SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509281

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
"bo wskazania z Polara z nadgarstka były w miarę wiarygodne" - a to mnie akurat cieszy.
Mój zegarek jeszcze do mnie nie dotarł bo czekają na pasek, więc ciągle mam myśli żeby zrezygnować... Na siłkę go nie potrzebuję, a kiedy wrócę do lasu na serio tego nie wie nikt...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Fajnie pobiegłaś i widać po przewyższeniach że lekko nie było Średnie tętno co prawda kosmiczne, no ale młoda jeszcze jestes to nie bardzo mnie to dziwi.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607822
Paatik mój mąż nie biega Używa zegarka tylko na siłownię i na co dzień - sprawdza ilość kroków, ilość snu i takie tam.

Szajba dzięki, wysokiego tętna nie czułam przez jakieś 7km biegu


3.12 poniedziałek

OFF

Nogi musiały odpocząć po niedzieli, choć tragedii nie było, bo wieczorem po biegu zrobiłam sobie kąpiel w solance
Na przeszkody jakoś ochoty nie było, czasu zresztą też mało, bo na weekend goście się szykują, więc parę rzeczy trzeba ogarnąć.
Zrobiłam w domu tylko test na podciąganie z ciężarem.
Nie jestem w stanie podciągnąć się tak wysoko z obciążeniem jak bez, ale 5kg i 7,5kg jeszcze jakos poszło, natomiast 10kg juz nie.
Później odpoczynek i nachwyt bez obciążenia: 3/2/1/1














4.12 wtorek

OFF

Wracałam z pracy po 16 i ciemno jak w d... Bez sensu. Niby człowiek ma jeszcze całe popołudnie, ale co robić w taką ciemnicę? Nawet Młody nie chce na spacer iść
Jutro w planach dłuższe bieganie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Taki test to i ja powinnam zrobić... tylko pasa nie posiadam do podwieszenia ciężaru, a mąż mi drążek wymontował, bo futrynę rozpierał i sie zaczęła rozklejać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607822
Tsu ja mojego drążka nie dam rozmontować choćby nie wiem co. Raz spadł, jak znajomy ze sporą nadwagą chciał się podciągnąć to afera była.... Jak nie używam, to ewentualnie może sobie na nim wieszać koszule, ale jak potrzebuje to nawet dla uprasowanych koszul nie mam litości To moje podstawowe narzędzie treningowe.
A ciężar na zwykłym sznurku przywiązany, takim z obi na którym pałki wieszam


Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-12-04 21:35:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Tsu - ja przyrząd do podwieszania ciężaru zrobiłem z kawałka łańcucha i dwóch karabińczyków - do nabycia w każdym markecie budowlanym
większy karabińczyk zakładam na pas a mniejszym przypinam obciążenie,
ale na dobrą sprawę dłuższym łańcuchem można się opasać i obyć też bez pasa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Gruba lina lepsza od łańcucha - mniej się wżyna. ja nawet zawody w podciąganiu z obciążeniem robię z użyciem grubej liny i nikt nie narzeka.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607822
Ja się po prostu obwiązałam sznurkiem dookoła i nic się nie wrzynało, ale ciężar tez nie duży


5.12 środa

Wycieczka biegowa

Po powrocie do domu: nachwyt 3/2/1/1

Bieganie super, choć najlepszy okres na bieganie już minął Teraz albo pada albo pizga złem
Odkrywałam nowe ścieżki, ale zupełnie bez nawigacji. Rewelacja

Po pierwsze, odkryłam bardzo fajną, praktycznie płaską, choć niezbyt równą trasę, którą można biegać w postaci pętli Czegoś takiego mi brakowało, jako odmiany i odpoczynku od górek. I dość blisko.

Po drugie "odkryłam" świetny las Fajnie, bo blisko. Nie trzeba juz jeździć 40-50 min przez całe miastu do Lasku Wolskiego. W sumie ten las juz wyczaiłam na mapie w wakacje, nawet chciałam tam pobiegać, ale obfita szata roślinna i mnóstwo zarośli skutecznie mnie zniechęciły Dziś dobiegłam od drugiej, niezarośniętej strony i okazało się, że nie jest tak starsznie. Na dodatek trochę płaskich ścieżek, trochę łagodnych podbiegów, a także bardzo strome podejścia i dupozjazdy - rewelacja

Co do samego biegu - tempo konwersacyjne, choć tętna w pierwszym zakresie nie udało sie utrzymać. Dość wolno to wyszło, mimo że trasa wyjątkowo płaska jak na moje ścieżki. W sumie zastanawiam się skąd taki regres w porównaniu do zeszłego roku? Biegałam po pagórkach 12km w 1h, robiłam wybiegania w tempie 6:15 i nawet były wycieczki po górkach 20km w 2h - 2h20. A teraz tylko 16km i prawie 2h
Po 11km lekki kryzys i pierwsze oznaki zmęczenia, raczej wynikające z czasu a nie z dystansu. Po 1,5h czyli w połowie 12km wszedł izotonik i poczułam się trochę lepiej. W porównaniu do tego co było 2 miesiące temu to i tak jest dobrze, głowa daje radę, nogi też













































Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-12-05 16:28:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kabo9
Tsu - ja przyrząd do podwieszania ciężaru zrobiłem z kawałka łańcucha i dwóch karabińczyków - do nabycia w każdym markecie budowlanym
większy karabińczyk zakładam na pas a mniejszym przypinam obciążenie,
ale na dobrą sprawę dłuższym łańcuchem można się opasać i obyć też bez pasa

W sumie dla moich początkowych ciężarów to nic supermocnego nie potrzebuję i faktycznie będę musiała coś skonstruować... a w ogóle to już chyba czas myśleć o jakmś pasie ciężarowym powoli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Tsubame33
kabo9
Tsu - ja przyrząd do podwieszania ciężaru zrobiłem z kawałka łańcucha i dwóch karabińczyków - do nabycia w każdym markecie budowlanym
większy karabińczyk zakładam na pas a mniejszym przypinam obciążenie,
ale na dobrą sprawę dłuższym łańcuchem można się opasać i obyć też bez pasa

W sumie dla moich początkowych ciężarów to nic supermocnego nie potrzebuję i faktycznie będę musiała coś skonstruować... a w ogóle to już chyba czas myśleć o jakmś pasie ciężarowym powoli

jakby co to mój zestaw tak wygląda, może Cię zainspiruje



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium