MARIAN 17/dziennik/57,108,207/pods. redu 241

Z tymi sponsorowanymi dziennikami to dobre, ja bym się pisał

Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-10-17 16:04:20

to więc czas uzupełnic zaległe wpiski

jak wspomniałem ostatnio ten tydzien se tak pocwicze dla "checy"
a potem tydzien regeneracji

Wczoraj poszedł mniej wiecej taki trening dokładnie nie pamietam obciazen serii itp

podciąganie na drązku nachwytem 4x10-610, 10, 8 6+5kg
podciąganie na drązku podchytem5x10-4 10, 10, 6+5kg, 6+14kg, 4+20kg
wyciskanie żołnierskie 5x12-8(chyba)12x40kg 10x40kg 8x45kg 8x45kg 8x50kg
MC tu za bardzo nie pamietam ale z 6 serii na nie duzym obciazeniu max chyba 110kg

aero nie zrobiłem

Trening se taki lajtowy zrobiłem, przy drazku sie troche spompowałem, a bardzo dawno nie robiłem podchytem
aero nie zrobiłem bo goscie się zjechali i nie było za bardzo jak

micha trzymana
poza stan weszły 3 albo 4 ciastka jezyki dokładnie nie pamietam

wpiska z dziś

Też trening lajtowy, ale te partie co w shotgunie miały byc

rozpiętki na skosie 5x12 11kg
Wyc. skos hantli 4x10 11kg 20kg 20kg 20kg
zotman curl+francuz hantlami 3x7 11kg
na dopicie jakieś młotki, dipsy na triceps, ala modlitewnik po dwie serie chyba

aero 28min

ogólnie trening lajtowy, na małych obciazeniach,
aero pokreciłem dzis na rowerku a potem jeszcze było w formie rozrzucania gnoju po działce bark mi się prawy przyebanie spompował


micha dzis juz trzymana bez zarzutów


tibes a kto by sie nie pisał

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2011-10-17 22:10:24

MC tu za bardzo nie pamietam ale z 6 serii na nie duzym obciazeniu max chyba 110kg

Haha, ciekawe kiedy ja będę mógł tak powiedzieć :D

micha trzymana
poza stan weszły 3 albo 4 ciastka jezyki dokładnie nie pamietam

oj tam to tak jak by nic

No widze, że podjadasz jakieś ciastka Ja nawet jakbym chciał to i tak nie zjem, bo nie znoszę słodyczy od małego

Marian, to na przyszłość ten gnój rozrzucaj zmieniając ręce, bo nie chcesz chyba dysproporcji

dawaj jakieś foteczki bo dawno nie było :D

Ja wolę czoko zamiast ciastek

w czoko jest spoko

panowie mało czasu ostatnio;/

wpiski uzupełnie na dniach

wczoraj poszło 35min min rowerka stacjonarnego

micha była trzymana

dzisiejsza wpiske dam jutro


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`


podsumowanie i jakies tam foty będa na dniach moze nawet jutro jka ogarnę

znowu zaś tak duzo nie podjadam, ale w ten weekend sie jednak troche zdarzyło
przez co wody troche naciągłem ale wraca do normy.
przykład ze np w niedziele prawie 90kg ważyłem dzis 88kg
ale micha wyczyszczona wiec woda schodzi powoli

czeko ja tez lunie
ogólnie słodycze każdego rodzaju

shit w czoko jest spoko

jak kto woli