SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kalikstat - pokonać przeciwności

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 270883

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 216 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1518
Odbijam !
Powodzenia i na razie elegancko widzę ;)
3m się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
kalikstat
Nie wiem czy mogę pisać tu o swoich problemach - w koncu to twoj dziennik Jak coś wbijaj do mnie - widzę, że jesteś już w tym ogarniety, ja bym miał do Ciebie kilka pytań...

- ile masz własciwie lat teraz? jaki wzrost? miales badany wiek kostny?
- mam 20 lat, ja mam tak jak Ty - hipogonadyzm (nie wiedzialem, ze to tak sie profesjonalnie nazywa), prawdopodnie spowodowany niedoczynnością (lub całkowitym uszkodzeniem) przysadki przez leki, które biorę w związku z zespołem nerczycowym (choroba nerek, choruję praktycznie od urodzenia...) - Encorton (steryd, biorę od 19 lat), cyklosporynę (od 14 lat), w sumie wyglądam jak dzieciaczek (na swój wiek na pewno nie...), no i wzrost - 155 cm...
- pregnyl bralem 10 miesięcy - testosteron miał kosmiczne wartości, LH i FSH bliskie 0 - naturalna reakcja na podawanie ich z zewnątrz, jądra troszkę się powiększyły, przybyło trochę cech "męskich" np. wszyscy mi mowią o zmianie glosu, ale reszta bez rewelacji... wzrost niestety też
- po 10 misiącach pregnyl został odstawiony, badania powtórzone po 3 miesiacach bez leku - testosteron - malutki (3,5 przy wartości odpowiedniej 700...), LH i FSH nieznacznie wyzsze niz przed kuracją... także lipa
- za tydzien mam badania - rezonans i testy hormonalne - chcą sprawdzić czy przysadka nie jest uszkodzona trwale. W planach jest podanie testosteronu....

To na razie tyle o mnie z takich ważniejszych rzeczy... Nie chciałbym robić Ci tu bałaganu w dzienniku

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-07-10 22:58:19


Kontynuacja wątku z https://www.sfd.pl/Realyanek__walka_z_hormonami_i_chorą_służbą_zdrowia!-t811205-s19.html#post5 8)

Po pierwsze dziwi mnie to, że jakoś nieszczególnie interesuje Cię Twój przypadek. Bo właściwie czy posiadasz coś cenniejszego, niż własne zdrowie? Zainteresuj się swoim schorzeniem, bo naprawdę warto. Ułatwić to też może przyszłą współpracę z lekarzami w postawieniu diagnozy :)

Co do wzrostu, to lekarza nie proponowali Ci podawania GH? Bo moim zdaniem Twój jeszcze się nie zakończył i można go jeszcze odpowiednio wyindukować. Ale to oczywiście moje przypuszczenie, nie orientuj się na nie zbytnio.

Podawanie HCG to na pewno lepszy pomysł niż walenie teścia, w końcu dzieki temu można odtworzyć spermatogenezę, no i przede wszystkim zmusza się jajka do pracy, przez co się nie rozleniwią i nie obkurczą :)
Testosteron to nie opcja dla Ciebie, ja bym się na niego nie godził, przynajmniej dopóki zainteresowany jesteś potomstwem (ew. opcja z mrożeniem nasienia).
A czy badano w ogóle w przeszłości u Ciebie poziom hormonu wzrostu (GH)? I czy miałes robione testy stymulacyjne analogami GnRH?

A najlepiej to olej all i czym prędzej umów się na wizytę do dr Rabijewskiego, nawet gdybyś miał przejechać przez całą Polskę. Lepszego specjalisty w tym zakresie nie znajdziesz. Na dodatek pracuje w szpitalu na Bielanach, przez co może Cię momentalnie położyć na hospitalizację z dostępem do najnowocześniejszych urządzeń.

Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Kali, dobrze idzie. Widzę micha zwiększona już na stałe o dobre kilka set kcal. I o to chodzi. Też mi się wydaje tak jakbyś urósł. Kiedy planujesz wrzucić jakieś pomiary i zdjęcia porównawcze?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzień 54

Wczoraj planowałem zrobić dziś trening, jednak nic z tego nie wyszło. Praktycznie jak wyszedłem z domu o 9.30, do pracy - sadzenie drzewek (iglaków), tak wróciłem na 20.30 (w między czasie godzinna przerwa na obiad). Także już nawet nie mam bardzo siły, chęci i ochoty po całym dniu bawienia się z łopatą, ziemią, drzewkami, folią i korą

Z resztą nie wiem, czy trening wyszedł dziś na maksa. DOMS's w górnej części ciała czuję bardzo. Co do nóg, które robiłem przedwczoraj - jest jeszcze gorzej, niż wczoraj Łydki zaczęły boleć z "opóźnionym zapłonem" - dzień po treningu wszystko ok, a dziś bolą jak nie wiem co Dziś w robocie byłem niemal jak kaleka

Jeżeli to ma tak wygladać dalej to chyba widzę potęgę splitu. Na FBW nigdy czegoś takiego nie odczuwałem.

Jak sądzicie, bo w niedzielę wybijam po południu do szpitala. Rano dałbym jeszcze coś zrobić. Co zrobić jutro nogi - tak jak przewiduje schemat, czy lepiej górę?

TRENING

DNT

DIETA

Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, rodzynkami, nektarynką i brzoskwinią
Posiłek II: serek wiejski z migdałami i jabłkiem
Posiłek III: razowiec z łososiem wędzonym i warzywami
Posiłek IV: łosoś wędzony z ziemniakami (własnymi, sprzed domu, pierwszy raz w tym sezonie jadłem "młode" - pycha ), warzywa, oliwa i jabłko



Posiłek V: razowiec z masłem orzechowym i serkiem wiejskim z jabłkiem

Łącznie: 2732kcal, 131g białko, 116g tłuszcze, 293g węglowodany
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 424 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6517
Jaka kolejność treningu ci nie powiem bo nie chcę cię wprowadzać w błąd. co do doms's pamiętam jak po pierwszym treningu moje nogi były tak zjechane że przez bite 2 dni chodziłem jak cyborg.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Kill - drogie nie są, ale póki co i tak bym ich raczej nie uzywał Poza tym po co mam wydawać swoją kasę, jeżeli Mikołaj może przynieść

Goldi92 - witam i zapraszam

Dominik - no micha już całkiem nieźle z kcal, a chyba będę dorzucał - myslę żeby dobić do 3000 kcal, bo te Splity Antosiowe jakieś ciężkie są Od samego poczatku, od kiedy prowadzę dziennik jem 1000 kcal więcej i nie wyobrażam sobie, jak mógłbym jechać i trenować na początkowych wartościach jakie miałem

Jak już pisałem wcześniej: telewizja pogrubia W sumie to nawet nie wiem - nie sprawdzałem. Co do fot - to planuję wziąść udział w konkursie KELTON'a na przemianę sylwetki (tak i tak ćwiczę, a że przy okazji mogę jeszcze coś zgarnąć to tylko potęguje motywację ), który wymaga zrobienia aktualnych fotek. W niedzielę po południu wyjeżdżam do szpitala, potem wyjazd wakacyjny, dlatego chciałbym zrobić jutro, albo pojutrze rano Oczywiście, że i tu wrzucę

PS może Ty też byś chciał wziąć udział w konkursie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 424 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6517
ja?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
realyanek

Po pierwsze dziwi mnie to, że jakoś nieszczególnie interesuje Cię Twój przypadek. Bo właściwie czy posiadasz coś cenniejszego, niż własne zdrowie? Zainteresuj się swoim schorzeniem, bo naprawdę warto. Ułatwić to też może przyszłą współpracę z lekarzami w postawieniu diagnozy :)

Co do wzrostu, to lekarza nie proponowali Ci podawania GH? Bo moim zdaniem Twój jeszcze się nie zakończył i można go jeszcze odpowiednio wyindukować. Ale to oczywiście moje przypuszczenie, nie orientuj się na nie zbytnio.

Podawanie HCG to na pewno lepszy pomysł niż walenie teścia, w końcu dzieki temu można odtworzyć spermatogenezę, no i przede wszystkim zmusza się jajka do pracy, przez co się nie rozleniwią i nie obkurczą :)
Testosteron to nie opcja dla Ciebie, ja bym się na niego nie godził, przynajmniej dopóki zainteresowany jesteś potomstwem (ew. opcja z mrożeniem nasienia).
A czy badano w ogóle w przeszłości u Ciebie poziom hormonu wzrostu (GH)? I czy miałes robione testy stymulacyjne analogami GnRH?

A najlepiej to olej all i czym prędzej umów się na wizytę do dr Rabijewskiego, nawet gdybyś miał przejechać przez całą Polskę. Lepszego specjalisty w tym zakresie nie znajdziesz. Na dodatek pracuje w szpitalu na Bielanach, przez co może Cię momentalnie położyć na hospitalizację z dostępem do najnowocześniejszych urządzeń.

Pozdro



Na początek bardzo dziękuję Ci, że wpadłeś i napisałeś. Kontakt z kimś kto ma podobne problemy jest czasem cenniejszy niż przeczytane setki stron w książkach, czy internecie

Na początek sprostowanie - interesuję się swoją chorobą i to nawet bardzo - wiem na czym polega, jakie są objawy, tyle, że nikt przy mnie nie wypowiedział tej nazwy. Że zdrowie jest ważne (a właściwie najważniejsze) - nie musisz mi mówić Praktycznie od 19 lat mam chore nerki, całe niemal życie biorę (i pewnie będę brał) leki, szpitale mam "zwiedzone" , jestem z nimi "za pan brat"

Z lekarzami endokrynologami współpracuję od 16 roku życia (a więc od 4 lat). Początkowo było to Centrum Zdrowia Dziecka, po ukończeniu pełnoletności - droga prywatna. Bo jak stwierdzili w "szpitalu dla dorosłych": mój przypadek podchodzi pod pedriatrię, oni się tym nie zajmują. Co innego gdybym miał problem z tarczycą itp. Ale nie z tym co mam...

A więc od początku:
W wieku 16 lat po raz pierwszy byłem u endokrynologa w Centrum Zdrowia Dziecka (CZD). Zbadał mnie, zrobił podstawowe badania - uznał, że póki co "nie ma się czym martwić". Niektórzy po prostu dorastają później.

W wieku 18 lat (na kilka miesięcy przed urodzinami) znowu położyłem się na endokrynologii w CZD. Miałem wykonane testy związane z GH - jak stwierdzono - mam go pod dostatkiem, a nawet bardzo duzo. Hormon, po prostu, jeszcze się "nie aktywował", ale to powinno przyjść samo. Miałem test z podaniem go nawet do krwi, ale jego stężenie po podaniu "sztucznego" wcale nie było tak wysokie jak by się mogło wydawać. Także ten pomysł został porzucony.

Potem zacząłem leczyć się prywatnie. Najpierw u p. Rymkiewicz (nie piszę tytułów, bo nie mam tego w zwyczaju), a potem za jej radą równolegle konsultowałem się u pani Hilczer (Instytut Andrologiczny), a teraz będę na odziale endokrynologicznym, na którym pracuje jej mąż (Matka Polka).

Początkowo wyniki były bardzo słabe... LH i FSH minimalne, testosteron też bardzo, bardzo malutki. Została podjęta decyzja o leczeniu Pregnylem. Brałem go przez 10 miesięcy. Efekty jak pisałem - były, ale też nie jakiś kosmos. Potem lek został odstawony, aby sprawdzić, czy coś "drgnęło", czy organizm zaczął sam produkować owe hormony. Jednak po odstawieniu wyniki były zbliżone do wyników sprzed brania... W czasie samej kuracji wyniki były bardzo dobre. Jajka jak piszesz - były na +.

Teraz został zaproponowany pomysł z testosteronem. A to dlatego, że być moze moja przysadka jest rozwalona ze względu na sterydy, które brałem praktycznie przez całe życie...

Powiem Ci, że jestem raczej pozytywnie nastawiony na to. Wzrostu raczej już nic nie urwę. Jedynie na czym mi teraz zależy to "nabranie cech męskich", bo póki co wyglądam jak dzieciaczek...

Pregnyl nie powiem, trochę mi pomógł, ale spodziewałem się lepszych efektów. Co do samego teścia - jajka nie pracują więc na -, ale on pobudza resztę "cech męskich" - ("przyjaciel" po nim idzie na + czy -?).

Testy miałem w CZD w przeszłości - na LH, FSH i GH. Wyszły ok. W weekend wyjedżam do szpitala na powtóre badania: rezonans przysadki + wszystkie testy. Po nich ma być decyzja co do dalszego leczenia.

Co do lekarza cenię moich bardzo - tytułów nie mam zwyczju podawać, więc nie daję, ale są specjalistami w tej dziedzinie Z resztą podejrzewam, że nasi lekarze doskonale się znają - w końcu jest to na tyle wąskie grono specjalistów w tak trudnej dziedzinie, że nie ma opcji żeby się nie znali

Po wyjściu ze szpitala zdam relację: wyniki + jaką terapię zastosowano.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Że nogi bolą to chyba normalne Jak to mówią: ma boleć Tylko, że czasem trudno wykonywać domowe obowiązki z takimi girami, czy po prostu siąść na kibel

NextOne
ja?


Co Ty też Dominik?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Wiem, że to już piąta woda po kisielu i nie ma to większego znaczenia, ale Twoi endokrynolodzy prawdopodobnie popełnili w przyszłości spory błąd. Gdyby sięgnąć do zagranicznej literatury, to widać, że leczenie pompą GnRH daje najlepsze rezultaty u osób z hipogonadyzmem przedpokwitaniowym w celu pełnego rozwoju męskich cech płciowych. Oczywiście, wcale nie musiałoby to pomóc, ale powinno się chociaż spróbować. Jedyną barierą jest jedynie koszt takiego leczenia...
Jeśli chcesz, mogę nawet pogrzebać za tymi badaniami.
Fakt, endokrynolodzy to głównie tarczyca, ale co się dziwić, jak 3/4 pacjentów to właśnie osoby z problemami tarczycowymi. Niestety, hipogonadyzm to dość rzadkie schorzenie, wystarczy chociażby zerknąć na dostępną literaturą z zakresu endokrynologii. Głównie to problemy hormonalne kobiet, problemy z tarczycą, a jeśli już jest coś o facetach, to przede wszystkim w kontekście andropauzy i zespołu niedoboru testosteronu...

A czy u Ciebie proces wzrostu kostnego już się zakończył? A jak u Ciebie z poziomem estradiolu? Bo to głównie ten hormon, o dziwo, odpowiada za syntezę osteoblastów, a więc wzrost oraz mineralizację tkanki kostnej.

I tak w ogóle, to z którego rejonu Polski jesteś?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odzywianie -,-

Następny temat

Ocencie moj plan

WHEY premium