Szacuny
2397
Napisanych postów
9132
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
470339
Wczoraj
PULL
1. Single arm underhand grip lat pulldown 4x12**
2. Single arm tbar row 3x10*
3. Seated neutral grip low row 4x12*
4a. Cable pullovers 4x15
4b. Seated single arm row to hips 4x12
5. Face pull 4x15
6. Single arm db preacher curl 3x10*
7. Seated db hammer curls 3x10*
8. Machine arm curl 4x15
Cardio
20 minut rowerek
3a. Cable crossovers 4z15-12 plus extra reps at the end
3b. High incline db hexpress 4x12
4. Seated db lateral raises 4x20-15 rest pause 2 sets
5a. Front db raises 4x15
5b. Db press 4x12
6. Dips machine 3x20
7. French press seated machine 4x15
Cardio
20 minut rowerek
Waga o 4 40
123.1kg chyba max życiowy
Ale to tak chwilowo bo wstaje teraz 3 dnj z rzedu o 2-3 wczesniej niz normalnie wiec tak dopiero piatek/sobota bedzie realna normalna waga. Pas ciagle na ostatnią dziurkę ale juz robi sie ciasno
Najgorsze ze wieczorem to juz lodówka na brzuchu tego jedzenia juz jest troche objętościowo sporo
W piatek raport
Troche slabiej sie czuje
Nie wiem czy to pogoda dobija
Czy jakies zmeczenie materiału lapie
Choc ciagle dokladam klamotu
Na treningu wlacza sie tryb prawie ze nieśmiertelności (choc nogi i plecy jak za kare bo sa najbardziej męczące)