Wuchta - trening dla przyjemności

Będzie ciekawie. Nie pozostaje nic, jak tylko życzyć powodzenia

Marian - a odżyje, odżyje

Cokta - poprzeczka raczej w dół powędrowała. Będę mega zadowolony z wyniku na granicy 210kg

90Packer - dzięki, dzięki. Będę walczył

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-08-27 21:42:32

no proszę proszę

GO GO Wuchta

chyba nie masz na myśli klubu GO GO

nie nie...ale w sumie jeśli masz ochotę to dlaczego nie

Już to widzę, Wuchta wyskakujący w kostiumie kowboja do spragnionych nocnych wrażeń grubych pań w podeszłym wieku z pełnymi portfelami a Wuchta striptiz połączony z napinką IHAAAAAA!!!

jasne

zrobiłem se nową stronę tytułową także zapraszam do odwiedzenia

https://www.sfd.pl/Wuchta_i_plan_Niemieckich_Ciężarowców_str.225-t561204.html


już mnie nosi i czuję brak zimnej spoconej .... sztangi

Dobrze, że w poniedziałek już start





Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-08-28 08:36:00

Ciekawie się zapowiada Powodzenia z nowym planem.

dobry ten motywator, mam lenia przez przziebienie ale po ogladnieciu ide na brzuch i aero

Wuchta, na wycisku sfd w Warszawie ma być minimum 220kg pociśnięte bo inaczej będziemy pomidorami rzucać


Co do Arniego to nie był taki wielki mistrz za jakiego go uważano.. W 1975roku zdobył tytuł z marszu, Serge Nubert wyglądał dużo lepiej ale Weider kazał mu stracić 10kg bo go nie wypuści na Olympi.. Przez Co Arni wygrał przed nim i Lou.
W 1980roku co film pokazałeś jeśli sie nie myle, to również tytuł został mu przyznany bardziej za zasługi niż sylwetkę

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-08-28 12:27:14