Zgadnij jaki temat ma SPAM

bo nieszczescia chodzą.....

Ale nie ma się co łamać

Jutro zapowiada się dzień biegania za lodówką.
Przynajmniej będę mogła w końcu iść na porządne zakupy i uzupełnić zamrażarkę mięchem tak co by nie latać non stop do sklepu.

A lodówka obecnie jak jest na zmniejszonej temp. to nie chłodzi wcale a jak się ją włączy na maxa, to cały czas chłodzi i hałasuje, więc całą noc będzie chodzić, bo inaczej rano wszystko będzie pływać

Właśnie uświadomiłam sobie, która jest godzina!
Dobranoc Dziewczyny

Bry , co tu tak cicho... ? Sobota jaka , czy co ?

Dziewczyny wracając do tematu dietetyczek - małża kuzynka robiła 2 albo 3 letnią podyplomową.
Jogurciki, nie je po 18, mięso ble, włosów została jej najwyżej 1/3, wygląda jak parówa - cienka i tłusta



Przy okazji kursu na trenera personalnego w pakiecie miałam też doradcę dietetycznego - liczyliśmy zapotrzebowanie kaloryczne, mi wyszło 2700 , wegetarianizm mieliśmy omawiany razem z zaburzeniami odżywiania były też sprawy tutaj powszechnie znane ale dla tej kuzynki dietetyczki niepojęte - że cholesterol to od węgli prostych, że w diecie ma być 30-35% tłuszczu, że nie wolno schodzić z kalorycznością poniżej BMR itp.

no teraz sie zreflektowali i nowe wskazania nawet w USA tluszcz każą w okolicach 30% ustawiac

ja się przyznam, że długo sądziłam, ze szczupłe osoby mało jedzą... co się działo z moja psychika to ciężko opisac, te głodowki i napady obżarstwa pozniej, za ktore czulam sie mega winna. Dopiero tutaj zrozumialam co sie powinno jesc, a przede wszytskim po co sie je.

i dodam, że jak widzialam szczuple osoby jedzace normalnie, to uważalam je za wybryk natury. Nie pozostwiając bez komentarzy pt. tyle je a taka chuda

dzień dobry dziewuszki :)

Och, nowy SPAM
Dzień dobry! Dopiero wstałam