...
Napisał(a)
Darekk.- czy przez czas trwania treningu przybrałeś na wadze?
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Przybyło ok 1-2kg, zwiększył się biceps i łydka (o dziwo), klata jakby szersza (pewnie przez plecy)... w pasie przytyło się 1-2cm, ale zacząłem biegać w drugim tygodniu na razie po 20 minut i waga wróciła do normy, pas też, obwody się utrzymały, mięśnie brzucha wyglądają ładnie po spięciu leciutkie 4 kosteczki widać. Wczoraj bolały mnie plecy, ale dziś przeszło. Pobiegam jeszcze troche i będzie 6-ciopak, a podciąganie wiadomo tez dobrze na brzuchol robi :)
...
Napisał(a)
Czyli plan wszedł lepiej na jakość mięśni, niż na ilość podciagnięć?
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Brak efektów siłowych, nauczyłem się w końcu poprawnie podciągać (od całkowitego zwisu), w pierwszym tygodniu nie robiłem całkowitego zwisu i może dlatego wyszło mi więcej powtórzeń. Ale generalnie tak jak piszesz, z pompkami podobnie zaczynałem od 3x20, potem po tygodniu przeszedłem na 3x25, ale już więcej nie mogę w kolejnym tygodniu. Czuję jakby mięśnie ni były w pełni zregenerowane. czuję, że bieganie dobrze na mnie wpłynęło, spala tłuszczyk, a obwody rosną, choć waga stoi, lub nawet trochę spada (79kg aktualnie, a było 80 nawet 81). troche dziwne że ruszył sie biceps, bo robię cały czas nadchwytem (z wyjątkiem jednej tam serii wymaganej podchwytem).
Zmieniony przez - darekk. w dniu 2009-05-07 10:45:07
Zmieniony przez - darekk. w dniu 2009-05-07 10:46:05
Zmieniony przez - darekk. w dniu 2009-05-07 10:45:07
Zmieniony przez - darekk. w dniu 2009-05-07 10:46:05
...
Napisał(a)
Tak zwana rekompozycja składu ciała.
Tak bywa.
Tak bywa.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Masz na to jakąś teorię? dlaczego nie ma efektów siłowych?
Jak skończę trening (za 3-5 tygodni) dam foty w moim wątku dla porównania.
Na moje oko poszerzyły się plecki nieźle, choć pisze to na podstawie widoku z przodu (klatki), nadal jest wąsko, ale już lepiej to wygląda, chyba, że przez to że w pasie zrzuciłem trochę zrobił się "kontrast".
Jak skończę trening (za 3-5 tygodni) dam foty w moim wątku dla porównania.
Na moje oko poszerzyły się plecki nieźle, choć pisze to na podstawie widoku z przodu (klatki), nadal jest wąsko, ale już lepiej to wygląda, chyba, że przez to że w pasie zrzuciłem trochę zrobił się "kontrast".
...
Napisał(a)
To zależy od wielu czynników.
Osoby z proporcjonalnie krótszymi rękoma/do wzrostu - więcej się podciągają.
Osoby z dłuższymi - mniej.
To primo.
Secundo - kwestia odżywiania, regeneracji, adaptacji, kompozycji mięśni (proporcja włókien wolno/szybko kurczliwych), etc.
No i zakładam, że osoby które robiły podciaganie niezmienną techniką odnotowały relatywnie najwieksze postępy.
Jeśli korygowałeś technikę w trakcie planu, to mogło mieć to wpływ na wynik.
Sprawdź sobie rozpiętość ramion i porównaj ze wzrostem. Ja mam ręce dłuższe o prawie 4 cm, co kwalifikuje mnie do pływania (serio) Przez stosunkowo długą kość ramienną trudniej mi też rozwijać bicepsy, dużo wyciskać na ławie i takie tam.
Osoby z proporcjonalnie krótszymi rękoma/do wzrostu - więcej się podciągają.
Osoby z dłuższymi - mniej.
To primo.
Secundo - kwestia odżywiania, regeneracji, adaptacji, kompozycji mięśni (proporcja włókien wolno/szybko kurczliwych), etc.
No i zakładam, że osoby które robiły podciaganie niezmienną techniką odnotowały relatywnie najwieksze postępy.
Jeśli korygowałeś technikę w trakcie planu, to mogło mieć to wpływ na wynik.
Sprawdź sobie rozpiętość ramion i porównaj ze wzrostem. Ja mam ręce dłuższe o prawie 4 cm, co kwalifikuje mnie do pływania (serio) Przez stosunkowo długą kość ramienną trudniej mi też rozwijać bicepsy, dużo wyciskać na ławie i takie tam.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
No, tak, masz rację, jak zwykle, ale jeśli regeneracja byłaby kiepska (a tak czuję) to dlaczego obwody idą w górę i to jeszcze te, których nie ćwiczę. Korygowałem technikę, ale nie celowo, po prostu w pewnym momencie "zatrybiłem" prawidłowe wykonywanie podciąganie, poczułem plecy, o matko musiało mi to zając ponad pół roku ale w końcu się nauczyłem i teraz już wiem o czym pisałeś jak mi tłumaczyłeś prawidłowe podciąganie.
...
Napisał(a)
Ja nie twierdzę, że u Ciebie wszystkie te powody wystąpiły
Wymieniam tylko.
Jak zatrybiłeś technikę, to znaczy że mocniej będą pracowały mięśnie.
Będą bardziej pobudzane.
Mocniej odpowiedzą.
Wzmocnią się.
Ja bym na Twoim miejscu powtórzył ten plan, po krótkiej przerwie (np. lekkie ACT 2 tyg) - bez podciągania na drażku.
Wymieniam tylko.
Jak zatrybiłeś technikę, to znaczy że mocniej będą pracowały mięśnie.
Będą bardziej pobudzane.
Mocniej odpowiedzą.
Wzmocnią się.
Ja bym na Twoim miejscu powtórzył ten plan, po krótkiej przerwie (np. lekkie ACT 2 tyg) - bez podciągania na drażku.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Poprzedni temat
hst i problemy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- ...
- 109
Polecane artykuły