no to chyba muszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do J/NJ.
Ten sposób spożywania posiłków wprowadziłem od 1-go siernia (czyli niezbyt długo jak na razie).
Zauważam ciekawą rzecz, a mianowicie rano jestem głodny trochę, ale tak po 13-14 to już praktycznie w ogóle głodu nie czuję i zapewne gdybym nie chodził na siłkę, więc nie myślał o jedzeniu to w wielu dniach w ogóle nic bym nie jadł. Zatem biorąc pod uwagę powyższe wydaje mi się, że ten sposób można polecić szczególnie osobom, które mają problemy z utrzymaniem się w swoim limicie kalrycznym - czyli tak naprawdę ten sposób żywienia powinien być przede wszystkim stosowany przez ludzi niećwiczących, bo jak ktoś coś ćwiczy to i tak w miarę kontroluje to co je...
Teraz o moich krótkotrwałych spostrzeżeniach:
pierwszy dzień po zastosowaniu postu do 14 i dnia następnego w pasie -1cm. Pomyślałem sobie "zapowiada się fajnie". Jednakże jest teraz prawie 2 tygodnie później i w pasie nic się nie zmieniło, a nawet troszkę wzrosło. Za to z drugiej strony spadł mi 1cm z ręki, czuję się nawet w porządku, tylko nie bardzo mam ochotę na aeroby (jeść kończę o 22-23, a na siłkę idę ok. 17-18, więc postu mam zwykle 19h, więc jedyne o czym myślę po treningu to, że trzeba coś zjeść, bo nie dam rady później zjeść wszystkiego.
Domyślam się, że jest to jeden z powodów (brak aerobów) iż obwód brzucha się nie zmniejsza. JEdnakże trochę zmartwił mnie spadek w ręce, gdyż wcześniej byłem na LC przez ponad miesiąc, więc woda już raczej zeszła.
Podsumowując mój trochę długi wywód:
chcę dokończyć test do końca sierpnia, a później chyba wrócę do systematycznego jedzenia (jednakże będzie to trochę nużące zapewne po przetestowaniu mozliwości nie zajmowania się jedzeniem przez praktycznie cały dzień). Jeżeli jednak coś się ruszy z tym brzuchem w kierunku zmniejszenia obwodu, to nie wykluczam, że po prostu wydłużę okres jedzenia wprowadzjąc
posiłek przedtreningowy... No ale najpierw muszę zakończyć mój prywatny test J/NJ