ciezary jakie "dzwigam" , myslalam ze sztngielka wazy 5kg a tu zonk
dopiero teraz widac ze po operacji lewy bark prawie zniknal
3. wyciskanie sztangielek chwytem mlotkowym stojac
3,75kg x 6
3,75kg x 6
3,25kg x 7
4. shoulder box
4 serie 2,5kg x 6 - tu tez dopiero widac slabizne, starsznie sie umeczylam
5. unoszenie sztangielek bokiem w pochyleniu z zatrzymywaniem w gorze
1,7kg x 10
1,7kg x 10
1,7kg x 14
1,7kg x 12
6. mlotki
3,7kg x 8 b. ciezko
3kg x 6
3kg x 8
3kg x 8
7. prostowanie na triceps stojac w lekkim pochyleniu
2,2kg x 10 - 4 serie - strasznie sie umeczylam, ale bardzo sie ciesze bo udalo mi sie wyizolowac prace tricepsa, prostowanie zdecydowanie bardziej sie sprawdza niz uginanie
+2 x 30min. roweru w terenie
czekam na zakwasy jutro w raczynach