Zgadnij jaki temat ma SPAM

Dobrze, że przypomnieliście, że to dziś (dzień mamy). Pogonie męża aby kwiatka mamie kupił.

Ja od 3 latka dostałam kwiatka z wazonikiem i talerzyk z kwiatkiem zrobionego własnoręcznie (z pomocą pani) z przedszkola I jeszcze dostaniemy film z przedstawieniem

Ja składam, staramy się z teściową mieć dobre kontakty ....

Dotka, ale to musi być fajne uczucie

Little Wild gratulacje trzymam kciuki za przygotowania A Ty jak składasz teściowej życzenia???

Dotkazoz

Dobrze, że przypomnieliście, że to dziś (dzień mamy). Pogonie męża aby kwiatka mamie kupił.

Ja od 3 latka dostałam kwiatka z wazonikiem i talerzyk z kwiatkiem zrobionego własnoręcznie (z pomocą pani) z przedszkola I jeszcze dostaniemy film z przedstawieniem

Ja jutro idę do mojego 2,5 latka na przedstawienie w przedszkolu. Z racji tego, że wyraźnie i ładnie mówi będzie mówił wierszyk. Znając mnie będę ryczała jak bóbr. Jak mi sam początek powiedział, to łza się zakręciła. Zaj**iście jest być mamą.

ja mam 9- miesięcznego Bobasa więc jeszcze nie doświadczę takich chwil

molly_s

Little Wild gratulacje trzymam kciuki za przygotowania A Ty jak składasz teściowej życzenia???

Dzięki Molly . Tak, ja składam, mimo tego, że nie jesteśmy ze starym po ślubie, ale staż związku mamy siedem lat, mówię od niespełna roku do tej kobiety MAMO, a od kilku lat zawsze kupuje jej prezent i składam życzenia, na początku było to ze względu na to, że mojego małża nie ma w domu, bo pracuje na wyjazdach, więc z grzeczności robiłam to za niego, ale później jakoś tak i od siebie. A mamo zaczęłam mówić, bo ona dwa lata temu w sylwestra sama mnie o to poprosiła, ja nie byłam gotowa. Teraz na jej 50 urodziny postanowiłam, że zrobię jej taki prezent. Mój T. dużo wcześniej zaczął sam od siebie mówić do mojej mamy - mamo.
Staram się dbać o nasze relacje, jesteśmy podobne do siebie, ale dzięki temu też jest dużo spin. Bo ja jestem z tych mało uległych i zawsze ma być po mojemu, bo to mój dom, moja rodzina, mój facet. A ona jest tylko i wyłącznie jego mamą. Ale nie jest źle

Ja z moim jestem już 6 lat, ale mieszkamy ze sobą dopiero od listopada, jednak do jego Mamy raczej Mamo mówić bym się nie odważyła, może po ślubie, ale do teścia chyba nigdy nie powiem tato w ogóle mi to nie pasuje do tego człowieka,
Natomiast mój M. do moich rodziców prędzej na Ty będzie walić niż Mamo/Tato no j**ła bym gdyby do mojego ojca powiedział Tato Oni są za młodzi do niego i wiekiem i duchem żeby tak mówić hahaha

. no ja po ślubie też zaczęłam mówić Mamo, bardziej z grzeczności niż z potrzeby wewnętrznej, niestety my do siebie za bardzo podobne nie jesteśmy ale docieramy się jeszcze

my razem 10 lat bedzie w grudniu a po slubie na ten moment 1,5 roku więc z teściową się jeszcze docieramy i ustalają się granice....