Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
582
aazz
ja stosowałam przez pewnien czas cicaplast i moje odczucia są następujące- konsystencja do bani, to jest cos takiego jak sylikon, przeźroczyste i lepkie. Po nałożeniu na buzie wyglądało to tak jabym miała maseczke, wogóle sie nie wchłaniało i buzia przez to była jakby "morka" , świecąca. Czułam sie tak jakbym miała klej na twarzy wiec stosowałam to baaardzo krótko (3 tyg) a więc o żadnych efektach nie może być mowy. Oczywiscie Tobie ten kremik moze pasować i ładnie się wchłaniać, więc może idź do apteki i poproś o bezpłatną próbkę (mi dała moja dermatolog dlatego miałam okazje spróbowac)i sam wybróbuj. Niestety nie moge nic napisac o efektach bo za krótko stosowałam..
Jamajka
uważam, że Twoje wypowiedzi są potrzebne, to forum jest po to żeby mówić o swoich doświadczeniach z lekiem bez względu na to czy są one pozytywne czy negatywne. Podejrzewam, że większość z nas gdyby mogło cofnąć czas i jeszcze raz podjąć decyzje i tak by się zdecydowało na kuracje (np. ja). Jednak informacje o szkodliwym działaniu leku są potrzebne, ja nie traktuje ich jak "odstraszacze" i "przerażacze", tylko jak kolejne, ważne informacje na temat leku. Osobiście dziękuje Ci za zapał i trud włożony w tłumaczenie tych wszystkich tekstów.
Szacuny
0
Napisanych postów
60
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
844
Ja w sumie od kad jestem na izo nic nie stosowalem oprocz physogelu. Stad moj dylemat. Sytuacja wyglada tak, ze mam taka paskudna blizne na brzuchu na lewym boku, ktora jest caly czas czerwona i stosuje na nia cicaplast, niby jest na delikatne blizny ale wole juz to niz smierdzacy cepan. Dziwi mnie w ogole, ze jezeli chodzi o blizny to w sumie jest strasznie ograniczony wybor masci. Wracajac do sprawy to ostatnio dermatolog mi powiedziala, ze w sumie to moge stosowac ten cicaplast rowniez na twarz, ale powiedziala to jakos malo przekonujaco a wczesniej caly czas powtarzala, ze przy izo mam niczym dodatkowym zewnetrznie nie smarowac i dlatego chcialem sie upewnic czy uzywac ten cicoplast czy narazie sobie darowac? jak myslicie?
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31
Biorę izotek 30 dzień mam straszny wysyp na plecach ,moja waga to 73kg.lekarz zalecił dawke 20mg raz dziennie i powiedział że terapia będzie trwała 12 miesiecy.Moim zdaniem to troche za mała dawka i za długi czas leczenia.Co Wy na to.
Izotek 20mg - kupiony dzisiaj 134zł
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
145
sonymaniak - izo bralem 8 miesiecy...rozne dawki w poszczegolnych miesiacach, ogolem 9200mg...tradzik byl powazny..mialem sporo na twarzy, szyji, rekach...i masakre na plecach...jeden na drugim..wulkany pieprzone:D;) czesto sciagajac koszulke byla ona poplamiona od tych ropnych...a teraz nic, zero;) mam nadzieje...ze nic z tego nie wroci..ale o tym pewnie sie przekonamw najblizszych miesiacach:>
piotrek228 - moim zdaniem 12 mcy i dawaka 20mg to przeginka...po co brac to tyle czasu? aczkolwiek...wiem, ze stanowczo latwiej sie znosi terapie przy 20 mg..wszystko zalezy jak bedziesz sie czul i jak tolerowal lek..generalnie ja bym wolal dawke 30-40mg i ok 6-7mcy..poza tym, jesli zaczynasz dopiero...to istnieje mozliwosc, ze lekarz podniesie Ci dawke w przyszlosci...kiedy sie juz "zaprzyjaznisz" z lekiem;) pozdr
Szacuny
0
Napisanych postów
109
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
589
swoja droga to okropne, ze takie cos moze nam obnizyc poczucie wlasnej wartosci o 90% i sprawia,ze nie wykorzystujemy w pelni naszego zycia -macie czasem takie wrazenie,ze gsy rozmawiacie z kims nowopoznanym widzi on/ona tylko wasze 'niedoskonalosci skorne'?? Ostatnio przeczytalam artykul o tym, na co plec przeciwna zwraca uwage- wg przeprowadzonych badan jednym z najwazniejszych elementow jest zdrowa skora??????????
Szacuny
1
Napisanych postów
98
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
604
Ja mam wciąż takie wrażenie, dlatego niestety robię to czego nie lubię, czyli staram się unikać takich konwersacji. Sam jak rozmawiam z osobami które mają problemy ze skórą to zwracam na to uwagę. Niestety tak jest.
Szacuny
10
Napisanych postów
19
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
67
agawa87 - jest w tym coś że sobie obniżamy samoocenę, ale nie do końca tak jest że ludzie postrzegają kogoś z pryszczami jako gorszą osobę, mam bardzo dużo znajomych płci odmiennej ;) i wiesz dla kogo problemem są pryszcze dla mnie... fakt może i liczy się pierwsze wrażenie itd. (i dodał bym do Twojej wypowiedzi że liczy się nie tyle zdrowa co zadbana skóra), słyszałem jeszcze coś takiego co wydaje mi się niestety prawdziwe... że ludzie mają dwie twarze (nie chodzi tu o cerę :D ) jedna to jak sami widzimy siebie a druga to jak postrzegają nas inni ludzie i zawsze ta pierwsza jest gorsza...
napisałem coś typu 'jak ksiądz z ambony' nie twierdze że sam mam takie podejście ale za wszelką cenę staram się aby takie było...
Przekonałem się jak jest z tą samooceną po kilku latach męczarni z cerą miałem okres kilku miesięcy gdzie po prostu twarz była idealna :) i potem wróciła do stanu pierwotnego i wtedy się dopiero przekonałem jak radykalnie zmieniła się moja samoocena... wcześniej miałem pryszcze i byłem nie świadomy ;) potem nagle ich nie było i teraz znowu są i poczułem jak duży ma to na mnie wpływ... ale teraz się leczę akne i mam nadzieje że w końcu się wyleczę