Zgadnij jaki temat ma SPAM

a to w miejscu tego wyrwanego zeba?

sheep mi kiedyś wyrywano szóstkę i zostało kawałek zęba, też nie bolało, a paprało się dwa tygodnie- ropiało i wgl. mój organizm sam się pozbył intruza, w końcu rana wypluła kawałek 2x4mm ukruszonego zęba. A może można jakoś sączek założyć czy coś? żeby się ta rana czy też kulka oczyszczała? ja bym rentgen koniecznie zrobiła, tak dla pewności :)
Mi się marzy kurs zw. z odżywianiem i kulturystyką, ale u nas nie ma w tej dziurze zapadłej... dopiero łódź i wawa... czasowo odpada :/



Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-05-28 10:07:39

Hejoooo, k***a internet mi odcieli, bo zapomniałam rachunek zapłacić. Nawet michy nie mogłam zrzucić wczoraj. Teraz jestem u teściów ze swoim laptokiem ;/

No wiec tak, to jest koło tego miejsca gdzie była ósemka usuwana, tak więc jestem pewna że to jest powiązane. Sączek założyła mi za peirwszym razem jak poszłam z kulką, wyleciał wieczorem jeszcze tego samego dnia, ale to sobota była a ona dopiero we wtorek mnie przyjęła - fakt, wypłaszczyła się kulka i tak, przepłukała mi tą dziurkę z nacięcia antybiotykiem innym - metronidazol i powiedziaa że będzie ok. No i powiedzmy że było ok, a teraz znów mi to podrosło...

poproś o RTG ! =0

Kokosik, jak żeś zła - mamy jeszcze miejsca w naszym aucie sprawiedliwosci. Pisząc to już nie pamiętam kto pisze o wrednej lasce ale zapraszam do naszego mobilowozu :) Dawno nie widziałam kittie, ale jej zamontuję wieżyczkę jak w czołgu i heja w swiat

Aga, zawsze możemy nabyć coś większego, w krążowniku szos się wszystkie zmieścimy
Dream team!

Little Wild

Hejoooo, k***a internet mi odcieli, bo zapomniałam rachunek zapłacić. Nawet michy nie mogłam zrzucić wczoraj. Teraz jestem u teściów ze swoim laptokiem ;/

to się nazywa uzależnienie

a tak w ogóle, właśnie zaliczyłam 36 minutową rozmowę z Panem Klientem u którego była policja i Pan Klient zarzeka się ze wcale nie chciał mnie siłą przetrzymać, on mnie nie złapał za łokieć, tylko rękę podał elegancko. A żona to auto to tak dla draki Pani, no...przecież ja nie bandyta

O proszę, jakiż to kulturalny mężczyzna