DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Siemka, wczoraj przed nocką wpadł trening czwórek
15.07.19
1. Odwodzenie na maszynie - 2 x 20
2. Fronty - wave loading - 105x6,110x4,115x2/110x6,115x4,120x2
3. Leg press, stopy nisko i wąsko - 310 x 12, 250 x 18
4. Hack squat - 70x10, 55 x 13
5. Przywodzenie - 70 x 20, 75 x 14
6. Cyclist squat 3-0-1-0 - 40 x 15, 50 x 12
7. Walking lunges - 1 x do upadku
8. Glutes bridge - 3 x 20

Czwórki już wczoraj czułem, że będzie ciężko ale dzisiaj obolalosc jakiej dawno nie miałem. We frontach powtórzylem ciezary z ostatniej sesji przed urlopem, siadło więc mozba dalej próbować więcej. Suwnica trochę mniej kg ale staram się ciut pogłębić ruch, wolniej robić, tak samo hacki, stopy nieco niżej i wezej tak że ciut pięty odrywam ale dużo mocniej czuje czwórki. Cyclist ostatnio robiłem na smithcie ale coś się dopasować wczoraj nie umialem więc tym yebnalem i poszedlem na sztangę. Ciężar śmieszny ale palenie właśnie w tych obszarach gdzie ma być. Wykroki tak sobie szedłem aż... Kleknalem i basta, nie wiem po ile, nie liczę tylko idę.
Dzisiaj dnt, wieczorem machne 30min Cardio.

Tu jeszcze węgle z Aldika, nie samym ryżem człowiek zyje

Zainspirował ciebie Borecki ?

domino1664

Zainspirował ciebie Borecki ?

Nie... Gazetka z Aldika, hehe. Boreckiemu jak widać służą takie produkty, o Laysach to w sumie...Ty mnie poinformowałes że mało fatu więc czasem wleci garstka.
Zauważyłem jednak, że jak leci np. Nieco więcej syfu, a w zasadzie przetworzonej żywności to również syfy na ciele są aktywniejsze. Taki wniosek mi się nasuwa, bo estro pod kontrolą, kąpię się tak samo jak zawsze więc wychodzi, na to że żarcie wpływa na jakość skóry

Haha :D fajnie źródła węgli :D
To ja jestem chyba tyklo tak porąbany i samym ryżem białym żyję xD

winterR

Haha :D fajnie źródła węgli :D
To ja jestem chyba tyklo tak porąbany i samym ryżem białym żyję xD

Jak ci to wchodzi to czemu nie. Ja też lubię ryż ale nie bazuję tylko na nim. Przed zawodami gdy już zawezalismy źródła BTW, to węgle szły z ryżu, wafli i owsianych + jakiś owoc

Wiesz co, ja to tak przez swoje lenistwo ogólnie :P bo ryż cały w jednym garnku gotuje na cały dzień i kurczaka w jednej wielkiej patelni robię pod przykryciem duszę na wodzie lekko podlanego :) Później tylko porcjowanie i finito xD tak naprawdę to z 45min roboty łącznie xD a do potreningowego białko + owoc + kukurydziane do tego ryżu to też moment xD i w drugi taki moment znika :D

Czyli tak jak piszę, lenistwo i nie chce mi się już kombinować jak kiedyś z omlecikami na słodko czy niewiadomo czym ;p
Ogólnie oduczyłem się pić napojów zero, a detoks od słodzików mam już dziewiąty dzień xD (Takie moje urojenie w głowie i walka z nałogiem) xD

Też często przez lenia wrzucałem ryż albo cała paczkę makaronu. Częściej jadlbym ziemniaki ale więcej z tym roboty.
Omlety często cała masę robię wieczorem, rano tylko wymieszam i na patelnię. Słodziki, pepsi max, sosy zero idą ale nie kosmicznych ilościach więc czemu by rezygnować. Bardzo lubię też owsiane. Nawet bez wpc, tylko osobno mięso i np. Owsiane, słodzik, kakao, cynamon i maliny. No mega.

Fajnie fajnie, ja właśnie mam to, co napisałeś- "wrzucam całą paczkę makaronu", bo nie chce mi się kombinować A jeszcze tak go lubię, że nie stanowi to dla mnie większego problemu Teraz będzie więcej kalorii, to muszę się od Was nauczyć tych posiłków fajnych

Jak mi się nie chce to gotuje ryż na cały tydzień i potem tylko Mięsko xd