SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509112

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Paatik

Ale cicho sza bo się chłopaki bedą ze mnie śmiać.

Fans obiecał, że będzie się śmiał tylko jak Suunto kupisz i póki co dotrzymuje słowa .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paatik a jednak Kabo ma rację, nikt się nie będzie śmiał bo wybór inny niż polecany od początku

Wczorajszy trening:

1. Rozgrzewka
- air bike
- mobilizacja barków

2. Przeszkody
- ćwiczenia do drabiny (kipping)
- latający
- kruk
- stanie
- kołkownica
- pałki
- kulki

Nie wzięłam apartu i musiałam nagrywac telefonem, a nie lubię, bo mam problem z obróbką i filmy są duże, długo się ładują. Latający zupełnie nie wychodził, za to kruk coraz dłużej, stanie też lepiej. Pierwsza próba się nie nagrała, a stałam jakieś 2 sekundy zanim oparłam sie o ścianę. Na kołkownicy robią mi się straszne odciski, ale jest postęp. Później zabawy na multi. Kulki potrafię przejść jedynie trzymając za górny, wystający element. Pałki tylko w jedną stronę, trzeba jeszcze poćwiczyć drogę powrotną

3. Trening

1a. RDL
60kg x6 /60kg x6 /60kg x6 /12kg x12
50kg x8 /60kg x6 /12kg x12 /12kgx12 (2 serie normalnie i 2 serie jednonóż z kettlem)
40kg x10 /50kg x8 /8kg x15 /8kgx15

1b.wznosy bokiem z talerzami (barki)
2,5kg x12 /x12 /x12 /1,25 x15
2,5kg x12 /x12 /x12
1c. rozpiętki + izo
2,5kg x5 /x5 /x5 /1,25kg x5
1d. wskoki na skrzynię
60cm x5 /x5 /x5 /x5
60cm x10 /x10 /x10 /x10
10x 50cm /10x 50cm /8x 60cm /8x 60cm

1e. kulki

Trochę zmian w prównaniu do poprzedniego treningu. W ramach rozciagania klaty rozpiętki z długim zatrzymaniem na dole. Zmniejszyłam ilość wskoków na skrzynię. Zrobiłam podejście do 75cm ale nie dam rady, a 60cm to żadne wyzwanie. Dorzyciłam tez na koniec każdego obwodu próbe przejścia kulek, ani raz sie nie udało w całości

2a. podciąganie nachwyt z gumą
5+2 /5+2 /5+2 /5+2
6x /6x /6x /6x
4x: 1x nachwyt + 1x podchwyt + 3x nachwyt z gumą

2b. przsyiad z kettlem + pauza na dole
20kg x8 /x8 /x8 /x8
20kg x8 /x8 /cc x12 (na raty) /x12 przsyiad z kettlem 2 serie, bułgar 2 serie
20kg x8 /20kgx8 /cc x10 /cc x10

2c. swing
12kg x12 /x12 /x12 /x12
16kg x10 /x10 /x10 /x10
4x: 12kg x12

2d. latający
2e. zwis na kołkach


Zapomniałam na koniec zrobić bułgary zamiast przysiady W podciąganiu przerwa ok 10sek, dzięku temu o jedno powtórzenie więcej wyszło.
W swingu mniejszy ciężar, bo ostatnio po tym treningu czułam plecy. Niestety nie pomogło, bo znowu czuję w tym samym miejscu. Trener uwag do techniki nie miał, więc odpuszczam póki co. Na sam koniec próby latającego - ani raz nie dotknęłam palcami drążka, na zmęczonych łapach ledwo mogłam się utrzymać.

3a. wejście na linę na samych rękach
1 /1 /1
1x /1x /1x
3b. unoszenie nóg do świecy w leżeniu
3+2 /2+2+2 /2+2+2
8 /4+2+2 /3+2+2+1

Lina ciężko, a brzuch to juz tragedia, na raty szło bo tak mnie mięśnie paliły.

Później bieganie na rozruszanie nóg.
Jak mi się filmu załadują to wrzucę.
Po tych wczorjaszych przysiadach coś mnie kolano boli Ciężary to zuo... Już wole bieganie, bo od tego nic nie boli.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Viki

W swingu mniejszy ciężar, bo ostatnio po tym treningu czułam plecy. Niestety nie pomogło, bo znowu czuję w tym samym miejscu. Trener uwag do techniki nie miał, więc odpuszczam póki co.

Po tych wczorjaszych przysiadach coś mnie kolano boli Ciężary to zuo... Już wole bieganie, bo od tego nic nie boli.


Jeśli po swingach czujesz ból w plecach a trener nie ma uwag do techniki to prędzej zmieniłbym trenera niż zaprzestał swingów. Siłę do wymachu czerpiesz ze spięcia tylnej taśmy. Jeśli spinasz wszystko jak trzeba to kregosłup jest sztywny jak, no właśnie. Jak zabetonowany
Też odnoszę wrażenie, że przysiady są bardziej kontuzjogenne niż bieganie

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Szajba być może rdl z konkretnym jak dla mnie ciężarem i swingi na jednym treningu to póki co za dużo, ja miałam długą przerwę w ćwiczeniach na nogi czy dół pleców, głównie były przeszkody i podciąganie. Być może po rdl mięśnie są zmęczone i nie trzymają jak należy

Wrzucam filmy:

























Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-11-27 21:47:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Dawaj filma z tych swingów to się zobaczy co jest

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Lubię oglądać te małpie gaje u Ciebie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2187 Napisanych postów 6169 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311151
"Też odnoszę wrażenie, że przysiady są bardziej kontuzjogenne niż bieganie "

Taa...pogadajcie se..
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Szajba wrzucę przy najbliższej okazji.

Ajazy no jak nie, jak tak? Po przysiadach kolano bolało, a dziś ponad 16km i nic, ani w trakcie biegu ani po biegu


28.11 środa

długie wybieganie

Od razu samopoczucie lepsze
Jest dobrze

Potrzebuje tych biegów, a raczej głowa potrzebuje dla spokoju psychicznego i relaksu

Zwiedzałam okoliczne polne drogi. Zaplanowałam trasę wg mapy, odpaliłam nawigację po trasie i... zgubiłam się Na skrzyżowaniu trasa mi się pokrywała, na początku zegarek poinformował, że zeszłam z trasy, ale zanim się połapałam co jest nie tak, była juz informacja, że jestem na trasie. Szkoda tylko, że tej powrotnej Także widzę, że w takich momentach trzeba będzie się pilnować, bo zegarek nie odróżnia czy biegnę we właściwą stronę.

Odkryłam kilka świetnych, nieznanych dróg, które na stałe włączę do moich biegów. Niektórymi kiedyś biegłam, ale nie wiedziałam gdzie dokładnie prowadzą. Kilka razy zegarek wyprowadził mnie w pole i to dosłownie. Widać na fotkach poniżej, to wszystko miały być ogólnodostepne polne drogi (wg mapy ). Część trasy jak się okazało była na ogrodzonym terenie prywatnym, więc musiałam szukać innej drogi.

Biegło mi sie super, lekko w nogach, brak zadyszki i zmęczenia. Wpadłam w rytm typu "mogę biec i biec bez końca".
Wykres tętna w końcu normalny - zgadnijcie dlaczego? Tak to można biegać.
W tym miejscu musze stwierdzić, że o ile wskazania z tętna z Polara był dość wiarygodne, o tyle wskazania z Suunto można sobie w tyłek wsadzić A podobno korzystają z najlepszej technologi na rynku

W drodze powrotnej spotkałam Panią z pieskami na spacerze. Jeden zero reakcji, a drugi odrazu do mnie podbiegł, wtedy kodrugi postanowił dołączyć a ja wyciągnełam pałkę teleskopową. Mina właścicielki bezcenna Panika i krzyczy "Proszę ich nie bić, one nie gryzą". Może to da ludziom do myślenia, żeby bardziej pilnowac swoje psy. W te teksty że nie gryzą to ja średnio wierzę.

14,5km spokojnego biegu, później kilka ćwiczeń i 5x100m (choć wychodziło też 110-120). Muszę te odcinki poustawiać na zegarku, na zasadzie interwałów. Średnie tempo wolne, wpadło trochę marszu, szczególnie po głęboko zaoranych polach, bo to niezbyt bezpieczne.

Trochę ciężko się było zebrać, bo zimno i ponuro, ale warto było.

Później wizyta u fizjo i naprawa czworobocznego. Strasznie spięty i ciągnie mi całą łopatkę do góry, przez co kość ramienna jest przesunięta, a to negatywnie wpływa na bark... reakcja łańcuchowa. Zębaty przez to osłabiony, bo nie ma szans przeciwdziałać większym mięśniom. Będzie trzeba włączyć do planu ćwiczenia wzacniające. A czworoboczny regularnie rozbijać. W piątek ide znowu, żeby rozluznic piersiowe, może nie będa tak tych barków w przód ciągnąć.



























Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-11-28 15:44:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki
Po przysiadach kolano bolało, a dziś ponad 16km i nic, ani w trakcie biegu ani po biegu


No to ja mam odwrotnie, po bieganiu bolą stawy, a po przysiadach nic... no chyba, że zrobię 300, to wtedy odczucia podobne, jak po bieganiu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Tsu najwyraźniej jesteśmy stworzone do różnych aktywności

Jeszcze się pochwalę - przyszła lektura na długie jesienne wieczory (taa, przy dziecku ).
Jestem zaskoczona, bo pierwsza książka nie dość że gruba, to jeszcze drobnym drukiem, bardziej jak podręcznik szkolny niż modne ostatnio, kolorowe poradniki. Oj będzie co czytać.

A poza tym patrzę na kalendarz biegów na przyszły rok i ręce opadają, wszystkie moje ulubione biegi w jednym miesiącu, tydzień po tygodniu Będzie trzeba wybrać te ważniejsze, a resztę ewentualnie treningowo - co będzie oznaczało wybór krótszego i jednego dystansu, a dodatkowo brak luźniejszego okresu przed samym startem (czyli brak przerwy w treningach).


Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium