SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 371559

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
E, to u mnie z mobilnością łopatek nie jest tak źle. Bez problemu podciągam się do szyi. (tzn te 27 kilo doczepione do tyłka trochę mnie ciągnie w dół, ale sama mobilność jest ok )

Mimo to dorzuciłem dwa ćwiczenia rozciągające (1 korekcyjne- Wall Slide- dorzuciłem wcześniej)- to co Wodyn pokazał na drzwiach i to z "zaczepianiem" ręki o talię. To pierwsze robię od razu po rozciąganiu najszerszych grzbietu (po prostu zmieniam ustawienie stóp).

Ogólnie rzecz biorąc i ja i kolega poczuliśmy różnicę na ławce po 1 (!) sesji Wall Slide'ów. To ćwiczenie ma MEGA POTENCJAŁ.



Środa, trening 41, 400 gram produktów skrobiowych, czyli bez zmian, trochę więcej warzyw i owoców.
Ogólnie dzisiaj POZAMIENIAŁEM PRAWIE WSZYSTKO i trening wyszedł SUPER-EKSTRA-MEGA-ZACNIE. (Nie licząc nieudanej próby podsiadu na 110 kg).
Samopoczucie po treningu*:




*Sorry Hubert, nic osobistego. W mojej subiektywnej ocenie dzisiaj po prostu zasłużyłem na to zdjęcie



1. PP- w tym tygodniu przekroczyłem magiczną barierę, po której każdy kilogram waży 5 kilogramów. Odczułem to na PP. Niby weszło 5 powtórzeń, ale było naprawdę ciężko.
2. High Pull- tu ZMIANY, i to dwie.
Po pierwsze, robiłem dwa High Pulle i od razu 1 zarzut na podsiad, coby się przyzwyczaić do wskakiwania pod sztangę.
Po drugie, czekam jeszcze na opinię Antosia w tej sprawie, ale postanowiłem nieco ZMIENIĆ TECHNIKĘ EKSPLODOWANIA. (W sumie mogłem dzisiaj dać fotkę jakiegoś terrorysty-samobójcy. Jeżeli wykorzystanie podobizny Stallone'a skończy się banem, to zmienię zdjęcie) Postanowiłem wybijać sztangę WYSOKO z uda, a nie NISKO. Chyba jest w ten sposób odrobinę łatwiej.
3. Tu kolejna ZMIANA- ponieważ wprowadziłem podsiad, to zrobiłem FRONTY OD RAZU PO HP i to bez serii "rozgrzewkowych". Po prostu wsadziłem te 110 kilo na stojak i machnąłem to w dwóch seriach.
4. MC- tym razem po frontach. Miało być 175 kilo, ale ponieważ 155 nic nie ważyło, to zdecydowałem się na 180 (ładniej też wyglądało...). W MC NARESZCIE MAM PROSTE PLECY, a przynajmniej na dwóch pierwszych repach. Ciężar NIC NIE WAŻYŁ, widać zeszłotygodniowe męczenie się z ciężarem miało sens.
5. Ławka- Dzisiaj była moc. Tu te 2,5kg czuć było jako 2,5 kg.
6. Dwójki- ogień piekielny
7. Wiosło- zastosowałem się do rad Kwachora i zrobiłem wiosłowanie sztangielką z zatrzymaniem. Wszelkie uwagi mile widziane.



Filmy:





















Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-01 22:08:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Kvrwa, patent ze skośną ławką do oparcia w wiośle zayebisty! Zawsze miałem z tym problemy, jutro zrobię tak jak TY.

PP zabija!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
A takie ustawienie ławki nie jest wiedzą powszechną? Jak nie, to musisz mi zapłacić za prawa do patentu, bo inaczej oskarżą Cię o kradzież własności intelektualnej
Dura lex, sed lex
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Ej, to mój avek



Jest MOC

W wiośle następnym razem postaraj się upłynnić przejście z retrakcji łopatki do przyciągania sztangielki i z czasem zmienić to w jeden ciągły ruch. Idzie dobrze.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-02-01 22:44:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Trudno, pogódź się z tym.



Ok, następnym razem na sztangielkach postaram się zrobić z tego jeden ruch. W piątek będzie "normalne" wiosło na sztandze nachwytem. (W ogóle nachwyt jest chyba nieco łatwiejszy do opanowania od podchwytu)

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-01 22:49:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174891
wiosło wygląda dobrze.
Czujesz mocne spięcie najszerszego?

jak tak, zapraszamy Pana do drugiego etapu nr2 ;)
i ciężar stopniowo do przodu.

ps. ja tez stosuje ławke skosną, ale w nieco innym układzie. stoje za ławka ustawiona pod katem 45* i opieram tylko na nią ręke :).
=sprawa indywidualna.

ps2. mc wyglada bdb, nie ma porównania do tego co było jakiś czas temu :).
PP - bardzo fajjnie :)

Zmieniony przez - kwachor w dniu 2012-02-01 23:11:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2581 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11563
"MC klasyk lekko 180x4 ciężar nic nie ważył"

też bym tak chciał

Jest MOC
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Ok, mały update.
Zmieniłem avatar z dwóch powodów:
po pierwsze, teraz bardziej pasuje do wyrażenia, które często pada w moim dzienniku (to jest "MOC")
po drugie, teraz bardziej pasuje do mojego wzrostu (Koniu ma podobny avek, ale trochę mi to yebie. On ma 190 cm wzrostu, więc może sobie znaleźć jakąś wyższą postać z gwiezdnych wojen, Chewbaccę na przykład )


Kwachor - powiem Ci, że najlepiej czułem mięśnie robiąc ruch samą ręką ;) Ze spięciem najszerszego nie miałem większego problemu, ale dzisiaj mam tak zmasakrowane okolice łopatek, że poezja. Tydzień czy dwa tego aż tak nie czułem, więc podejrzewam, iż jest to zasługa hantelek z zatrzymaniem, Wall Slide'ów i dwóch dodatkowych rozciągań.

Tak jak mówiłem- w piątek sztanga z większym ciężarem, a w poniedziałek przechodzimy do "fazy drugiej"



PP coraz gorzej technicznie, ale to wina ciężaru.



Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-01 23:43:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Czwartek, dieta jak zawsze w dni medcarbu, 21 basenów, najlepszy czas na zjeżdżalni- 9:32

Czułem dzisiaj górę pleców, tricepsy i bicepsy; nie było masakry, ale zawsze coś. Nogi za to w stanie idealnym. Nie wiem czy jutro nie zrobię tylko 1 docelowej serii WL.

Aha- w sobotę odpadają interwały biegowe (ale może zrobię zwykłą przebieżkę )- już dzisiaj było -19 stopni, a ma być jeszcze zimniej.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-03 01:34:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2581 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11563
Ja biegałem ostatnio przy -17 chyba i to na maxa i potem brak głosu + ból gardła mimo że starałem się przez nos oddychac. Nie polecam biegania w takie zimno

Zmieniony przez - vixen3 w dniu 2012-02-03 12:50:11
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

split 4 dniowy do sprawdzenia ,

Następny temat

za małe bicepsy

WHEY premium