Po silowni... Rozmowy przy gainerku

no kurdre jaks stypa w gainerze ja nic opowiadać niebede film wrzuce z mego frilla wczorajszego

no właśnie - co taka cisza umarł ktoś?

Niedawno wstałem i pomyślałem podziele się z wami moimi wrażeniami


Wiec tak cała impreza odbyła się u koleżanki na działce a działeczka mieści się nad wodą i zaczeło się tak najpier rozbiliśmy namioty pełna kulturka zero alkocholu itp ale nadzszedł czas na zakupy i pojechalismy do sklepu wracamy kiełbadka na grilu i się zaczeło rozkręcać najpier piliśmy na działce u koleżanki już każdy ładnie pijany dwie koleżanki poszły się przejść i po drodze zauważyły rowerey i jakoś utomatycznie wzieły rowery już siedzą na nich a ktoś nie drze do nich hehe życiły rowery i uciekły wróciły na działeczke popiliśmy głównie piwo ale koleżanka miała urodziny i wódka też była wiec troche mieszanka bleeee ale dało się wypić dobra to idziemy na dyskoteke wszyscy a i jeszcze przed zadzwoniłem do niwixa potem na dyskoteke i ja już troszke niebyłem w stanie iść ale cotam jakoś szłem (z pomocą) dochodzimy pieczątka na reke i wbiajmy na parkiet potem troszke przerwy posiedzieć pogadaćz innymi znajomymi hehe z jednaj strony fajnie że mnie częstowali browarkie ale z drugiej to ufffff ledwo co ledwo dawałem rade na dyskotece oczywiście się troszke dopiło jeszcze dobra wracamy na działeczke tam dalej imprezowaliśmy praktycznie przez cała noc chyba do 5 albo 6 była impreza ale jeszcze koło 4 przyjechali kumple na skuterkach to sobie troszke pojezdziłem już kazdy nawalony wboja do namiotu a mi się niechciało wziłem rower i jezdziłem w koło hehe "więcej grzechów niepamiętam ale za wszystkie ..... "



Co się działo zemną rano to się nieda opisać

a rzygałes ? jak do mnie dzowniłes miałes wielkie obawy że skonczy sie to pawiem ale nie było słychac po głosie że na***any jesteś

bedziesz pisał tu o moich wakacjach ty i zawodowiec jak sie upale albo na***ie to wam napsize co i jak u mnie

jak dzwoniłem do byłem po 2 piwach a impreze skończyłem z dorobkiem 7 piw i troszeczke wódki i po mieszance bałem się że bede żygał ale nieżygąłem ale na drugi dzień koło 12 już na kacu tak mnie meczyło wiec pomyślałem że pujde się zryzkać wziołem pode chusteczki i poszedłem hehe wsadziułem 2 palce do buzi i poszło i potem już było lepiej

TWIX




bleh nigdy nie zrzygam sie na siłe nie ma szans robie obiad ide pomęczyćworek dzisiaj pięściami a potem do roboty kupie pare rzeczy na wyjazd przy okazji puchy tuńczyka sieakieś na pewniaka i alko alko

jutro rano wstaje ide kupićkosmetyki i troche szamki i do roboty i w neidziele znikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam

niwix ja piłem smirnoffa ice zamała butelka ale zawartosc bardzo dobra i dużo % alkoholu któego się nie czuje


dzis składałem CV do pracy może się uda 3.5zł na godz

Zmieniony przez - pawerty w dniu 2005-07-29 12:20:30

kurde o smirnoffie wiem chodzi mi o nowy produkt BOLSa taki drink w stylu ice`a tylko że BOLS LEMON costam 0,33 albo 0,25 nei pamietam za 1,99 ( wiec tanio )



powodzenia w znalezieniu pracy , ja w sumie na swojej nieźle wyszedłem , nie to co zawodowiec w maku

Zmieniony przez - niwix w dniu 2005-07-29 12:28:47

tanio bo normalnie jest coś koło 5-6zł ale niepiłem tego

praca raczej jest pewna bo z synem szefa chodze 10 lat do szkoły i on mnie polecał

a co do bolsów jak masz okazje to bierz