Gnidusek - Droga po spełnienia marzeń - 2023

Wojmir28

Gugcio

Fajnie to wyglada juz powoli, nie ma co ale wyjscie z glowa z dobrej redukcji jest najwazniesze. Wielu sie rzuca na zarcie i niestety zj**ia dobra baze. Sam kiedys tak niestety robilem ale na starosc czkowiek robi sie madrzejszy

Teoretycznie, tak się mówi, że mega niski BF to dobra baza, a jak się okazuje, nie wiem jak mocno towar na to wpływa i ilość przebytych cykli redukcyjnych bo na pewno, że zbyt niski indywidualny BF nie jest dobry do budowania mięsa, bo to jest dla organizmu stan zagrożenia, brak żarcia, brak zapasów i organizm ma w du.ie budowanie mięsa, chce uzupełnić w pierwszej kolejności tłuszcz zapasowy do swojego poziomu, a potem dopiero zajmie się budowaniem mięsa. I ma ku temu odpowiednie mechanizmy, tak jak na redukcji zmusza nas do mniejszego wydatku energetycznego przez obniżenie chęci do spontanicznej aktywności, tak tutaj jest szereg mechanizmów, od braku uczucia sytośc,i satysfakcji z jedzenia, poprzez nasilone odczuwanie głodu, kijowe samopoczucie, spadki siłowe, energia na treningach.

To takie teoretyzowanie, żeby się nikt nie przyczepił, ale chodzi mi o to, by nie wrzucać wszystkich do jednego wora, że o ten się nażarł po redukcji, słaby psychicznie, może nie słaby, ale nie dało się inaczej, sam wielokrotnie dodając żarcia po redukcji w sposób książkowy pierwsze co łapałem to smalec, dlatego sam nie bawię się już w reversy, bo to tylko przeciąganie agonii. Wiem, że z każda kolejną redukcją mogę sobie pozwolić na nieco niższy BF, bo teraz masuję z takim BFem jakiego nigdy po ponad 2 miesiącach masy, gdzie widzę, że coś rośnie, ale redukcji mam za sobą już xxx. Ktoś kto 1/2x zszedł nisko/stosunkowo nisko może nie być gotowy jeszcze na to.

Gugcio

Fajnie to wyglada juz powoli, nie ma co ale wyjscie z glowa z dobrej redukcji jest najwazniesze. Wielu sie rzuca na zarcie i niestety zj**ia dobra baze. Sam kiedys tak niestety robilem ale na starosc czkowiek robi sie madrzejszy

Wojmir28

Gugcio

Fajnie to wyglada juz powoli, nie ma co ale wyjscie z glowa z dobrej redukcji jest najwazniesze. Wielu sie rzuca na zarcie i niestety zj**ia dobra baze. Sam kiedys tak niestety robilem ale na starosc czkowiek robi sie madrzejszy

Teoretycznie, tak się mówi, że mega niski BF to dobra baza, a jak się okazuje, nie wiem jak mocno towar na to wpływa i ilość przebytych cykli redukcyjnych bo na pewno, że zbyt niski indywidualny BF nie jest dobry do budowania mięsa, bo to jest dla organizmu stan zagrożenia, brak żarcia, brak zapasów i organizm ma w du.ie budowanie mięsa, chce uzupełnić w pierwszej kolejności tłuszcz zapasowy do swojego poziomu, a potem dopiero zajmie się budowaniem mięsa. I ma ku temu odpowiednie mechanizmy, tak jak na redukcji zmusza nas do mniejszego wydatku energetycznego przez obniżenie chęci do spontanicznej aktywności, tak tutaj jest szereg mechanizmów, od braku uczucia sytośc,i satysfakcji z jedzenia, poprzez nasilone odczuwanie głodu, kijowe samopoczucie, spadki siłowe, energia na treningach.

To takie teoretyzowanie, żeby się nikt nie przyczepił, ale chodzi mi o to, by nie wrzucać wszystkich do jednego wora, że o ten się nażarł po redukcji, słaby psychicznie, może nie słaby, ale nie dało się inaczej, sam wielokrotnie dodając żarcia po redukcji w sposób książkowy pierwsze co łapałem to smalec, dlatego sam nie bawię się już w reversy, bo to tylko przeciąganie agonii. Wiem, że z każda kolejną redukcją mogę sobie pozwolić na nieco niższy BF, bo teraz masuję z takim BFem jakiego nigdy po ponad 2 miesiącach masy, gdzie widzę, że coś rośnie, ale redukcji mam za sobą już xxx. Ktoś kto 1/2x zszedł nisko/stosunkowo nisko może nie być gotowy jeszcze na to.

Webstero

Masz nosa do tych produktów, najpierw kleiki teraz to. Skład dobry jak na potreningowy posilek

Webstero

Skoro dziewczyna kumata w makrosach to trzymaj się jej heh. Nawet kolację romantyczna pod makro dobierze.