Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

kamikaz

Regenat, śpiąc 5h możesz sobie odpuścić poprzedni trening bo ani układ hormonalny nie naprodukuje dość hormonów z braku snu głębokiego, ani mięśnie się nie zregenerują. To, że jesteś rześki to normalna reakcja organizmu na krótki sen, dużo osób (w tym ja) tak ma, ale jak zrobisz sobie po czasie badanie kortyzolu to już tak radośnie nie będzie. Lepiej te 7 godzin przesypiać, a optimum to około 8 godzin snu dobowo, przy czym np. 7,5 w nocy i 0m5 godzinki drzemki po treningu.

Kami, jak Ty coś przypiyerdolisz czasami ...


Regnat ma po prostu o jeden cyklu snu mniej i tyle. O rześkości rano decyduje tylko w jaką fazę się strzelimy w momencie dzwonienia budzika- głęboką= ch**nia, płytką= rześkość.

Artur ja nie twierdzę, że nie da się ćwiczyć, treningi są do bani itp., tylko że nie wyciągasz z nich tego co się da. Odsypiać w weekend to sobie można, czy jak w weekend obeżrę się pizzami, lodami i wyrobię tygodniowy bilans, to czy potem nie dojadając przez cały tydzień efekty będą takie same czy tak jakby RÓŻNE? Jak się nie da, to się śpi krócej, jak się da to tyle ile potrzebuje organizm.

Panduś, a napisz nam tu jak się ma kortyzol do wybudzania z głębokiej fazy snu, czemu akurat on i w jakim momencie nas budzi oraz dlaczego krótkie drzemki 8x1h nie zastąpią pełnego snu ponad 6 godzin!

Regenat, a tak na uboczu to o której się kładziesz spać?

Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-06-26 13:46:54

Buli - Ja tak miałem tylko za czasów szkolnych, a raczej tylko do 3 technikum. W 4 klasie już się zaczęło wczesne wstawanie.

T.S - W dzień to już w ogóle makabra. Zasnę tylko od święta ...

Artur, Przemek - Zastanawiałem się właśnie nad hantlami, ale kurde ciężko by było utrzymać ten sam zakres ruchu, co przy sztandze ...

Mikers - Ostatni spałem "na siłę". Wstałem z bólem głowy jak ch**, i cały dzień do dupy później ...

Panda - Racja. Jak mnie obudzi budzik, to trochę ciężko, ale jak przed budzikiem, to mogę od razu grać w piłkę - taki jestem rześki.

Kami - Różnie, na prawdę różnie. Czasem zasnę przed 22, a czasem (np. w sobotę) idę spać około północy, i wstaję praktycznie o tej samej godzinie. Waha są w postaci tylko kilkunastu minut.

kamikaz

Artur ja nie twierdzę, że nie da się ćwiczyć, treningi są do bani itp., tylko że nie wyciągasz z nich tego co się da. Odsypiać w weekend to sobie można, czy jak w weekend obeżrę się pizzami, lodami i wyrobię tygodniowy bilans, to czy potem nie dojadając przez cały tydzień efekty będą takie same czy tak jakby RÓŻNE? Jak się nie da, to się śpi krócej, jak się da to tyle ile potrzebuje organizm.

Panduś, a napisz nam tu jak się ma kortyzol do wybudzania z głębokiej fazy snu, czemu akurat on i w jakim momencie nas budzi oraz dlaczego krótkie drzemki 8x1h nie zastąpią pełnego snu ponad 6 godzin!

Regenat, a tak na uboczu to o której się kładziesz spać?

Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-06-26 13:46:54

Fajnie, że cykl snu nie trwa 60 minut. Cedujesz dyskusję na mniej istotne tematy, zamiast napisać, że walnąłeś gafę.

EOT

Ktoś wie, jak obrócić film o 180 stopni? Bo kumpel mi wczoraj nagrał do góry nogami, i nawet nie ma po co wstawiać tak nagranego filmy ...

Dowolny edytor, nawet na jutubie jest taka opcja..........

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-06-26 21:21:29

W przysiadach schodź trochę niżej

Co z Tobą? Obowiązki znowu?

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-06-27 21:43:15

Przeglądałem sobie dzisiaj z nudów różne stronki i natrafiłem na coś, co może cię zainteresuje:
http://www.joemonster.org/filmy/45518/Furious_Pete_Od_anoreksji_do_pakera
Dodatkowy motywator?