Bufor wodorowęglanowy to podstawowy bufor krwi w ustroju. Jest nim transportowany jon C02- (jako HCO3-) z tkanek do płuc.
W erytrocytach jest enzym - Anhydraza węglanowa /AW/ która katalizuje reakcje
H20 + CO2 <=> H2CO3, kwas węglowy jest nietrwały i rozpada się na H+ i HC03-.
Jon H+ jest wiązany (buforowany) przez hemoglobinę, która oddaje tlen w tkankach, więc może go przyłączyć. HCO3- jest wydalany z erytrocytu do osocza i z osoczem przenoszony do płuc, gdzie następuje sytuacja odwrotna i CO2 dyfunduje do pęcherzyków płucnych (wymiana gazowa). W procesie biorą udział jony Cl-, które wymiennie przechodzą z osocza do erytrocytu z jonem HCO3-, żeby została zachowana polarność komórki, ale to temat na inną dyskusję...
kwas węglowy jest nietrwały, a dodatkowo sprężony po otwarciu butelki wody mineralnej gazowanej rozpada się, a bąbelki to po prostu CO2.
==========================
Skalar. postaram się zaspokoić Twoją ciekawość, ale to chyba zbędny off-topic w tym miejscu.
Odnośnie jednak ostatniego pytania.
Bąbelki wpływają na trawienie i pasaż składników pokarmowych przez przewód pokarmowy, i raczej go nie przyspieszają.
Woda gazowana to roztwór kwasu węglowego. Wody mineralne wysyca się CO2 pod ciśnieniem. gdy butelka jest zamknięta nie ma różnicy ciśnienia miedzy wewnątrz butelki a zewnątrz => nie ma bąbelków. Otwierasz butelkę pojawia się różnica ciśnienia, układ dąży do jego wyrównania, gaz ucieka.
Drugi aspekt. kwas węglowy jest kwasem bardzo bardzo bardzo słabym. Jeśli wysycamy nim roztwór to ustali się pewien stan równowagi. Otwierając butelkę zmieniamy warunki panujące w układzie. Układ dąży do uzyskania nowego stanu równowagi i dlatego równowaga reakcji przesuwa się w stronę uwalniania CO2 z roztworu (nawet bez obecności enzymu AW, w butelce - to świadczy o tym jak bardzo słaby to kwas), jakieś minimalna stężenie kwasu (w formie niezdysocjowanej pozostanie), ale nie będzie to miało żadnego wpływu na zdrowie.
Aero na czczo: omdlenie, nudności, wymioty, plus to co napisałeś.
==========================
GG.
wrzuciłem Twoją dietę do programu i wyszło coś takiego:
1,5 g białka na kg masy ciała
1,2 g tłuszczy -"-
1,5 g węglowodanów -"-
W sumie 2373 kcal
W układaniu diet nie mam wielkiego doświadczenia, ale:
- zwiększyłbym ilość białka do +/- 2 g na kmc.
- tłuszcze mogą zostać trzymaj się 0,9 - 1,2 g na kmc.
- węglowodany również 1,5 - 1,8 g na kmc.
- dodałbym jeszcze ekstra "posiłek" bezpośrednio po ćwiczeniach
Wariant:
Śniadanie
Zamieniłbym chleb Graham na płatki owsiane (zwykłe, górskie) 70 g
i zamiast masła weź przenieś tran z ostatniego posiłku 4-5 ml (1 łyżeczka.
Siłownia pn.śr.pt. 17.30 - Twój
obiad (15.00) jest równocześnie
posiłkiem przedtreningowym, nie powinien zawierać warzyw i tłuszczy. Ale skoro ćwiczysz 2,5 h później, i upierasz się przy 4 posiłkach to niech zostanie (od biedy, czyli tak jak w rozpisce). Z tym, że nie 50 a 100 g ryżu brązowego. Odnośnie tłuszczy, różni udzie różnie na nie reagują. Spróbuj 5 ml oliwy z oliwek (1 łyżeczka, zamiast śmietany, do sałaty). jeśli na ćwiczeniach nie będzie żadnych dolegliwości, nie odczujesz różnicy to ją zostaw.
+ 1 posiłek => Bezpośrednio po treningu
tuńczyk w wodzie (1 puszka, ok 100 g ryby (puszka 170 g)/ewentualnie filety gotowane, lub inna ryba, lub makrela/śledź z puszki/mięso
płatki owsiane 20 g
źródło węgli prostych, np. sok 1/4 szklanki, ryż biały.
Tu moim zdaniem dobra byłaby odzywka białkowa, od biedy Ostrovia, którą chciałeś kupić 30 g do wody + jest coś takiego jak
"Kleik ryżowy Bobovita, po 4 miesiącu" => moim zdaniem kapitalne źródło węglowodanów, po treningu, do przygotowania własnego gainera. Paczka 180 g za ok. 3 zł. Starczy na 6 porcji. Podniesie Ci poziom insuliny (tak jak popularne wafle ryżowe, czy banany, ale masz lepsze źródło węglowodanów)
Podwieczorek
Będzie ok godziny po siłowni:
ryż brązowy 50 g
śmietana => oliwa z oliwek
ostatni posiłek
Oliwa z oliwek 10 ml
Ser biały chudy 200 g
O tej porze co napisałeś (1 godzina przed snem) lub bezpośrednio przed snem. To zależy jak Ci pasuje.
Siłownia pn.śr.pt. 19.00
zamień posiłek przedtreningowy z obiadem
HIIT 19.00
Jak wyżej, ale tutaj mógłby się ktoś bardziej kompetentny wypowiedzieć.
Przy moich sugestiach wyszło około:
1,9 g białka na kg masy ciała
1,1 g tłuszczy -"-
1,6 g węglowodanów -"-
W sumie 2551 kcal
Nie sugeruj się kaloriami. Skoro zapotrzebowanie masz na ok. 3000 kcal to i tak jest znaczny deficyt. A masz znacznie więcej białka, co i tak „podkręci” metabolizm.
Przy redukcji powinno unikać się przetworów mlecznych, ze względu na zawartość laktozy, ale to ma sens przy schodzeniu do niskich wartości BF (poniżej 15 %) a ty potrzebujesz białka (ser biały chudy w 100 g ma 19-20 g).
Przeczytaj posty podwieszone w dziale Odżywianie.
Unikaj produktów przetworzonych. Dlatego płatki owsiane zamiast chleba. Razowy/Graham/Żytni wiesz, to zawsze jest mieszanka mąki, w płatkach masz błonnik, a pieczywo na starcie traci bo jest już trochę „przetworzone”.
Płatki owsiane zależ wrzątkiem na wieczór/ przed zjedzeniem.
Pij dużo wody/ zwłaszcza zimnej
Dołącz szklankę kawy do diety - kofeina wspomaga odchudzanie. (np. szklanka godzinę przed siłownią/HIIT’em). Ewentualnie pij zieloną herbatę (chociaż przed treningiem, to ona nie da efektu pobudzenia)
Sporządź dietę w programie. Będziesz mógł lepiej planować jej zmiany i archiwizować postępy, ewentualnie zachowywać wersje, przyda się później.
Odnośnie treningu HIIT przez 10 minut napisz jak go robisz. polecam po siłowni odjąć 10 minut rowerka i dać do treningu HIIT 5 minut trucht =>HIIT 9interwały=>kończysz 5 minut truchtem.
GG, Ty tran pijesz a oliwy nie możesz?
ja czasem dodaję do odżywki białkowej, a tak normalnie to łyżeczką i chlup
Zmieniony przez - Sniv w dniu 2008-06-22 10:38:22