Wuchta - trening dla przyjemności

Patrząc na wyniki to konkurencja była duża, nawet bardzo.

Brzemię organizatora i za razem zawodnika dostarczyło chyba za dużo stresu a do tego ten gwałtowny spadek wagi ciała odbił się na wyniku .
Mimo tego 8 miejsce przy tak silnej konkurencji jest wynikiem wciąż konkretnym.
Pozdro...

Wuchta wielkie gratulacje bo z twojego pomyslu ,ktory jeszcze na zawodach w zimie pojawil ci sie w glowie wyszla pelna rewelacja! Moim zdaniem wlasnie zrobiles najlepsze zawody w WL RAW

Swoja droga bardzo zaluje ,ze mnie tam nie bylo , a jeszcze gorzej jest gdy zobaczylem te filmiki i taka motywacja mnie do treningu chwycila , a niestety mam zaczyte plecy po zabiegu chirurgicznym i nawet biegac mi nie wolno

Co do twojego wyciskania to widze szeroko roztawiasz nogi za pewne z racji wzrostu ,ale czy nie lepiej byloby pocwiczyc inne ustawienie nog? Bo jakby to powiedziec u Ciebie widac ze walisz typowo brutalna sila ,ale nie sila calego ciala. Chodz tutaj najlepiej jesli wypowie sie wodyn bo ja z samej metodyki treningow jestem laikiem i moze poprostu gadam glupoty

No i mega wielkie oczy zrobilem jak zobaczylem twoja wage startowa! Nie ma co sie dziwic utracie sily gdy nagle leci tyle kilogramow. I jak tutaj w polskich warunkach robic wyniki jak Stresu w zyciu nie brakuje

Tak czy siak pelne uznanie , bo zrobiles rewelacyjne zawody i wilkie brawa Ci sie naleza! Mam nadzieje ,ze jak poskladam sie do kupy to na jakis zawodach razem wystartujemy!

Powodzenia w dalszym tyraniu i teraz czekam na to jakie beda twoje maxy a mam dziwne przeczycia ze bedzie grubo

Dobry start, gratulacje, a przede wszystkim gratulacje organizacji, włożyłeś na pewno w te zawody dużo pracy i efekty zapewne było widać na zawodach więc musisz być zadowolony za rok musze wpaść

Rafał - tak, wyniki były wyśrubowane i to wysoko. Za rok będzie mniej stresu to i wynik będzie lepszy

Demolub - dobrze, że nie patrzę na zajęte miesjce bo tylko mógłbym się załamać. Teraz jak ciśnienie opadło to może masa i siły wrócą.

Owna - dzięki za miłe słowa. Życzę szysbkiego powrotu do pełni sił bo musimy razem wystartować na zawodach.
Ustawienie nóg adekwatne do wzrostu. Zapieram się i dzięki temu mam stabilną pozycję.

Rakhlu - organizacja kosztowała mnie dużo stresu. Zapraszam na kolejną edycję.



Kurde jak fajnie, że mogę najeść się do syta i nie oddać za kilka minut

Dzisiaj jeszcze se odpocznę a jutro może lekki trening 5x5 60% a w piątek ciężki trening na 3-kach. W przyszłym tygodniu podobnie a jeśli będzie w miarę to spróbuję ponownie podejść pod WL, SQ i MC

I tak gratulacje Wuchta, nie ma się co załamywać, ważne, że walczysz, nie poddajesz się, a na nerwy nic nie poradzisz, mam też podobne problemy z nerwami i m.in. przez to mi waga nie idzie, etecera, także doskonale Cię rozumiem.

Powodzenia w dalszej walce, na pewno kolejne zawody przyniosą sukces.

BArdzo ładnie!
Gratuluje Rafał!


Mimo wszystko organizowanie i start razem - było co robić

Wuchta kawał chłopa na filmie, jeden z największych zdecydowanie

Ważne że do końca walczyłeś, nie jeden na Twoim miejscu mógłby się załamać przy gubieniu wagi przed startem, ale Ty wytrwałeś do końca jako zawodnik oraz organizator. Twój czas jeszcze przyjdzie Rafale, jestem tego pewien! Gratuluje!

Dobrze było Wuchta elegancko gratuluje:)