...
Napisał(a)
jagoda milo mi ze wpadlas
obliques pewnie masz racje, wahanie toto tylko nieznaczne tym bardziej ze o ile dobrze pamietam nawpierdzielalam sie oleju kokosowego dzien przed. a mowia zeby tluszczu unikac przed badaniem lipidow
dzien ktorystam/90
miska wysoka, maselko, mmm o jakie smaczne
cukry:
6.50: 106 maslo, kawa z odrobina mleka i cynamonem
10.25: 84 4j. jajka, kapusta kiszona gotowana
12.30: 90 kawalek jablka
trening
w trakcie treningu troche slabo mi sie zrobilo: cukier 164
14.10: 158 2j. losos
16.10: 55 jablko
17.15: 120 4j. ryby, kapusta biala z olejem i siemieniem
19.10: 151 1j. wino
bedzie jeszcze ryba, maslo i galaretka (jak przejdzie przez przelyk)
trening
1. wyciskanie sztangielek plasko 4x 8-10 3030
10kg x10
12kg albo 10kg (nie moge sie doczytac) x 10
12kg x 8
12kg x 6
2. wioslo sztanga 4 x 8-10 2s przytrzymania
21,5kg x 10
26,5kg x 10
26,5kg x 8
26,5 kg 8
4a. uginanie francuskie lezac 4x 10-12
3kg x 12
4kg x 12
4kg x 10
4kg x10
4b. uginanie na bic 4x 10- 12 na reke
6kg x10
6kg x 8
6kg x 8
6kg x7
3a. wyciskanie sztangielek na skosie 4x 10-12
10kg x 12
10kg x 11
10kg x 9 - tu gdzies mniej wiecej slabo mi sie zrobilo, a rece juz wysiadaly
10kg x 8
3b. przyciaganie v-shape siedzac do mostka 4x 10-12
41kg x 12
48kg 12
48kg x 12
48kg x 12
+ 8 interwalow 30/30 na wioslarzu, zmniejszylam opor do 9/10, predk. w sprincie 2.08-2.15, w odpoczynku 2.35- 3.05
... i juz tylko sie osunelam na podloge, dalej 5min. w totalnym bezruchu z wyrazem twarzy jak podopieczny DPS-a i dopiero po nim moglam wstac i opuscic sale...
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-28 21:44:12
obliques pewnie masz racje, wahanie toto tylko nieznaczne tym bardziej ze o ile dobrze pamietam nawpierdzielalam sie oleju kokosowego dzien przed. a mowia zeby tluszczu unikac przed badaniem lipidow
dzien ktorystam/90
miska wysoka, maselko, mmm o jakie smaczne
cukry:
6.50: 106 maslo, kawa z odrobina mleka i cynamonem
10.25: 84 4j. jajka, kapusta kiszona gotowana
12.30: 90 kawalek jablka
trening
w trakcie treningu troche slabo mi sie zrobilo: cukier 164
14.10: 158 2j. losos
16.10: 55 jablko
17.15: 120 4j. ryby, kapusta biala z olejem i siemieniem
19.10: 151 1j. wino
bedzie jeszcze ryba, maslo i galaretka (jak przejdzie przez przelyk)
trening
1. wyciskanie sztangielek plasko 4x 8-10 3030
10kg x10
12kg albo 10kg (nie moge sie doczytac) x 10
12kg x 8
12kg x 6
2. wioslo sztanga 4 x 8-10 2s przytrzymania
21,5kg x 10
26,5kg x 10
26,5kg x 8
26,5 kg 8
4a. uginanie francuskie lezac 4x 10-12
3kg x 12
4kg x 12
4kg x 10
4kg x10
4b. uginanie na bic 4x 10- 12 na reke
6kg x10
6kg x 8
6kg x 8
6kg x7
3a. wyciskanie sztangielek na skosie 4x 10-12
10kg x 12
10kg x 11
10kg x 9 - tu gdzies mniej wiecej slabo mi sie zrobilo, a rece juz wysiadaly
10kg x 8
3b. przyciaganie v-shape siedzac do mostka 4x 10-12
41kg x 12
48kg 12
48kg x 12
48kg x 12
+ 8 interwalow 30/30 na wioslarzu, zmniejszylam opor do 9/10, predk. w sprincie 2.08-2.15, w odpoczynku 2.35- 3.05
... i juz tylko sie osunelam na podloge, dalej 5min. w totalnym bezruchu z wyrazem twarzy jak podopieczny DPS-a i dopiero po nim moglam wstac i opuscic sale...
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-28 21:44:12
...
Napisał(a)
dzien 51/90
cukry:
4.00: maslo, troche kapusty
7.00: 151 2j. kawa z mlekiem
9.00: 159 3j. losos, maslo, kapusta
ok. 13.00: maslo, diet coke
13.45: 286 5j.
15.30: 135 ryba, ogorki kiszone, kapusta kiszona
16.45: 129
17.45: 169 2j.
20.00: ryba
22.10: 196 3j. ryba, ogorki kiszone, wino, galaretka
DNT
mam taka slabosc miesni dzisiaj ze poruszam sie jak zolw
straszna dzis walka stoczylam ze sama soba, najchetniej to bym sie rzucila na cala kostke masla i pozarla ja cala w 2 minuty (skonczylo sie "tylko" na 85g zaczynam widziec pewien wzorzec- z reguly taki wilczy apetyt mam po dniach wysokich- czyzby to oznaczalo ze one dzialaja i rzeczywiscie podkrecaja troche metabolizm?
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-01 00:49:43
cukry:
4.00: maslo, troche kapusty
7.00: 151 2j. kawa z mlekiem
9.00: 159 3j. losos, maslo, kapusta
ok. 13.00: maslo, diet coke
13.45: 286 5j.
15.30: 135 ryba, ogorki kiszone, kapusta kiszona
16.45: 129
17.45: 169 2j.
20.00: ryba
22.10: 196 3j. ryba, ogorki kiszone, wino, galaretka
DNT
mam taka slabosc miesni dzisiaj ze poruszam sie jak zolw
straszna dzis walka stoczylam ze sama soba, najchetniej to bym sie rzucila na cala kostke masla i pozarla ja cala w 2 minuty (skonczylo sie "tylko" na 85g zaczynam widziec pewien wzorzec- z reguly taki wilczy apetyt mam po dniach wysokich- czyzby to oznaczalo ze one dzialaja i rzeczywiscie podkrecaja troche metabolizm?
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-01 00:49:43
...
Napisał(a)
Podziwiam Cię za taka miskę, bardzo, bardzo Podejrzewam, że potykałabym się o własne szkity, a Ty jeszcze interwały wywijasz
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
misworld ano..lekko nie jest, ale nikt nie mowil ze lekko bedzie. powoli sobie przestawiam w glowie, bo taka miska to w moim przypadku raczej "for life" a nie tylko na czas redukcji
dzien 52/90
cukry:
8.00: 186 2j. kawa
9.30: 164 3j. makrela, ogorki, kapusta
12.40: 186 2j. trening
14.10: 99 troche ryby
ok. 14.40 cos ala hipo mnie na ulicy zlapalo + jablko
15.00 99 kapusta
17.20: 250 5j. ryby
19.35: 196 2j. troche ryby
21.50: 180 3j. makrela, ogorki kiszone, galaretka, wino
bez sensu te poziomy, ale i jedzenie w caly swiat porozwalane to co sie tu dziwic
trening
10 Sumo HIPULL 12kg
9 pompek damskich
8 swings 9kg
7 sit upow
6 padnij powstan wyskok
czas: 30.08 ilosc 10 kondycyjnie to nawet ok, tylko sily mi braklo, dlatego gorszy wynik
straszna slabosc... czuje sie jak slon, wygladam jak slon (bo spuchlam chyba przed okresem) i w dodatku poruszam sie jak slon. nic mnie nie boli tylko nie mam sily a z jakies 2 godziny po treningu to myslalam ze usne na stojaco...
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-02 00:14:20
dzien 52/90
cukry:
8.00: 186 2j. kawa
9.30: 164 3j. makrela, ogorki, kapusta
12.40: 186 2j. trening
14.10: 99 troche ryby
ok. 14.40 cos ala hipo mnie na ulicy zlapalo + jablko
15.00 99 kapusta
17.20: 250 5j. ryby
19.35: 196 2j. troche ryby
21.50: 180 3j. makrela, ogorki kiszone, galaretka, wino
bez sensu te poziomy, ale i jedzenie w caly swiat porozwalane to co sie tu dziwic
trening
10 Sumo HIPULL 12kg
9 pompek damskich
8 swings 9kg
7 sit upow
6 padnij powstan wyskok
czas: 30.08 ilosc 10 kondycyjnie to nawet ok, tylko sily mi braklo, dlatego gorszy wynik
straszna slabosc... czuje sie jak slon, wygladam jak slon (bo spuchlam chyba przed okresem) i w dodatku poruszam sie jak slon. nic mnie nie boli tylko nie mam sily a z jakies 2 godziny po treningu to myslalam ze usne na stojaco...
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-02 00:14:20
...
Napisał(a)
jestem z powrotem... padl mi komputer i na razie wypiski nie beda regularne. dieta jest liczona na oko, tzn. waze produkty ale bialko i tluszcz licze z grubsza. niestety ostatnie dni nie byly tez dobre pod katem harmonogramu nie wytrzymalam w weekend i najadlam sie ciastek owsianych - nie byl to jakis tam wielki syf no ale cukier mialy i sporo ich bylo. poziom cukru po byl wysoki musialam walnac insuline, wrazliwosc od razu poleciala na leb na szyje i znowu daje wiecej jednostek na dzien jedno natomiast co sie zmienilo to to ze przynajmniej mam sile ruszac konczynami, chodzic, wogole poruszac sie normalnie a nie tak jak wczesniej jak snieta ryba...i wreszcie sie porzadnie wyspalam, bo jak byla ta taka slabosc to sie budzilam w nocy i nie moglam zasnac z powrotem. dlatego ta wpada wzbudza we mnie dosc mieszane uczucia
pomiary tez w plecy. nie mam na razie jak zrobic tabelki bo stracilam wszystkie pliki z komputera, ale widze po spodniach ze dobrze nie jest
obliques prosze nie bij i nie spisuj mnie na straty... przez taki beznadziejny weekend pewnie jestem ze 2 tyg w plecy ale podnioslam sie juz po tym upadku no i walcze dalej
zalegle wypiski treningów:
piatek:
1. MC 5x 8-10
40kg x 10
50kg x 8
55kg x 4
55kg x 5
55kg x 5 - strasznie... a ciezary tak w dol..sztanga mi sie wyslizgiwala z rak
2a. przysiad 4x 12-15
25kg x 12
27,5kg x 12
30kg x 12
32,5kg x12
2b. suwnica ze stopami wysoko 4x 12-15
60kg x 15
70kg x 15
80kg x 12
80kg x 15
3. wypady dalekie 7kg/8kg/8kg x 8razy na noge
4. prostowanie nog (mialo nie byc ale pomylilo sie i zrobilam)
10kg x 20
15kg x 20
15kg x 20
5. ugiananie nog (siadzac)
3x 15kg x 12
trening na nowej silce i nie dosc ze sily nie mialam to jeszcze te nowe maszyny jakies dziwne, plus atmosfera beznadziejna- nie wroce tam...
trening sobota:
1. zolnierskie sztangielkami 4x 8=10
7kg x 10
7kg x 10
8kg x 8
8kg x 8
2. sciaganie drazka gornego szeroko 4 x 8-10
41/48/50/52,5 x 10 powt.
3a. shoulder box
4x 3kg x 6 powt.
3b. sciaganie linki prostymi rekami 4x 10-12
41kg x 10
41kg x 7
39.5kg x 10
39,5 kg x 10
4. obwod na brzuch x3
+30min aero - bieznia 10km/h
niedziela:
30 min. aero - bieznia 10,5km/h
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-05 12:18:59
pomiary tez w plecy. nie mam na razie jak zrobic tabelki bo stracilam wszystkie pliki z komputera, ale widze po spodniach ze dobrze nie jest
obliques prosze nie bij i nie spisuj mnie na straty... przez taki beznadziejny weekend pewnie jestem ze 2 tyg w plecy ale podnioslam sie juz po tym upadku no i walcze dalej
zalegle wypiski treningów:
piatek:
1. MC 5x 8-10
40kg x 10
50kg x 8
55kg x 4
55kg x 5
55kg x 5 - strasznie... a ciezary tak w dol..sztanga mi sie wyslizgiwala z rak
2a. przysiad 4x 12-15
25kg x 12
27,5kg x 12
30kg x 12
32,5kg x12
2b. suwnica ze stopami wysoko 4x 12-15
60kg x 15
70kg x 15
80kg x 12
80kg x 15
3. wypady dalekie 7kg/8kg/8kg x 8razy na noge
4. prostowanie nog (mialo nie byc ale pomylilo sie i zrobilam)
10kg x 20
15kg x 20
15kg x 20
5. ugiananie nog (siadzac)
3x 15kg x 12
trening na nowej silce i nie dosc ze sily nie mialam to jeszcze te nowe maszyny jakies dziwne, plus atmosfera beznadziejna- nie wroce tam...
trening sobota:
1. zolnierskie sztangielkami 4x 8=10
7kg x 10
7kg x 10
8kg x 8
8kg x 8
2. sciaganie drazka gornego szeroko 4 x 8-10
41/48/50/52,5 x 10 powt.
3a. shoulder box
4x 3kg x 6 powt.
3b. sciaganie linki prostymi rekami 4x 10-12
41kg x 10
41kg x 7
39.5kg x 10
39,5 kg x 10
4. obwod na brzuch x3
+30min aero - bieznia 10km/h
niedziela:
30 min. aero - bieznia 10,5km/h
Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-05 12:18:59
...
Napisał(a)
Przytulam Cię mocno, mocno Gnamy do przodu
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Oj Cukiereczku, napsociłaś
Swoją drogą ciekawe skutki (z tą sennością, osłabieniem...).
Dobrze, że się przyznałaś i pozbierałaś, może będzie mniejszy wymiar kary
Naprawiaj kompa i rób wypiski, widać, że Ci służą i jak się spowiadasz, jesteś grzeczniutka
Swoją drogą ciekawe skutki (z tą sennością, osłabieniem...).
Dobrze, że się przyznałaś i pozbierałaś, może będzie mniejszy wymiar kary
Naprawiaj kompa i rób wypiski, widać, że Ci służą i jak się spowiadasz, jesteś grzeczniutka
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Poprzedni temat
hej, prośba o plan treningowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- ...
- 144
Następny temat
Jakiego typu jest ten trening?
Polecane artykuły