Wuchta - trening dla przyjemności

Jest moc

Ale power

Wszedzie dobrze... ale najlepiej w domu

A mi sie jedna rzecz nie podobala w filmiku. 5te powtorzenie w wl na 160kg, jezeli sie myle to WODYN poprawi ale wychodze z zalozenia ze kiedy nastepuje blok i nie jest to ostatnia seria nie warto walczyc i asekurant powinien (ja umawiam sie tak ze daje znak asekurantowi) natychmiast zabrac ciezar i nie bawic sie w "dawaj, dawaj" i delikatna pomoc. Szkoda sil przed ostatnia seria.

revan2005 jak szkoda sił ? przecież jak by Wuchta nie zrobił 5x160 to dalej nie mógł by wchodzić...

a filmik konkret

Tylko czy warto sie zylowac w przedostatniej serii?

Wydaje mi się że sam ćwiczyłeś planem Wodyna (moge się mylić) i wiesz jakie są założenia

Wuchta wiedział że musi zrobić sam 5 powtórzeń żeby mógł wejść na 170 i to zrobił wiec jest jak najbardziej ok

Zmieniony przez - gruby__69 w dniu 2010-02-20 11:32:54

Ćwiczyłem i znam zasady, ale pozostaje kwestia wartosciowania czy lepiej zrobic 4 powt z zapasem i wejsc swiezo na 10 kg wiecej "nielegalnie" czy wywalczyc 5 powtorzenie i dac nerwom w kosc zeby moc z "czystym sumieniem" dolozyc te 10 kg. Z reszta nasze watpliwosci na pewno rozwieje WODYN wiec poczekajmy na niego cichutko zeby juz nie spamowac ;).

oooooo! filmik z 5tek na pelnej kvrvie

i like it

szkoda kufa, że przed treningiem nie zauważyłem, bo pare reps wiecej bym od razu wydusil haha

co do koszulki to te nitrobolonowe bezrekawniki fajnie wygladaja

koszulka mocy

Witam z powrotem
Mam nadzieje, ze jeszcze mnie pamietasz

Co prawda mam pare stron do nadrobienia, lecz sadzac po ostatnich komentarzarzach bylo "ostro"


Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

Dawno mnie nie było a to ze względu na rozpoczęty kurs na "instruktora kulturystyki i ćwiczeń siłowych". Razem z Borasem wprowadzimy nową jakość tam gdzie będziemy pracowali

Troszeczkę jestem zabiegany ale damy radę.

Wodyn - teraz nie może byc przerwy jak się tak pięknie rozkręcam W siadach musiałem założyć pas bo prostowniki już bolały i nie chciałem ryzykować. Staram się jak najpóźniej zakładać.

ditchdoc - powolutku, powolutku corz bliżej celu

Wojtek - mała ale jest

Adzik - tak jest. Najlepszy trening w domowym zaciszu Widać po wynikach

Revan - założenie treningowe jest takie aby dymać ile serii sie da na zakładaną liczbe powtrz. W piątek miałem 5-tki także musiałem walczyć przy 160 gdyż chciałem poczuć 170w rączkach. Nie skupiam się nad ostatnią serią (170) to była taka nagroda za zaliczenie 160kg. Walczyć trzeba było ale udało się.

gruby - tak jak piszesz. Gdybym nie zaliczył 160x5 o 170 mógłbym pomarzyć

bic - byłem zmotywowany przez Wodyna, który przed treningiem uspokoił mnie i powiedział "dołożysz 15kg, spokojnie". No i cóż musiałem iść na trening i tak zrobić. Po raz kolejny miał rację.
Koszulka TREC również dała natchnienie (fajnie na rączce była opięta aż fajnie wyglądała po trenie) Szkoda, że nie mam zdjęcia

Rrumcek - stałych czytelników zawsze pamiętam Powoli dokładam, dokładam aż do zawodów.




Ogólnie cały czas myślę o ostatnim treningu. Był rewelacyjny i dał nadzieję na piękny i udany start w kwietniu...