ku mojemu rozczarowaniu nasz staly watek o IZOTEKU zostal zamkniety :////
wiec rozpoczynajmy nowy!!
juz od kilku dni mi czegosc brakowalo bo sledzilem nasze forum codziennie po kilka razy i czulem sie jego czescia. zreszta- milo podzielic sie swoimi przezyciami zwiazanymi z tym lekiem.
ja od tygodnia jade na 30 mg na dzien. zmniejszona dawka z 40. lek biore od konca listopada. twarz coraz lepiej. juz nawet robi sie coraz mniej czerwona ale przez ten cholerny mroz niestety ciagle jest podrazniona.
mam za to problem z szyja. na szczescnie nie mam juz na niej tych wielkich cyst ale ciagle robia sie male pryszcze. ostatnio wszystko zeszlo, juz byla gladka i bylem pewien ze to koniec. ale kilka dni pozniej znou ja wysypalo :/ ktos z was 'meczy' sie z szyja tak jak ja?
czekam na odp i mam nadzieje ze forum odzyje na nowo!!!
pozdrawiam!!