Od tygodnia próbuje napisać podsumowanie pierwszego tygodnia i efekt jest taki, ze wczoraj zaczął się mój trzeci tydzień na J/NJ
Więc tak, przeszedłem od razu bez żadnego stopniowania postu na system 18/6 i tak sobie to dopasowałem, że co dzień udaje mi się to spełnić. Jedzenie zaczynam koło 17 a kończę o 23. Niestety tu zaczynają się schody. Wiem już, że ta metoda jedzenia nie jest dla mnie - nie lubię uczucia pełnego brzucha (przejedzenia) a mam to co dzień (zjadam 2500kcal).
Jakichś super efektów nie widzę, owszem straciłem 1cm w pasie ale redukcje ciągnę już prawie dwa miechy więc to może być zasługa samej ilości kcal. Bardziej liczę na redukcje opornych części dlatego na pewno jeszcze przez jakiś czas zostanę na J/NJ. Poza tym liczę się z tym, że organizm musi się przyzwyczaić więc trzeba dać trochę więcej czasu.
Co do odczuwania głodu to nie mam czegoś takiego jak "burczenie" w brzuchu, po prostu siedzi gdzieś w głowie myśl, że powinienem zjeść (czyli to o czym pisało wiele osób).
Bylem ciekaw jak będzie w pracy gdzie pracuje zarówno fizycznie jak i umysłowo - nie zanotowałem żadnych zmian, wszystko ok.
Z innych rzeczy - nie występuje u mnie efekt senności po jedzeniu a tak się składa, że muszę zjeść jeden
posiłek przed treningiem bo bym się nie wyrobił, natomiast dopada mnie straszny TEF. Parę razy chciałem mierzyć temperaturę czy aby się nie przeziębiłem
Jest jeszcze ciekawa sprawa z WW. Nie wiem z czego to wynika ale normalnie przy 5-7 posiłkach przez cały dzień muszę jeść WW o niskim IG bo dłużej je "czuje", tzn jak spada mi poziom cukru (chyba to to) to trzęsą mi się ręce i robię się nerwowy. Wiem, ze wg praktyki IG jest mało istotne ale jak spożywam wysokie IG to cukier szybciej mi spada i kiepskie samopoczucie (drżenie rak i nerwowość) występuje wcześniej. Na J/NJ taki efekt nie występuje w ogóle - nie czuje żadnych efektów spożywania WW, a sprawdzałem też CC żeby zobaczyć jak będzie na rożnych poziomach WW.
Dla mnie to OGROMNY plus.
Kolejnym plusem jest to, że można sobie pozwalać na więcej rzeczy w jedzeniu na redukcji. Jeśli mam 2500kcal rozłożyć na 7 posilkow to te posiłki wychodzą małe a przy 3-4 posiłkach jest już całkiem inaczej. Dlatego często wcinam np 200g gorgonzoli który uwielbiam
albo torebka pistacji do wieczornego posiedzenia przy tv.
Trochę się rozpisałem ale takie są moje odczucia po dwóch tygodniach J/NJ.
Biniu - po tygodniach Twojej agitacji
kupiłem Perfect Body
Fajne artykuły, szczególnie ten o słodzikach. Mam swoje foty na starcie J/NJ i zrobię na końcu to może mnie pokażesz tak jak Konia
Jedna rzecz mi się nie podoba - literówki w tekście. Psuje mi to ogólny efekt ponieważ nie zauważyliście ich, idąc tym tokiem mogliście nie zauważyć błędów rzeczowych w artykule których jako laik nie "wyłapie". Wiem, czepiam sie
I jeszcze mam zła wiadomość, u mnie w empiku PB leży obok Men's health
a nie przy MD/SDW. Normalnie profanacja
Zmieniony przez - __Logan__ w dniu 2011-10-11 09:38:19