Kalikstat - pokonać przeciwności

To samo mówiłem, ale nie jest skłonny nic dokładać.

Już teraz ledwo to żarcie upycham, więc dodać jeszcze będzie mi ciężko...

PS przy moich warunkach fizycznych wpyerdalam tyle i ciągle mało?

Widać za mało , jak co tydzień idzie w górę na poziomie błędu statystycznego, nie ma co się bać michy, jak już nie dajesz rady wpierdzielać, to dołóż tłuszczami chyba najprostsza opcja, przynajmniej ja tak robie, ale na razie jeszcze nie ma problemu, mieszcze wszystko na luzie :P

W ogóle to widzę,że rotujesz spożycie węgli i fatu. Najprościej dowalić więc fatu tam gdzie go mniej i analogicznie robić z węglami (no i obserwować, czy to coś da, ale o tym już wiesz). Jak to przeliczysz w gramach na kgmc to może wyglądać przerażająco, no ale jak mało co idzie na poziomie obecnej michy, to coś trzeba zrobić. :)

W ogóle to widzę,że rotujesz spożycie węgli i fatu. Najprościej dowalić więc fatu tam gdzie go mniej i analogicznie robić z węglami (no i obserwować, czy to coś da, ale o tym już wiesz). Jak to przeliczysz w gramach na kgmc to może wyglądać przerażająco, no ale jak mało co idzie na poziomie obecnej michy, to coś trzeba zrobić. :)

Fakt, stałych ilości w bilansie aż tak bardzo się nie trzymam. Jednak powiem szczerze, że nie wiem jak to ścisnąć...
Dodać jeszcze tłuszczy - już teraz jest od cholera, węgli też sporo...
Myslę, żeby jeszcze w tym tygodniu zostawić tak jak jest

Dzień 155

Z imprezy wróciłem ok. 1.00, więc od razu w kimę.
Pospałem do 9.00, potem sporo nauki i na uczelnię...
Jutro miałbym dzień wolny, ale mam egzamin z praktyk

TRENING

aeroby - rowerek stacjonarny (15 min)

DIETA

Posiłek I: jajecznica z 6 jaj z poledwicą sopocką, serem gouda, razowcem i bananem
Posiłek II: pierś z kurczaka z razowcem, gruszka, dwa jabłka
Posiłek III: 3 bułki z serem gouda i polędwicą spoocką
Posiłek IV: serek wiejski z dżemem, wiórkami kokosowymi i jabłko

Łącznie: 3002kcal, 161g białko, 120g tłuszcze, 313g węglowodany

Dzień 156

Nie miałem dziś za bardzo kiedy zrobić treningu, bo trochę się zeszło na egzaminie. Poszło ok, więc ok

TRENING

aeroby - rowerek stacjonarny (15 min)

DIETA

Posiłek I: grahamki z serem gouda i łososiem wędzonym
Posiłek II: łosoś wędzony z makaronem
Posiłek III: pierś z kurczaka z makaronem
Posiłek IV: grahamka z jajkiem, 2 jabłka i gruszka
Posiłek V: serek wiejski z dżemem i wiórkami kokosowymi

Łącznie: 3013kcal, 168g (22%) białko, 70g (21%) tłuszcze, 424g (56%) węglowodany

Sporo węgli dziś wyszło

Dużo węgli, ale mało tłuszczu. Zwykle szamiesz 2x więcej, więc czymś musiałeś ten brak uzupełnić .
Dobrze idzie, dobrze! Zawsze z chęcią czytam Twój dziennik.

No węgli dużo ale chyba innego wyjścia nie masz, a jak tam zdrowie?