[BLOG] Budujemy formę z ALLNUTRITION i SFD

na koniec mialem 7x60 min, wiec to juz bylo rzyganie
aczkolwiek sa osoby kltore pod scene musza przekrecic w koncowce 2x60 dziennie wiec wspolczuje

no takie 40-45 minut jest jeszcze fajne %)

LEGS
-wyprosty 80x9, 70x12
-uginanie podudzia stojąc na maszynie 3x12 35kg
-odwodzenie maszyna 3x12
-przysiady 120x3x3 100x3 z pauzą na dole
-glute bridge 210x5
-wypychanie maszyna leżąc 100x8
-wspiecia stojac 6s z progresem 3x15 i 3x6

Siady bede wykonywal obecnie podobna technika co WL,
po 3 cwiczeniach, bardzo fajnie dogrzane, pelna kontrola ruchu, powolne zejscie i lekka poauza na dole, doslownie na ulamek sekundy, zero odbijania od lydek i korzystania z pedu, 100 kg na zejsciu prawie mnie zabilo

Suple
Śniadanie D3 4000 UI, NAC 1,5g, Omega 3, witamina C, Berberyna HCL, citrus bergamot, GW 10mg, Witaminy na odporność
Przed treningiem koszja 5mg plus kofeina 400mg - tak testuje sobie
Na treningu EAA/BCAA 30g
Po treningu 100g WPC z platkami sniadaniowymi
Do drugiego posiłku po treningu Berberyna HCL 400mg, , ALA 300mg
Wieczorem D3 4000 UI, witamina C, D3, NAC 1,5 g, MSM 5g, Ashwa 600mg, Omega3, citrus bergamot, ZMA, GABA, Palma Sabałowa, melatonina
Chrom 200 mcg plus ALA 300 mg do posiłków bogatych w węglowodany

Dieta
B 280g
W 600g
T 35g

ciesze sie, ze ta redukcja juz wystartowala, bo jednak tak dlugi okres masowy mnie zamulal mocno%)
niby fajnie, bo w koszulce czlowiek wygladal przyzwoicie, na wielkiego, ale jednak ilosc jedzenia mnie mocno meczyla, ciagle bym tylko jadl i spal, srednia z tygodnia wychodizla mi po 9-10 h snu... gdzie zazwyczaj po 6-7 biegalem juz nakrecony, co przelozylo sie na to, ze wydawalo mi sie, ze mam wiekszy zap******%)

zawsze to jakaś zmiana i człowiek bardziej nakręcony podchodzi do kolejnego etapu teraz zobacyzmy co tam się nabudowało na tej masie

A jak miales z brzuchem nie byl caly czas wypchany od zarcia ?

DJ_DoDo

zawsze to jakaś zmiana i człowiek bardziej nakręcony podchodzi do kolejnego etapu teraz zobacyzmy co tam się nabudowało na tej masie

dokladnie, tutaj po prostu rutyna juz jest meczaca%)

rutkow

A jak miales z brzuchem nie byl caly czas wypchany od zarcia ?

niestety tak, tym bardziej na silce mi to przeszkadzalo, jak trzeba bylo robic np. ciezkie siady%)
czesciowo pomagala lukrecja i betaina, jednak sennosc i zamulenie bylo chyba najbardziej dokuczliwe

Tak sie domyślałem , bo u mnie jest podobnie tez .

przy takich ilosciach, chyba kazdy juz bedzie nieco przepelniony chodizl%)
u mnie najgorzej jest z apetytem, bo nic mi kompletnie nie smakuje juz wtedy%) nawet odzywki bialkowe nie chca juz wchodzic na pewnym etapie. doslownie rzygam jedzeniem.

ogolnie od teraz 2-3 razy w miesiacu chce wprowadzic w zycie dni, gdzie nie bede nic jadl caly dzien.
beda to jedynie plyny, jakas glutamina, NAC, a jak juz mnie scisnie, to zrobie sobie jakis koktajl warzywny do wypicia i tyle :)
cel jest taki, aby uklad pokarmowy mial tez nieco urlopu. Praktycznie nasze flaki sa jendym z tych organow, gdzie musza pracowac 24h na dobe. Taka regeneracja dla tkanek wyścielających układ pokarmowy bywa zbawienna, gdyz one dosc szybko sie odbudowywuja.

wystarczy sie lekko poparzyc np w podniebienie to juz po 12 h praktycznie nie czujecie ze bylo oparzenie, a po 24h zapominacie o sprawie.

ogolnie jestem w szoku, bo nogi az tak bardzo nie dokuczaja, wiec to znak, ze na nastepnym treningu mozna im doj**ac%)