Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
nie różnią sie niczym, tylko na klate zmieniłem cwiczenie, nie wiedziałem jak to napisac w rozpisce to napisałem tak;d
prz w galerii zdj dałem dwie foty z wczoraj, ale tylko pleców, takie z dvpy.
nawet po tym weekendzie(wczoraj) nie było źle mimo alko i paru czitów.
wydaje mi sie ze dzis jest gorzej pewno przez te placki ziemniaczne;/
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-22 00:01:23
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
oby jak najdłużej;d ale pewno kwestia czasu, a tu weeked znowu impreza się szykuje;/ ale dzis na wieczór była lipa;/ bo chyba za duzo wegli i fatu razem i kupa z tego wyszła...jakos podlało;d musze sie trzymac albo low fat(DT) albo low carb(DNT) albo zawsze low fat ale to jeszcze nie teraz dzis miało byc niby low carb ale skusiłem się na placki i wyszło inaczej
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
własnie jakos bardzo nie spinam tylko pisze co i jak.
W tym roku od razu po redu się nie rzuciłem na zarcie niewiadomo jak i to jest plus, więc raz za czas jakis pojedynczy czit wielkiej tragedii nie powinnien chyba zrobic;d
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-22 08:49:06
dziś niby dieta trzymana, ale wpadło spagetii bo już od jakiegos czasu miałem ochote i troche kalorie podbiło, łopatki wieprzowej było około 200g, makaronu te 120g było na bank, ale durum i sos do spagetii nie całe 100g na pewno, wiec za wiele kalorii z niego nie wpadło, fatu tylko pisło ze 2g/100g sosu.
Więc wegli dziś tez automatycznie wiecej.
łopatka nie była tłusta wiec nawet nie wiem czy fatu nie było mniej, ale gdyby nie ona to ilosc by była znikoma.
I jak mniej fatu to od razu jakos inaczej się czuje.
zjdałem to spagetii jakies 40min temu i juz jestem głodny;d
Pieryole miche trzeba trzymac bo mimo ze zarcia więcej niż wczoraj np, ale czysto to od razu jakies lepsze samopoczucie i nie czuc takiej ciezkości;d
Wyglada jak kupa, ale smakowało mega kozacko, sporo tego było, ale zjadłbym raz tyle;d :
Trening zayebisty. Pewno że sporo wegli to i wiecej energii, tylko ciekawe jak to sie obije na sylwetce za jakiś czas.
Siady fajnie poszło, wydaje mi się ze nawet głębokosc ok, nagrałem filmik ze 110kg to zobaczycie. troche tak jakbym plecam wstawał, ale wydawało mi sie ze lekko poszło.
Wykroki lekko, bo bałem sie o kolano.
Reszta spoko
Aha MCNPN wydaje mi się ze coraz lepiej bedzie filmik.
Aha i jeszcze pod wieczór w siatkę pograłem, nawet dosyc dużo więc pewno spagetii temu tak gładko weszło.
No i dwie foty zyebanych nuk;-P Niby obwód jest a wyglad kiepski. łydy słabe, przez cały trening myslałem ze je przecwicze a i tak zapomniałem;d
Jutro chyba zrobie bary i łapki razem
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-22 21:23:25
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
prz1993
Nie ma co brać do bani tych badań, co raz to nowe wychodzą. Raz coś jest dobre, a za miesiąc już zabija Poka lepiej formę po tym chlaniu
Przemuś tak to wyglądało dziś po treningu, nie ma chyba wielkiej tragedii ani rewelacji, na moje oko trochę więcej wody (chyba to woda) siedzi, szczególnie na dole brzucha i bokach, pewno do soboty jeszcze trochę zejdzie jak nie zaczituje, bo w niedziele impreza;d Myslałem że bedzie gorzej bo wczoraj trochę poszalałem z węglami...we wtorek w sumie też był czit.
Ty muszisz ocenic swoim fachowym okiem;-P
Foto z dupy ale cóż
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-23 16:10:02